Regionalne > Esbjerg, Haderslev, Kolding ...
A Horsens..?
JohnnyZet:
Jeśli chcesz zobaczyć realia Horsens to looknij na kilka foto
http://picasaweb.google.com/Johny.Zet/Horsens022008MyFirstSteps
Ja osobiście jestem z Horsens zadowolony, choć najwięcej polskich znajomych mam w Aarhus. Jeśli jednak ma się auto to nie ma problemu aby podskoczyć, podobnie pociągiem, to żadna eskapada.
Nie zgodzę się, że Horsens to kilka ulic na krzyż. Poznań to nie jest, ale w życiu się tu nie nudziłem. Myślę, że to kwestia podejścia do życia.
Znajdziesz tu: ładną ulicę handlową a la deptak, kilka dobrych i też znanych sklepów, kilka większych centr handlowych, łądną marinę, kino, kilka dobrych i dużych klubów fitness (np. z siłką, basenem, sauną), fajne ścieżki rowerowe i piesze do wypadów, np wzdłuż moża i spacerki, od zatrzęsienia stacji benzynowych, jeden kościół katolicki z Mszami gdzie czytania są również po angielski, uniwersytet gdybyś chciała studiować, kluby żeglarskie, kręgielnie, wiele dobrych restauracji, masę kebabowni i trochę polaków :)
Ogólnie na korzyść przemawiają: nieco niższe opłaty najmu w porównaniuz Aarhus (choć czasem wypada podobnie) i blisko do miejsca pracy, jeśli pracujesz w Horsens. Masz też dobrą komunikację, rzut beretem do dworca i masę pociągów, nawet możesz wziąść sobie relację do Polski, oczywiście z przesiadkami ;)
..no i co ważne, miasto ma swój mały urok, podobnie jak wiele duńskich miejscowości. Na mnie działa bliskość morza i mewy. Masz też blisko np. do Juelsminde gdzie ciągną się ładne plaże.
lilia:
johnny- zdjęcia urocze :D
Swieta:
MI tez zdjecia bardzo sie spodobaly.Wogole lubie Skandynawie.Jest taka spokojna....
lilia:
Taaak,dla niektórych "zbyt" ;)..
xta:
Witam,
Czy duzo rodakow mieszka w Horsens? :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej