Artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej

[Mirabelka]

Duńczycy niech nie beda tacy swieci, wchadzac do sklepu mięsnego ani razu nie widziałam aby ekspedient miał zalozone rękawiczki podając wedline, co w Polsce jest nie dopuszczalne, druga rzecz każda osoba w Polsce pracująca w spożywce musi robić badania kału czego w Danii się nie robi. Także gdzie Dania ma higienę. Każdy dun czy dunka , którzy jada ze mną do polski są podwrazeniem jaka higiena jest prowadzona w polskich sklepach. Pozniej się zastanawiają dlaczego w Danii tak nie jest.

[mala_z_Aarhus]

Potwierdzam, Mirabelko.
Mnie juz kilkakrotnie zdazylo sie oddanie zakupionego miesa w sklepie miesnym. Nigdy w Polsce, ale wlasnie tutaj. W poblizu mam taki jeden sklep rzezniczy, do ktorego nawet moj pies nie zaglada/ciagnie.
Najsmieszniejsze sa te ceregiele ze zwrotem.
A w telewizji regionalnej byla wczoraj migawka o Polce z dzieckiem , ktora dostala nakaz wyjazdu z Danii, z powodu braku pozwolenia na prace jak i samej pracy. Na zadanie Udl.S. zostala zwolniona z pracy itd.
Kobieta mieszkala do 5 lat w Grenaa.
Poniewaz telewizja sie tym zainteresowala , nagle wstrzymano decyzje o wydaleniu.
Przyznaje sie, ze to dosc duzy skrot, lecz nie sluchalam dosc uwaznie.
Moze Piatka cos widziala.

[Klingoon]

Nie jest istotne czy historia byla prawdziwa. Dunski Sanepid "znalazl" zrodlo zakazenia, media mialy wstrzasajaca historie no i konsumenci kupuja teraz dunskie produkty.
Niektorych historii nie da sie uniknac, dlatego powinnismy unikac te ktore sie da.

[Mirabelka]

Mała na jakim to programie lecialo?

[mala_z_Aarhus]

Regionalny - Øst Jylland na TV2. Mysle, ze okolo 20.
Taka pani okolo 35 -letnia blondynka z dzieckiem, co mowilo tylko po dunsku i byla jeszcze jedna Polka, jako tlumacz.
Jak zrozumialam, kobieta pracowala w pubie, jako osoba sprzatajaca i chyba nie miala 30 godzin w tyg. Udl.S. telefonicznie sprawdzilo warunki zatrudnienia i wydalo opinie, ze kobieta pracuje nielegalnie. Jej byla pracodawczyni wypowiadala sie tez.

Dzieki Mirabelko!

[Mirabelka]

Dzieki mala znalazlam.
http://www.tv2regionerne.dk/reg2005/?r=7

[Danielp]

Czy zauwazyliscie typowa dla dunczykow sytuacje: jak tlumaczy Polka na dunski to pokazuja sie napisy ( tak jakby niewyraznie mowila, albo jakby zle mowila).
Nie ma napisow jak mowia inni wiec tak zakladam.

Pewnie gdyby nie wiedzieli, ze to Polka tlumaczy byloby calkiem inaczej.

Zadufany w sobie i swoim jezyku narod...

[Mirabelka]

Tez to zauwazylam , to nie tylko z polakami tak robią , z inna narodowoscia tez.
Wogole mnie dziwi ze Polacy  po kilku latach  pobytu tutaj nie mowia po duńsku. Także kochani jak widzicie bez jez. duńskiego tez można prace znalesc.

[Klingoon]

Podteksty sa uzywane gdy ktos mowi np. z akcentem poniewaz wielu, zwaszcza starszych ludzi, by tego nie zrozumialo.
Ale rozumiem ze masz inne wytlumaczenie.

[madzialenasz]

Oczywiscie ze bez jezyka dunskiego mozna znalezc prace , i to dobra prace, ja umiem bardzo dobrze niemiecki, slabo mowie angielski-ale w sumie rozumiem wszystko, a dunskiego wogole nie umiem- ale mam zamiar sie nauczyc...- i mam prace nawet dobra, moja szefowa powiedziala ze wazne ze rozumiem jak ona mowi do mnie po angielsku.....takze glowy do gory Ci co nie nauczyli sie jeszcze dunskiego-prace znajdziecie, no ale warto sie pouczyc

[Danielp]

Co do akcentu to nie ma co sie przejmowac, poniewaz z tego co slyszlem to Dunczycy mieszkajacy 50km od siebie maja problem ze zrozumieniem siebie na wzajem.
Znam Polke, ktora czesto tlumaczy z Dunskiego na Dunski bo sie Dunczycy na wzajem nie rozumieja.

