pomocy!!! problemy z US za prace w danii

[iskierka]

witam mam problem , a mianowicie jak powyzej dostalam list z US zebym rozlizyla sie za prace w danii za lata ubiegle bo wczesniej tego nie zrobilam i przemila pani w US podczas rozmowy tel. powiedziala mi ze bardzo chetnie  pomoze mi sie rozliczyc (poniewaz ja nie mam jak przyjechac teraz do polski )a jedynie moj tata przyjdzie jej wyliczenia  za moim upowanieniem podpisac, ja dlugo nie myslac wyslalm jej swoje skaty z danii, za rok 2008 pani mi wyliczyla wszystko na 0 bo jest podobno abolicja ale za 2009 rok pani wyliczyla  ze musze zaplacic 10tys zl (dodam ze w 2009 dostalam 17tys kr zwrotu podatku za dojazdy do polski za rok 2008 i pani sie do tego przyczepila )wiec tata wyslal moje papiery do firmy ktora sie zajmuje rozliczeniami zagranicznymi i tam im  wyszlo ze mam tylko 300zl do zaplaty, po zaniesieniu tych papabusew do skarbowki pani w Us powiedziala ze sa zle wyliczone i  jak narazie zadnych pitow tata nie podpisal , pomozcie co mam z tym zrobic

[greg1969]

Wg mnie pofatygować się i pojechać do PL załatwic sprawy podatkowe na miejscu  .

[iskierka]

ehhh... moj przyjazd do pl raczej nic nie zmieni, nie znam sie na podatkach a chcialabym uniknac placenia podatku  , moze jakies inne rady?

[sylwusia89]

Chyba jednak powinnaś sie pofatygowac bedziesz widziala dokumenty ktore maja ze skatu ja mam ta sama sytuacje.....

[roga]

witam mam problem , a mianowicie jak powyzej dostalam list z US zebym rozlizyla sie za prace w danii za lata ubiegle bo wczesniej tego nie zrobilam i przemila pani w US podczas rozmowy tel. powiedziala mi ze bardzo chetnie  pomoze mi sie rozliczyc (poniewaz ja nie mam jak przyjechac teraz do polski )a jedynie moj tata przyjdzie jej wyliczenia  za moim upowanieniem podpisac, ja dlugo nie myslac wyslalm jej swoje skaty z danii, za rok 2008 pani mi wyliczyla wszystko na 0 bo jest podobno abolicja ale za 2009 rok pani wyliczyla  ze musze zaplacic 10tys zl (dodam ze w 2009 dostalam 17tys kr zwrotu podatku za dojazdy do polski za rok 2008 i pani sie do tego przyczepila )wiec tata wyslal moje papiery do firmy ktora sie zajmuje rozliczeniami zagranicznymi i tam im  wyszlo ze mam tylko 300zl do zaplaty, po zaniesieniu tych papabusew do skarbowki pani w Us powiedziala ze sa zle wyliczone i  jak narazie zadnych pitow tata nie podpisal , pomozcie co mam z tym zrobic

Pierwsza kowte zaplaconego w Danii podatku podalas przed otrzymaniem w Danii zwrotu za jazdy. Po otrzymaniu tego zwrotu zmniejszyl Ci sie podatek dunski. W takim przypadku bedzie mowa o doplacie. Nie pruszam tematu abolicji/ulgi abolicyjnej. Nie mam o tym zbyt wielkiego pojecia. Szukaj porady u specjalistow podatkowych w Polsce albo zapytaj tutaj na forum Tylda - zna sie doskonale na podatkach w PL. l

[aaaaaa]

witam mam problem , a mianowicie jak powyzej dostalam list z US zebym rozlizyla sie za prace w danii za lata ubiegle bo wczesniej tego nie zrobilam i przemila pani w US podczas rozmowy tel. powiedziala mi ze bardzo chetnie  pomoze mi sie rozliczyc (poniewaz ja nie mam jak przyjechac teraz do polski )a jedynie moj tata przyjdzie jej wyliczenia  za moim upowanieniem podpisac, ja dlugo nie myslac wyslalm jej swoje skaty z danii, za rok 2008 pani mi wyliczyla wszystko na 0 bo jest podobno abolicja ale za 2009 rok pani wyliczyla  ze musze zaplacic 10tys zl (dodam ze w 2009 dostalam 17tys kr zwrotu podatku za dojazdy do polski za rok 2008 i pani sie do tego przyczepila )wiec tata wyslal moje papiery do firmy ktora sie zajmuje rozliczeniami zagranicznymi i tam im  wyszlo ze mam tylko 300zl do zaplaty, po zaniesieniu tych papabusew do skarbowki pani w Us powiedziala ze sa zle wyliczone i  jak narazie zadnych pitow tata nie podpisal , pomozcie co mam z tym zrobic

Ciekawy jestem co to za firma co sie zajmuje rozliczeniami zagranicznymi. Pani sie przyczepila do tego zwrotu bo miala prawo. W innym watku podawalem linki do interpretacji dot. zwrotu podatku przez zagraniczny urzad podatkowy. Takie zwroty nalezy rozliczyc i zaplacic w polskim urzedzie skarbowym (nie mozna ich pomniejszyc o ulgi) za rok w ktorym dany zwrot byl dokonany. Ja osobiscie wcale sie nie dziwie, ze stwierdzila ze pity sa zle wyliczone.

[iskierka]

firma ktora mnie rozliczala to ersa belasting to link do ich strony http://www.ersa.pl/belasting/ , ok a co z roznicami podatkow w dk mamy srednio 36 % a w pl duzo mniejszy to nie ma juz zadnego znaczenia przy rozliczeniu w US i dlaczego mam oddac caly zwrot ktory dosalam tutaj, nie mialo by sensu branie ulg w dk jesli w pl trzeba je oddac czy ktos mi wkoncu konkretnie wyjasni o co tu chodzi?pozdrawiam

[greg1969]

Iskierka, nikt tu nie będzie pisał Ci ponownych elaboratów na ten temat. Na forum jest pełno informacji o sprawach podatkowych  . Pofatyguj się chociaż poczytać forum  albo zdaj się na to co proponuje Ci fiskus w PL.

[tylda]

Ciekawy jestem co to za firma co sie zajmuje rozliczeniami zagranicznymi. Pani sie przyczepila do tego zwrotu bo miala prawo. W innym watku podawalem linki do interpretacji dot. zwrotu podatku przez zagraniczny urzad podatkowy. Takie zwroty nalezy rozliczyc i zaplacic w polskim urzedzie skarbowym (nie mozna ich pomniejszyc o ulgi) za rok w ktorym dany zwrot byl dokonany. Ja osobiscie wcale sie nie dziwie, ze stwierdzila ze pity sa zle wyliczone.

aaaaaa, Ty wciaz swoje interpretacje lansujesz. Najwyraźniej nie potrafisz wyjśc z roli pracownika US.
Jak piszą inni w wątku, w którym mieliśmy okazję wymienić zdanie ("urzad skarbowy w polsce"), praktyka wskazuje na słuszność moich interpretacji w kwestii sposobu rozliczania zwróconego podatku.

Iskierko, u Ciebie pojawił się problem, bo przekazałas sprawę urzędniczce US zawierzając jej dobrej woli i kompetencji. I to był błąd. Teraz będzie bronić swego zdania jak w/w aaaaaaa, bo ten typ tak ma;)

Pytanie, czy rozliczenie wykonane przez tę urzędniczkę podpisałaś i  juz oficjalnie złożyłaś jako zeznanie za 2008 r.?
Jeśli nie, złóż zeznanie za rok 2008 wg metody przeze mnie proponowanej w wątku:
http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=1015338.45 (tytuł wątku "urząd skarbowy w polsce")
Do zeznania dołącz wyjaśnienie z jakiego powodu nie złożyłaś go w terminie ustawowym.

Jeśli zeznanie w wersji w/w urzędniczki już złożyłaś, złóż korektę, czyli po prostu nowe zeznanie wykonane wg proponowanej przeze mnie interpretacji.
Do korekty dołącz pismo wyjaśniające powód zmiany zeznania, napisz po prostu, że w poprzednim zeznaniu podałaś błędną kwotę zapłaconego w Danii podatku, bo faktycznie zapłacony przez Ciebie podatek wyniósł tyle a tyle (tu kwota podatku figurująca w ostatecznej wersji Årsopgørelse za 2008 r.)
Twój przychód: lønindkomst (kwota przed potraceniem AM-bidrag)
Zapłacony podatek: AM-bidrag + Beregnet skat.
Oczywiście przychód uzyskany w Danii pomniejszasz odpowiednio o kwotę należnych Ci diet - tu masz instrukcję:
http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=1004207.msg1023328#msg1023328

Podobnie z zeznaniem za 2009 r. - zrób je wg ostatecznej wersji Årsopgørelse 2009.

Jeśli US zażąda dokumentów ze SKAT przedłóż ostateczną wersję Årsopgørelse z odpowiednio oznaczonymi markerem kwotami przychodu i ostatecznej kwoty zapłaconego podatku.

[greg1969]

ehhh... moj przyjazd do pl raczej nic nie zmieni, nie znam sie na podatkach a chcialabym uniknac placenia podatku  , moze jakies inne rady?

