mi sie wydaje ze ty roga jestes starym czlowiekiem ktoremu malo wyszlo w zyciu nie tyle ile oczekiwales co mozna wyczytac w twoich postach poza tym jestes z tych ludzi ktorzy lubia rzadzic/poprzednia epoka/i nie przyjmoja zadnej krytyki poza tym masz za duzo czasu wolnego i za duzo myslisz wiec dalej trzymasz sie tego plota gdzies w polsce
Lolek: nie wiele chyba zrozumiales. Podalem tylko wszystkie wyrazenia z tekstu, ktory wczesniej byl zamieszczony, aby zapytac, czy sa tak straszne i niespotykane w jezyku polskim, aby domagac sie ich usuniecia jak to od wielu wielu dni zyczy sobie np. Vordingborg. Osobiscie nie mama absolutnie nic przeciwko temu ze bedausuniete bo ani mnie to grzeje ani ziebi. chodzi mi o zasade. Mysle, ze sa one bardziej wulgarne niz inne jakie spotyka sie na forum, a nie mowiac juz z jezykiem jaki slyszy sie nie tylko w Polsce na codzien. K---a, chu----, pierd-----, zaje----- i inne. Slysze je rowniez tutaj nie tak wyjatkowo ale za kazdym razem, kiedy np. nasi budowlancy dosc spora grupa wchodza po pracy do Fakta, Netto lub Aldi, aby szybko zrobic zakupy na kolacje. Jest to wiecej norma niz wyjatkiem.
A Twoja opinia na moj temat, osadzanie mojej osoby, nie moze byc traktowana powaznie, chyba tylko pod jednym wzgledem, ze nie jestem mlodzikiem, a gdybys tak naprawde wiedzial cos o mnie i mojej rozdzinie i czym sie zajmujemy, to moze dostalbys udaru, poniewaz zaliczamy sie moge tak powiedziec do elitarnej grupy tego spoleczenstwa (nie mam na mysli wylacznie warunkow materialnych). Ale nie o tym chce powiedziec. Chce tylko tobie i innym wytlumaczyc, ze wlasnie dlatego, bedac zupelnie niezaleznym, mam i czas i mentalne nadwyzke, zeby myslec tez o czyms innym, a przede wszystkim pomagac ludziom tutaj i nie tylko w Danii, nie myslec o polskich blachach, o polskich kontraktach po 60 kr. na godzine, o polsko-dunskich posrednikach, ktorzy oszukuja (inni nazywaja to ”chujaja” swoich pracownikow, o tym czy komuna powinna im dac to czy tamto. A jak juz o tym mysle, to mysle jak tym ludziom pomoc w rozwiazaniu tych problemow z ktorymi sie do mnie zwracaja juz nie dziesiatkami ale setkami. Dlatego wlasnie tak czesto siedze przy komputerze i nawet nie zawsze ja odpowiadam na wszystkie pytania i posty. Posty na Forum to tylko moze 5% odpowiedzi. Zdecydowana wiekszosc przesylamy bezposredio na priv. Pisze w liczbie mnogiej, bo nie zawsze musze to robic sam. W godzinach dziennych a nawet wieczornych, stac mnie aby miec 1-2 osoby, mowiace po polsku, zbierajace posty na priv, na ktore albo ja albo one w moim imieniu odpowiedza na nurtujace forumowiczow osobiste pytania. Ja sobie przegladam je wtedy kiedy mam czas i ochote, albo jezeli temat jest dla mnie nowy i ciekawy z ktorym np. nie spotkalem sie wszesniej. Oprocz zaangazaowania w ten sposob, pomagamy w inny konkretny sposob, zatrudniajac nie tylko wielu polakow w 3 najwiekszych miastach w Danii, ale rowniez kiludzesieciu rodakow w naszych spolkach-siostrach w Polsce i we Francji. Ale ty wiesz lepiej i dlatego wystawisz o mnie opinie – marny czlowieczku. Jakiez to nasze, polskie. Zgnoic tego co cos wie lub ma inne zdanie. Trzymaj sie swojego plota, chociaz watpie czy nawet posiadasz jakis plot, jakis punkt zaczepienia w zyciu, kiedy tak odwaznie i bezmyslnie wypowiadasz sie o nieznanych tobie osobach. Nie mniej zycze przyjemnej niedzieli
Mysle, ze wielu osobom sprawie przyjemnosc, ograniczajac odpowiedzi bezposrednio na forum i koncentrujac sie wylacznie pomoca na priv. Niestety chociaz minelo juz ponad 20 lat od kiedy tyle sie zmienilo w naszym kraju i jestesmy tak blisko siebie (geograficznie i politycznie/UE) to rownoczesnie jestesmy tak daleko od siebie jak sredniowiecze od renesansu.