Podzielam tez zdanie pani madzialeny.
Jezeli Dunczycy potrzebuja 100tys pracownikow to musza byc swiadomi, ze nikt odrazu nie bedzie mowil po Dunsku, bo nie jest to zbyt popularny jezyk. Angielski lub niemiecki na poczatek powinien wystarczyc.

[mala_z_Aarhus]

Polak anholdt for million- smugleri
Af Erik Thomle

Offentliggjort 20.10.07 kl. 03:00

Fire millioner cigaretter kom via Danmark fra Polen til England,mener politiet i Århus.

Med et klingende dansk navn, men uden at forstå det danske sprog, har en polsk mand stået i spidsen for en smugler-liga, der smuglede knap fire millioner cigaretter fra Polen gennem Danmark til England, mener kriminalpolitiet i Århus.

Manden blev går fremstillet i grundlovsforhør i Retten i Århus, hvor dommer Michael Lynge Jensen nedlagde referatforbud for at hindre, at en række danskere, der menes at være med i smuglerligaen, læser, hvad den polske mand forklarede.

Den 46-årige polak var tilsagt til at møde på Politigården i Århus fredag lige over middag, men under afhøringen blev han erklæret anholdt, fremgik det af den første del af grundlovsforhøret.

Smuglerierne begyndte i 2005 med to ladninger på hver godt en million cigaretter, der var maskeret som batteriopladere.

Afgiftssnyd for fire mio.
Cigaretterne blev sendt fra en polsk firma via et af polakkens danske firmaer til England, fremgik det af sigtelsen, som politiassessor Dorthe Møller Andersen læste op, inden der blev nedlagt referatforbud.

Året efter kom tre sendinger med knap to millioner cigaretter. Af papirerne fremgik det, at sendingerne indeholdt computerkasser, batteriopladere og vandtanke.

Polakken er sigtet for at have snydt den danske stat for fire mio. kr. i afgifter, fordi cigaretterne kom via Danmark. Desuden er han sigtet for skattesnyd, fordi han ikke har opgivet indtægterne fra de danske firmaer, der sørgede for transporterne.


Wydaje mi sie, ze nasz rodak byl bardzo zapracowany. W ciagu roku wyslal 4 mln papabusesow do Anglii przez Danie, nie placa akcyzy itd.
Niesamowite, ze podejrzany nie znal jezyka dunskiego, co nie przeszkodzilo mu w zorganizowaniu przemytu na tak duza skale.

[mawi]

http://ekstrabladet.tv/nyheder/indland/article355296.ece
dzisiaj był artykuł na 4 strony w Ekstra Bladet

[Mirabelka]

Jak to można mieszkać w 3 pokojach w 12 osób!!!
To już jest lekka przesada.

[Thunder86]

Niby ta Dania tak blisko bo od Kolobrzegu w linni prostej do danii jest 100km,ale jednak z tego co piszecie to zycie tam wyglada calkiem inaczej.Ja jak slysze o migracji Polakow do danii to od razu przypomina mi sie ten film..nie pamietam jzu tytułu o braciach ktorzy ukryli sie w tirze i uciekli do DK......wspólczesny emigrant,nie mowie konkretnie o Danii ale wogole o Polaku w Europie to czesto wykształcony,inteligenty mlody czlowiek,operujacy niekeidy nie tylko jednym jezykiem obcym.Wiadomo,ze w zagranicznej prasie latwiej im pisac o zlodziejach z Polski czy Afryki,bo to zwieksza naklad gazet.Ja tez nigdy nie czytałem o Ukraincach ktorzy przyjechali do PL na budowe i o ich ciezkiej pracy np we Fakcie czy Superexpresie,ale czytalem o o studencie z Afryki ktory opluł kanara w tramwaju itip. itd.
odnoszac sie do tego,ze niektorzy z Polakow przychodza pijani do pracy czy kradną-takei same zdarzenia wydarzaja sie w Polsce.jak ktos jest zlodziejem czy pijakiem to bedzie to robil w Polsce czy w Danii.Problemem migarcji Polakow sa wlasnie tacuy ludzie,którzy w Polsce nic nie osiagnlei i to z wlasnej winy a ludza sie,że zagranicą kazdy ich przywita z otwratymi ramionami i to w dodatku bez znajomosci jezyka czy jezykow obych,tacy ludzie własnie robia nam obciach