• Grzegorz Odense

Zrozumieć Duńczyków - rys historyczny.

 Image

Myślę ze osoby nowoprzybyłe chciałyby dowiedzieć się cos więcej o mentalności Duńczyków . Jakie są różnice w stosunku do mentalności polskiej? Co ich razi u nas? Z czym u nich mamy problemy do zaakceptowania .

Nie mam zamiaru silić się na rozprawę socjologiczna - ale jednak krótko pokazać tło historyczne, geograficzne i społeczne, które doprowadziło moim zdaniem do ukształtowania takiej a nie innej mentalności duńskiej. Trzeba poznać trochę faktów, aby na ich podstawie znaleźć źródła obecnej świadomości.·

Historycznie tereny Danii i Norwegii zamieszkiwali Vikingowie - agresywny naród żyjący z łupieży. Do dziś w języku duńskim jest wyrażeni - gå på viking - iść na rabunek - czyli słowo viking oznacza rabuś.·Zwyczajem Vikingów było ze, kiedy rozbił się u ich wybrzeży statek - zabijali załogę i rabowali, co się jeszcze udało ze statku. Prawo ukształtowane w wiekach średnich uznawało za własność duńską wszystko, co wylądowało na ich brzegach - a potem również i wodach terytorialnych. Ciekawostka jest ze za komuny Batory pływał do Ameryki przez cieśniny duńskie - i zawsze płynęła za nim duńska motorówka, aby wyławiać tych, co skoczyli do wody - ponieważ w/g prawa duńskiego należeli oni po wyłowieniu do Danii.·Proceder przybrał takie rozmiary ze zmieniono trasę Batorego i zaczął pływać przez Kanał Kiloński.·

Vikingowie podbili tereny dookoła Morza Bałtyckiego zamierzając przekształcić je w wewnętrzne morze swojego imperium. Należały do nich przez dłuższy lub krótszy okres tereny wokół Bałtyku - cala Szwecja większość Łotwy, Pomorze w Polsce. Ślady tego istnieją do dzisiaj - język łotewski jest uderzająco podobny do duńskiego, w Ustce mieszka pan podający się za potomka książąt pomorskich i uznający zwierzchnictwo królowej duńskiej - no a Gdańsk z którego pochodzę został być może założony przez Duńczyków - bo sama nazwa na to wskazuje – G-dansk.

Flaga duńska - dannebrog - spadla im z nieba bodaj w 1419 roku w czasie jednej z bitew na Łotwie i przyjęli ja jako godło narodowe. Myślę ze był to po prostu skutek silnego wiatru, który porwał jedna z flag przeciwnika - ale jak chcą sobie wierzyc ze było inaczej - to ich sprawa. Vikingowie zapuszczali się dużo dalej niż tylko wokół Bałtyku. Odkryli Grenlandie i byli w Ameryce na długo przed Kolumbem.·

Najeżdżali często na Anglie i w 1066 roku zdobyli ją. Potem mieli przez jakiś czas wspólne angielsko-dunskie królestwo. W Hamlecie można przeczytać - źle się dzieje w państwie duńskim.Nie posłuchali...

 

W jaki sposób to północne mocarstwo zostało zredukowane do niewielkiego kraju z około 5 milionami obywateli? Pierwsza wielka porażka była utrata Szwecji . Chłopstwo tam się buntowało i wysłano karna ekspedycje ok. 10.000 zakutych w stalowe zbroje rycerzy - prawie cala ówczesna sile militarna Danii . Naprzeciw stanęło dużo mniej chłopów szwedzkich wyposażonych głównie w długie kije. Ale nie darmo egzystuje anegdotka:

 

- Icek ty jesteś jak rycerz ....

- z powodu wielka męstwo ?

- nie , z powodu łeb zakuty ...

 

No właśnie . Mając przez swoje wizjery w hełmach ograniczone pole widzenia i będąc pełnymi pogardy dla o wiele słabszego przeciwnika - i stojąc przy tym na wysokim wzniesieniu - podczas gdy przeciwnik miął za plecami jezioro - dowódca duński wymyślił ze oni tych chłopów po prostu rozdepczą końskimi kopytami . Nakazali szarże i ruszyli. Tylko ze przeciwnik zachował się w sposób niezgodny z oczekiwaniami - kiedy rozpędzona konnica duńska była tuż tuż rzucili się do ucieczki na jezioro - a ci za nimi . Tyle tylko ze to, co wyglądało z odległości na jezioro okazało się bagnem. Chłopi szwedzcy skakali sobie z kępki na kępkę posługując się tymi długimi kijami jak tyczkami a ciężkie rycerstwo w bagnie po prostu utkwiło. No a tamci ich tymi kijkami systematycznie pogrążyli - jednego po drugim ....

 

Tak skończyła się potęga duńska na ladzie. Ale była jeszcze potężna flota. Jednak kilka wieków później pojawił się w Europie Napoleon, który miał zamiar podbić Anglie . Do tego była potrzebna flota. W związku z tym zwrócił się do króla duńskiego z prośbą o wypożyczenie floty - a na poparcie prośby wysłał w stronę Danii 30-tysięczny korpus wojska.

 

 
Image
Battle of Copenhagen by Nicholas Pocock

Angielscy szpiedzy oczywiście poinformowali swojego władcę, co się święci - i ten złożył Duńczykom propozycje nie do odrzucenia - albo pożyczą swoja flotę Anglikom - albo oni sami po nią przypłyną. Mając informacje o zbliżających się wojskach francuskich, które dawały regularnie łupnia wszystkim potęgom europejskim - król duński nie mógł pożyczyć floty Anglikom, bo za taki numer pewnie by ciężko odpokutował po nadejściu Francuzów. No to oni przypłynęli do Kopenhagi i nie tylko zatopiło cala flotę, ale i przy okazji zrównali z ziemia cale miasto - a ponieważ odbyło się to w roku 1811 wiec cala Kopenhagę odbudowano następnie w panującym wtedy stylu neoklasycznym. Tak skończyła się potęga morska Danii. Potem przyszły przegrane wojny z Niemcami i po pierwszej wojnie plebiscyt o południową Jutlandie, który "wygrali" Niemcy. Był to okres plebiscytów i te same pociągi z Niemcami jeździły głosować na Mazury, Śląsk i do Danii....··Zresztą ten numer został prawdopodobnie skopiowany w czasie ostatnich wyborów prezydenckich w Polsce. ·Na podwórze ambasady w Kopenhadze zajechały w pewnym momencie 4 autokary wysiedli z nich jacyś mężczyźni i poszli zagłosować. Potem te autokary pojechały do Szwecji - a sadze ze wcześniej były w kilku miastach niemieckich. Kiedy po wyborach dowiadywaliśmy się w ambasadzie o wyniki okazało się ze prezydent Kwaśniewski uzyskał 168 głosów. To by się zgadzało -w każdym autobusie było około 42 miejsca ....

 

Tak ze historia duńska może ich przyprawiać o kompleksy. Zwłaszcza z ostatniej wojny kiedy Dania była wzorowym niemieckim protektoratem ( z funkcjonującym duńskim rządem ) - do którego żołnierze niemieccy przyjeżdżali na odpoczynek . Dywizja ochotników duńskich "Viking”, wałczyła na froncie wschodnim. Ale po Stalingradzie Duńczycy doszli do wniosku ze lepiej z Hitlerem nie trzymać .

Rząd podał się do dymisji - pozostawiając jednak cały aparat urzędniczy pod zarządem niemieckim. W Odense był strajk - i rozpoczęły się nawet pewne akty sabotażu . Az przyszedł 05.05.1945 roku kiedy zdumieni Duńczycy usłyszeli przez radio wypowiedz generała Montgomery ze Dania została wyzwolona . Uwierzyli w to i ludzie z ruchu oporu założyli opaski i wyszli na ulice - a Niemcy tez uwierzyli i się pochowali. Samospełniające się proroctwo - wystarczy uwierzyć. Do dzisiaj inne nacje podśmiewają się ze Dania została wyzwolona przez radio.·

 

 Image

Jak historia wpłynęła na mentalność duńską ? Przede wszystkim jest to dzisiaj naród bardzo pokojowy. ·Po drugie z wieloma kompleksami po ostatniej wojnie.·Ciekawym tego objawem było ze, chociaż represje niemieckie w Danii były minimalne i przez cala okupacje zginęło tylko kilkudziesięciu Duńczyków - to jednak po wyzwoleniu mścili się bardzo na kolaborantach. Wykonano więcej wyroków śmierci na nich niż Niemcy zabili Duńczyków podczas okupacji. Dziewczyny o których wiedziano ze chodziły z żołnierzami niemieckimi łapano i golono im głowy - a potem wołano za nimi na ulicy - feltmadras !!  ( materac polowy ). Ale to bardzo charakterystyczne -im kto bardziej siedział z ogonem pod sobą - tym bardziej potem próbuje to swoje zachowanie odreagować . W Polsce po 1989 roku okazało się ze prawie cala partia złożona była z Konradów Wallenrodów którzy tylko udawali ze popierają komunę.

{moscomment} 

  • Kliknięć: 23967
0
0
0
s2sdefault