Znam wielu, na niektorych mam "namiary", czesc mieszka w USA, wielu w Berlinie, paru wrocilo do Polski, paru jest w Danii.
Nie jestem pewny czy chca sie bawic we wspomnienia, popytam przy okazji. We Wroclawiu mieszka znajomy ktory uciekl przez Jugoslawie do Wloch poczem pozalowal i wrocil, za: 0.5 l + obiad opowie duzo (nie jest biedny

).Tel. na pw.