Ogólne > Pomoc!

Rzeczywiste koszty życia w Danii

<< < (7/8) > >>

psychopata:

--- Cytat: Hans w 19 Wrz 2011, 15:39:35 ---Jeść nie ma za co, ale auto musi być...
Prawda jest taka, że za 2000DKK miesięcznie to ledwo co wyżywisz 3os rodzinę w PL, a nie w DK. No chyba, ze na samym makaronie z cukrem żyjecie...

--- Koniec cytatu ---
Byl tu kiedys taki jeden, co pisal, ze on wydaje na jedzenie miesiecznie 700 dkk, bo je ryz z ketchupem, a w niedziele z dzemem, ale za to w Polsce jezdzi nowa beemka ;) Bo w zyciu trzeba miec priorytety :D

lonewolf:
hmm..

moja rada znalezdz prace,zyc normalnie...nie da sie troche jechac i troche wysiasc

hektor_wektor:

--- Cytat: @ae@ w 18 Wrz 2011, 15:23:12 ---Z praca dla ludzi bez wyksztalcenia, bez umiejetnosci - budowlanka  itp itd jest ciezko.
Roznosiciel gazet - szukaj przez internet. Ale tu chyba tez bylby wskazany samochód lub skuter.
--- Koniec cytatu ---

Kolega rozwoził gazety na własnym rowerze. Firma dała mu torby. Płacili mu coś około 1,30DKK od gazety minus podatek. On miał jakąś ulgę. Biznes słabo opłacalny, bo niepozbawiony kosztów własnych. Nie wiem, nie sądzę, aby firma sponsorowała mu serwisowanie roweru, a przy jego zarobkach nawet 70 DKK na klocki hamulcowe, 40 DKK na dętki, to trochę słaba sprawa. Ale jak trzeba, to nie ma zmiłuj.

kokosh2o:
cześć wszystkim!

słuchajcie, zaraz przenoszę sie do Kopenhagi; moje zarobki będa wynosić coś pomiędzy 10000k, a 12000k. Misięczny wynajem pokoju 4500k, wiem dużo, ale blisko do miejsca pracy i fajny standard. Mimo to mam mogłbym prosić i jakąś przybliżoną symulacje miesięcznych wydatków? Głownie chodzi mi o jedzenie, chemię itp. Co do poruszania się po mieście planuje kupić jakiś niedrogi rower + bilet miesięczny na trasę do pracy.

Po przestudiowaniu katalogu netto mam wrażenie, że spokojnie uda mi się przeżyć. Chodzi o to, czy uda się coś odłożyć. Jeśli nie to może powinienem zacząć rozglądać się za tańszym lokum.



Pozdrawiam
Krzysiek

Habanero:
Chyba nie ma możliwości wyliczyć czy coś zaoszczędzisz czy nie. Nikt nie jest wróżką i nie będzie zgadywał Twojego stylu życia, upodobań, uzależnień itd. Takie rzeczy chyba powinieneś sobie wyliczyć samemu. Przerażająca natomiast jest opcja zarabiania max 12K i wydawania 4500 na pokój (!)  Chyba jednak wolę moje zadupie... Zarobki nieporównywalnie wyższe a wynajem domku 94 m2 z ogródkiem, garażem  i miejscem na zimowanie łodzi wychodzi 5K razem z a conto za wodę... Prąd to nie jest aż taki wielki wydatek kiedy się z niego rozsądnie korzysta a ogrzewanie drewnem kosztuje mnie tydzień pracy w roku. Tu da się zaoszczędzić... Ale każdy ma to co lubi. Chylę czoła za zdolność dostosowania do takich warunków

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej