Ogólne > Hydepark

Ptasia grypka

<< < (6/6)

grzegorz_odense:
W zeszlym roku jadly u mnie - a w tym nie mimo ze bylo duzo wiecej sniegu . Moze mysla ze ptasia grypa przenosi sie przez dziobanie wspólnej sloninki ?

A jak juz jestesmy przy temacie to :

Spotkali sie, niedzwiedz, lew i kogut i przechwalaja sie jaki to maja posluch wsrod istot na Ziemi.

Niedzwiedz: Jak ja rykne to wszystkie zwierzeta w lesie uciekaja albo chowaja sie w swoich norach.

Lew : Eeee .... tam - cienki jestes misiek, co tam u ciebie jest w lesie - jakies sarny i zajace .
Jak to jak rykne to wszystkie drapiezniki na sawannie daja noge gdzie pieprz rosnie.

A na to kogut:  I czym wy sie chcecie chwalic przede mna . Musicie ryczec zeby wogóle ktos na ws zwrócil uwage . A przy tym ludzi to sie boicie .
Ja to wystarczy ze kichne ....

....a wszyscy ludzie dookola ze strachu w portki sraja ....

Grzegorz_Odense:
Bo juz nam sie zaczyna szerzyc do innych watków .
Dlatego skopiowalem dowcipy dostarczone przez Lavie w innym miejscu i umieszczam w izolacji tutaj .

-----------------------------------------------------

dwie kaczki grają w statki.
-H5N1.
-trafiony, zatopiony.


Łabędź do kumpla na toruńskim BULWARZE:
Coś jestem dziś padnięty.


Wchodzi łabędź do apteki i mowi:
Poproszę GRIPEX .


Sposoby na ptasią grypę:
1) nie bawić się ptaszkiem
2) nie chodzić spać z kurami
3) nie siadać na jajach
4) nie rzucać pawia
5) nie wycinać orła w progu
6) uważać na wylatujące gile
7) nie pić na sępa

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej