Mieszkanie ze spoldzielni a depozyt

[trojnar.jakub]

Witam,

Mam pytanie dotyczace depozytu z mieszkania w spoldzielni. Otoz przprowadzam sie z mieszkania X do mieszkania Y w spoldzielni CIVICA w Odense i zastanawiam sie jakie sa moje opcje na temat depozytu. W mieszkaniu X (2 pokojowe) mieszkalem 24 miesiace, a wiec bede mial 24% znizke na renowacje mieszkania ... Z racji tego, ze depozytu mam na tym mieszkaniu okolo 7 - 8 tysiecy, mysle czy jest mozliwe zebym cokolwiek dostal z powrotem, z tego co pamietam z poprzednich mieszkan za malowanie kazdego pokoju placilem okolo 2.5 tysiaca. Teraz pytania, czy myslicie ze jest opcja pomalowania samemu badz zlecenia tego komus - czy w takim wypadku spoldzielnia powie ze jest brzydko i ze trzeba wszystko robic raz jeszcze (a wiec zaplace podwojnie, badz sie napracuje bezsensownie)?

Teraz pytanie do mieszkania Y, po raz pierwszy w mojej historii z spoldzielnia CIVICA dostalem list ze moge przyjsc je zobaczyc w tym samym czasie co osoba ktora je opuszcza, czy w takim wypadku moglbym powiedziec, ze pasuje mi stan tego mieszkania i ze sam moge je sobie odswieze, za mniejszy depozyt czy mniejszy czynsz?

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.

[zpatentem]

Zazwyczaj jest tak, ze "macherzy" ze spoldzielni sa w bardzo zazylych stosunkach z malarzami itp. i robia sobie przyslugi (twoim kosztem). Powinienes zapytac "macherow" czy mozesz to zrobic na wlasna reke, poczem zapytac vicveværta (bedzie on na pewno odbieral) na co szczegolnie masz zwrocic uwage, pare dni przed zdaniem mieszkania spytac go co sadzi o odnowieniu i ewentualnie zrobic poprawki. Ja tak to zalatwialem przed wielu laty.

Uwazaj tez na to komu polecisz odnawianie mieszkania, jest bowiem duze niebezpieczenstwo, ze zubozony osiwiejesz jak zdasz sie na rodzime zlote raczki; sprawdz referencje.

[@ae@]

Teraz pytanie do mieszkania Y, po raz pierwszy w mojej historii z spoldzielnia CIVICA dostalem list ze moge przyjsc je zobaczyc w tym samym czasie co osoba ktora je opuszcza, czy w takim wypadku moglbym powiedziec, ze pasuje mi stan tego mieszkania i ze sam moge je sobie odswieze, za mniejszy depozyt czy mniejszy czynsz?

Nie, nie zmniejszysz ani depozytu ani czynszu.

Teraz pytania, czy myslicie ze jest opcja pomalowania samemu badz zlecenia tego komus - czy w takim wypadku spoldzielnia powie ze jest brzydko i ze trzeba wszystko robic raz jeszcze (a wiec zaplace podwojnie, badz sie napracuje bezsensownie)?
http://www.civica.dk/Praktisk-info/Fraflytning.aspx
Wszystko masz tu opisane.

Malowac mozesz sam ale wykonanie ma byc takie jak firmowe - to znaczy nie najtansza farba z Harald Nyborg/Bilka tylko porzadna jakosc i minimum 2 razy.
Mycie wszystkiego po malowaniu itp itd.

[spooky]

Już nie pamiętam dokładnie jak to było, ale ja dostałem całkiem sporo depozytu z powrotem (5 lat zamieszkiwania, chyba 5000 zwrócili przy kaucji 8500, mieszkanie 3-pokojowe), za malowanie nie było jakichś wielkich kwot.
Pan sprawdzający pytał czy pracujemy w firmie sprzątającej, tak było przygotowane do oddania
Też w Civica.

[trojnar.jakub]

Już nie pamiętam dokładnie jak to było, ale ja dostałem całkiem sporo depozytu z powrotem (5 lat zamieszkiwania, chyba 5000 zwrócili przy kaucji 8500, mieszkanie 3-pokojowe), za malowanie nie było jakichś wielkich kwot.
Pan sprawdzający pytał czy pracujemy w firmie sprzątającej, tak było przygotowane do oddania
Też w Civica.

Dlatego zalozylem ten watek zeby poprosic o opinie. Jezeli bym mieszkal tam przez 5 lat to juz sprawa inaczej by wyglada bo ma sie te 60% znizki (za kazdy miesiac 1%). Jezeli po 5 latach w super posprzatanym mieszkaniu zostalo zabrane z depozytu 3500 to znaczy ze remont kosztowal jakies 8000, a wiec jezeli bys tam mieszkal przez 2 lata to z depozytu zwrocone by bylo 2000. Ja tez w przeszlosci probowalem sprzatac, myc itp i tez slyszalem na ogledzinach ze ladnie bla bla bla ... ale malowane ma byc a i z tego co pamietam z urzedu tez placilem za sprzatanie po malarzach.

No nic chyba wybiore sie do varmemastera z mojej dzielnicy i zapytam sie czy on sie na takie cos zgadza i jak cos jakich farb urzyc itp, bo pewnie duzo zalezy wlasnie od niego.

Dzieki @ae@ za odpowiedz, szkoda ze w moim nowym mieszkaniu tez nie moge zadecydowac czy chce miec pomalowane czy nie. Co za strata kasy, energii i surowcow. Nie znam nikogo kto ma mieszkanie i maluje je co 2 lata a nie wygladaja te mieszkania jakos skandalicznie zniszczone.

No nic jak widac jak sa zasady to trzeba ich przestrzegac i nic nie mozna zmienic.

pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

[@ae@]

Szkoda ze w moim nowym mieszkaniu tez nie moge zadecydowac czy chce miec pomalowane czy nie. Co za strata kasy, energii i surowcow. Nie znam nikogo kto ma mieszkanie i maluje je co 2 lata a nie wygladaja te mieszkania jakos skandalicznie zniszczone.


Oczywiscie mozesz decydowac czy chcesz miec pomalowane czy nie ale nie spowoduje to obnizki czynszu czy depozytu.

Wlasnego mieszkana moze i nie malujesz co 2 lata ale wiekszosc woli jednak nowomalowane - swieze, pachnace czystoscia i swiezoscia :-)