Oszustwo w Danii - kupno auta w salonie

[Oszukany]

Prosze o pomoc w takiej sprawie:
Zamawialem u sprzedawcy nowy samochod. Najpierw mi powiedziano, ze nie ma takiego na terenie Danii i trzeba je zamowic. Po krotkim czasie otrzymalem informacje, ze takie auto jest, tylko trzeba je przebudowac (na vana).  Pytalem sie kilka razy sprzedawcy o rok produkcji samochodu, czy jest to 2009. Odpowiedz byla "tak".  Odebralem dzisiaj samochod, przyjechalem do domu i wpierw przyjrzalem sie dacie na szybie auta, gdzie bylo napisane 08. Pozniej sprawdzilem pod maska, rowniez bylo 08. No i w tzw. liscie tez widnieje data 2008. A wiec samochod byl wyprodukowany w 2008 roku. Na certyfikacie ubezpieczeniowym auta - bo otrzymalem na 3 miesiace ubezpieczenie - jest natomiast "arsgang 2009". Co o tym myslec i do kogo z tym isc? Sadze, ze zostalem oszukany i jesli sie do nich zwroce powinni auto przyjac z powrotem i oddac kase.
Wpierw Dania nakazuje kupic auto na dunskich blachach, a pozniej jak sie idzie w dobrej wierze i kupuje auto to oszukuja, bo nie jestes dunczykiem. Nie wiem co myslec...

[Jomir]

MOze byc tak, ze rokiem produkcji auta jest rok 2008, ale w 2009 zostal przerobiony na Vana. Praktyka stosowana rowniez w polskich salonach.

[jamjurand]

..."Wpierw Dania nakazuje kupic auto na dunskich blachach, a pozniej jak sie idzie w dobrej wierze i kupuje auto to oszukuja, bo nie jestes dunczykiem. Nie wiem co myslec..."

Masz intrygujacy sposob myslenia... 

Tylko FDM (dunski zwiazek automobilistow) moze ci pomoc, ale masz swiadkow na umowy ze sprzedawca, ktory zawsze moze mowic o klopotach jezykowych? Czy cena byla na 08 czy 09 model itp. itp?

[jedrzej]

Znajomy kupił VW Pasata rocznik 2005 ale na szybach jest 2004. 2005 to data pierwszej rejestracji a 2004 rok produkcji. Często na zeszłoroczne modele są duże rabaty więc dużo ludzi takie kupuje. Niema w tym żadnego oszustwa, jedynie niedopowiedzenie sprzedawcy lub  powiedzenia daty produkcji. 
Z moich doświadczeń wiem, że W Danii ludzie nieprzywiązują aż tak dużego znaczenia do tych dat jak to ma miejsce w Polsce.
Wiadomo przed rejestracją auto nie jeździło więc jest nowe. Pozdrawiam

[Oszukany]

Klopotow jezykowych nie bylo - rozmawialismy po niemiecku a chyba wielka jest roznica jak sie napisze 2008 a 2009...
Na umowie o ubezp. jest rok 2009. W dodatku cena jest za rocznik 2009. Wiec nie mozna tu mowic o nieprzywiazywaniu wagi do tego. Jesli sprzedaliby mi to auto i powiedzieli, ze jest nowe ale z roku 2008 i daliby rabat, to w porzadku. W tej chwili jestem stratny na aucie, bo nawet jak sam je bede chcial sprzedac to po cenie za rocznik 2008. Wiec mozna tu mowic o oszustwie.

[Oszukany]

Acha, dodam, ze na umowie nie ma daty produkcji i na fakturze tez nie.
Dopabuse dzisiaj dostalem brief - list, gdzie widnieje ta data. No i na spokojnie w domu przegladalem dokumenty i sie okazlo, ze jest inaczej niz myslalem.
Dlaczego placilem za rocznik 2009 a dostalem 2008??