Iskierka kompletnie nie czai bazy z podatkami i mimo fachowych porad Tyldy nic nie zdziała na odległość, już wcześniej pisałem, pojechać do PL do konkretnej firmy, zapłacić i załatwić definitywnie. Na odległość sprawa naprawdę ciężka do załatwienia, trzeba troszkę czuć sprawy podatkowe aby choć wprowadzić fachowca do spraw rozliczeń w arkana sprawy.

[nadusiaa]

załatw sobie pismo ze jestes rezydentem podatkowym w danii i nic nie musisz jak mam ten problem juz z glowy

[tylda]

załatw sobie pismo ze jestes rezydentem podatkowym w danii i nic nie musisz jak mam ten problem juz z glowy

Tak, doskonała rada. Szczególnie, że iskierka napisała, że za 2008 rok otrzymała zwrot podatku "za dojazdy do Polski"w kwocie 17 tys. dkk.
To oczywiście świadczy o tym, że iskierka posiada duńską rezydencję podatkową, tak nadusiuu?

[aaaaaa]

tylda ja z Toba nie dyskutuje bo jedyne co potrafisz powiedziec to "moim zdaniem" lub "wedlug mnie". Nie potafisz powolac sie na przepisy lub interpretacje potwerdzajace Twoje zdanie. A jezeli ktos Tobie przedstawia przepisy i interpretacje, ktore nie sa po Twojej mysli to przepisy sa zle, a interpretacje sa bledne (co z tego ze zatwierdzone przez Ministerstwo Finansow i na stronie MF opublikowane) bo dla Ciebie wszyscy urzednicy (aktualni i byli) nie znaja sie. Wiec przepisy sa przepisami i nalezy je stosowac bez wzgledu na to czy nam sie podoba czy nie. A Twoje zdanie mnie nie interesuje. Tak samo nie interesuje mnie co inni zrobia. To nie moje pieniadze, nie moje problemy.

[roga]

A Twoje zdanie mnie nie interesuje,,,,,,,

Sama odpowiedz, powiedzialbym swiadczy o czym innym. Wydaje mi sie, ze bardzo jestes zainteresowana. Wymiana pogladow i argumentow to rzecz wspaniala, natomiast "ja wiem lepiej" bo tak mowi przepis, nie wprowadza nic nowego do dyskusji. Zostalo to juz raz powiedziane i uzupelnione faktycznymi przykladami praktyki US. 

[aaaaaa]

Sama odpowiedz, powiedzialbym swiadczy o czym innym. Wydaje mi sie, ze bardzo jestes zainteresowana. Wymiana pogladow i argumentow to rzecz wspaniala, natomiast "ja wiem lepiej" bo tak mowi przepis, nie wprowadza nic nowego do dyskusji. Zostalo to juz raz powiedziane i uzupelnione faktycznymi przykladami praktyki US. 

1. Zainteresowany

2. Wymiana pogladow i argumentow w sprawach podatkowych powinna byc poparta przez przepisy a nie "moim zdaniem". Ja ze swojej strony, w innym temacie, zacytowalem przepisy oraz podalem linki do interpretacji Izby Skarbowej odnosnie analogicznej sytuacji. Jedynym argumentem tyldy bylo to ze przepisy sa zle a pracownicy urzedow skarbowych sie nie znaja i ich interpretacje podatkowe sa bledne. To tak samo roga jakbys mi przedstawial dunskie przepisy podatkowe, a ja wmawialbym Tobie, ze one sa bledne i nie powinno sie ich stosowac.

3. Podsumowujac. Urzad Skarbowy sam z siebie nie posiada informacji o zwrotach dokonanych przez zagraniczny urzad podatkowy, ale takie informacje moze dostac w ramach wymiany. Za moich czasow pracy w skarbowce bylo to na wniosek, teraz (patrzac na ilosc watkow na forum) prawdopodobnie jest to robione automatycznie (z niektorymi krajami). Jezeli US nie posiadal informacji to podatnik mogl zataic zwrot lub wpisac w inna rubryke zeznania. Urzedniczka, o ktorej pisala iskierka, widocznie posiadala takie informacje, dlatego tez nie mogla zaakceptowac rozliczenia PIT-36. Jezeli znala kwote zwrotu podatku ze SKAT za rok 2008 (zwrot dokonany w 2009r.) to wiadomo, ze taka kwote nalezy wplacic w rozliczeniu za 2009r. Oczywiscie iskierka moze sie uprzec i zlozyc zeznanie po swojemu, ale wowczas zostanie wszczete postepowanie podatkowe i wydana decyzja. Od decyzji mozna sie odwolac do Izby Skarbowej a pozniej do Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego. I zapewniam Ciebie roga, ze zarowno IS oraz WSA beda rozpatrywaly sprawe w oparciu o przepisy podatkowe bez wzgledu na to jak zle/niesprawiedliwe one sa (i tutaj znow odwolanie do tyldy).