[jamjurand]

https://www.fdm.dk/public/blivmedlem/?/CmsRoot/Templates/StandardTemplates/SectionTemplate.aspx?NRMODE=Published&NRNODEGUID=%7bCB8D5AA7-E34A-471E-9356-DB71B64CF807%7d&NRORIGINALURL=%2fpublic%2fblivmedlem%2f&NRCACHEHINT=NoModifyGuest

za 605 kr rocznie mozesz zostac czlonkiem, to mocna i wplywowa organizacja. Moga ci na 100% pomoc, jak zostales oszukany. Duzo innych korzysci tez bedziesz mial, bylem czlonkiem jak mialem samochod teraz na szczescie mam tylko 3 rowery

[heniek z kamaza]

kolego oszukany nie kombinuj. kupiłes podobno auto w salonie za ok. PÓŁ BAŃKI DKK i szukasz tu pomocy???

sprecyzuj, o ile się mylę

joł

[heniek z kamaza]

aaaa i jeszcze jedno;


Kupujac auto w salonie i po podpisaniu umowy, oraz odebraniu auta tracisz nawet o 30 % jego wartosci rynkowej (oczywiscie komisowej).


Tak więc o co kaman oszukany? i tak przegrałeś
Skoro ma Ci służyc do jazdy to czego brzęczysz?

[Oszukany]

Heniek, widac, ze sam lubisz oszukiwac. Dla mnie nie jest w porzadku jesli sie umawiam na jedno a dostaje drugie. Sam tak nie robie. Chyba, ze mam komus wcisnac pozniej to auto i mowic, ze to rocznik 09?? Kupisz??

[Manior]

Z mojego doświadczeniaw Danii, przy handlu autami, określa się na pierwszym miejscu datę pierwszej rejestracji "registreret første gang" i eventualnie model - rocznik. Sądzę, że sprzedawca zrozumiał Twoje zapytanie o rok produkcji jako rok pierwszej rejestracji. Nie spotkałem się i sam nigdy o tym nie myślałem przy zakupie auta - kiedy produkowane były poszczególne części auta.
Czy to jakaś teoria konspiracji ? CZy będziesz ten samochód chciał kiedyś sprzedac w Polsce? Jeżeli nie, to nie widzę problemu.

Pozdrawiam

[Klingon]

Wpierw Dania nakazuje kupic auto na dunskich blachach, a pozniej jak sie idzie w dobrej wierze i kupuje auto to oszukuja, bo nie jestes dunczykiem.

Jak sam oceniasz twoja wypowiedz?

Tak jak Manior napisal, kiedys kupilem auto z 12/1999 ktore wedlug numeru ramy, zostalo wyprodukowane 11/1998.

[Oszukany]

Byc moze mysle o sprzedaniu go w Polsce no i wtedy data produkcji jest wazna. No ale wpierw oczywiscie bede nim tu jezdzic bo musze miec auto dunskie. Ale jak wroce do kraju to przeciez  po jakim czasie auto trzeba bedzie sprzedac, no i co wtedy?
A wlasciwie jesli rozmawia sie o aucie i pyta o rok wyprodukowania auta i ktos potwierdza, ze to jest 09, to chyba tak powinno byc. Umowa byla na taki rok a otrzymujesz inny - starszy. To nie fair, tak uwazam.
Nie mam zamiaru kupowac w Danii kolejnego auta, tylko bede jezdzic tym az wroce do kraju a potem zaczna sie problemy. No i przede wszystkim tak jak w PL, jesli sprzedaja auto z ubieglego roku to zazwyczaj o tym informuja i daja rabat. A tu zaplacilem za auto wg cennika aut z 2009.

[Oszukany]

Jak sam oceniasz twoja wypowiedz?

Tak jak Manior napisal, kiedys kupilem auto z 12/1999 ktore wedlug numeru ramy, zostalo wyprodukowane 11/1998.

Otoz tak, ze o czyms takim powinni mnie poinformowac. 3 razy pytalem czy rok produkcji to 2009 i otrzymalem odpowiedz pozytywna. Dlatego czuje sie oszukany.

[Klingon]

Otoz tak, ze o czyms takim powinni mnie poinformowac. 3 razy pytalem czy rok produkcji to 2009 i otrzymalem odpowiedz pozytywna. Dlatego czuje sie oszukany.

Moze i slusznie ale nie Dania ciebie oszukala i doskonale wiesz ze generalizujesz ("to oszukuja, bo nie jestes dunczykiem").