zmiana sagsbehandlera

[asia1234]

co mam zrobić,żeby zmienić sagsbahandlera?jestem na a-kasse i jestem bardzo niezadowolona z mojej pani w jobcenter.złożyłam skargę w komunie ale tam powiedzieli,że mam dzwonić do jobcenter i rozmawiać z takim ,a takim.jednak w jobcenter powiedzieli mi,że muszę rozmawiać bezpośrednio z sagsbehandlerem,czyli z tą osobą,którą chcę zmienić?czy naprawdę nie ma innego sposobu?już wcześniej zwracałam tej pani uwagę,że jest rasistką i nie podoba mi się to,jak mnie traktuje!czy ktoś może mi napisać,co mam robić?dziękuję

[inna]

mhhh trudna sprawa  Mi sie udalo po tym jak napisalam list do samego dyrektora jobcenter. Pomoglo  .

Opisz cala sytuacjie itp. jak i co.

A po drugie pisalam juz tu kiedys. Jezeli ma sie doczynienia z babojaga w jobcenter- musisz miec osobe ktora bywa z toba na spotkaniach. Polecam to pomaga.

[Jomir]

Calkiem niedawno byl caly watek na ten temat. Polecam wyszukiwarke.
Generalnie przepisy mowia, ze mozna napisac podanie, ale kommuna/jobcenter itp. MOGA, ale wcale nie musza zmienic salgsbehandlera.

Swoja droga, jezeli doszlo do sytuacji, w ktorej "zwrocilas uwage, ze jest rasistka", to sie nie dziwie, ze jest niemila.
A swoja droga, jakiej ona jest rasy, ze nie lubi bialych? 

[Emill]

Swoja droga, jezeli doszlo do sytuacji, w ktorej "zwrocilas uwage, ze jest rasistka", to sie nie dziwie, ze jest niemila.
A swoja droga, jakiej ona jest rasy, ze nie lubi bialych? 

Może akurat ona jest biała 

[asia1234]

jest biała i nie lubi obcokrajowców,może mogłam napisać,że jest nacjonalistką!zaraz przewertuję forum.a na spotkania chodzę sama,jako tako znam już duński.dziękuję wszystkim za pomoc,miłego wieczorku.

[jamjurand]

http://www.google.dk/#hl=da&sugexp=kjrmc&cp=33&gs_id=3s&xhr=t&q=hvordan+skifter+man+sagsbehandler&pf=p&sclient=psy-ab&source=hp&pbx=1&oq=hvordan+skifter+man+sagsbehandler&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=&gs_upl=&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.,cf.osb&fp=5f6969d0756d2c3e&biw=1680&bih=841

Powiedz albo napisz, ze macie problemy z komunikacja, ze jest negatywna, wysila sie zeby cie zle zrozumiec i ze chodzisz na spotkania do jobcenter pelna stresu i strachu; jestes zdeprymowana i lekarz przepisal ci lekarstwo na to.
Wybierz tylko pare adekwatnych okreslen; jak kupisz wszystkie (do uzytku w przyszlosci) to dostaniesz ode mnie rabat

[Hildegarda]

Asiu, wez to pod uwage, ze mozesz trafic "z deszczu pod rynne". To ta sama kantyna, gdzie trudne przypadki sa glosno omawiane.

Miej inna osobe ze soba przy rozmowach. To nie ma nic wspolnego ze znajomoscia dunskiego.

Nawet etniczni dunczycy w konfliktowych sytuacjach maja bisidder obok siebie.

[inna]

Dokladnie mi nie chodizlo o to czy ty znasz dunski czy nie. Ja tez mialm przeboje z tymi babami. Wkoncu pomogli mi ze zwiazkow. I byli ze mna pare razy na takim spotkaniu. A juz po tym to bralam kolezanke. Nie po to by mi tlumaczyla ale tak mi doradzili ze zwiazkow.


Uwierz to pomoga. Te wredne baby/krowy boja sie jak sa 2 osoby. Bo.... szkoda slow.

Pozatym mi powiedziala krowa z komuny ze nigdy nie dostane pracy w sklepie bo jestem z østeuroper a dunczycy maja fordom o nas.

Ale postawilam na swoim i sprawa zostala wygrana w moim mimieniu. Ten wredny babsztyl juz nie pracuje

[franek]

musimy pamietac ze to nie polska i my tutaj jestesmy goscmi i tak nas traktuja smieszy mnie to ze najwiecej maja do powiedzenia ci co sa tutaj dzien moze dwa jak jomirka moze ma duna tylko w innym odcieniu widze ze mojemu za bardzo nie lubianemu ROGA rece opadly a tak musimy trzymac sztuczne usmiechy bo to duzo daje to czaruje trzeba poznac psychike duna zeby go oczarowac i bedzie dobze

[Posted on: 21 Paź 2011, 11:56:37]
pomylilem sie dobrze a nie dobze moja kulpa

[inna]

Franiu co piles dzis ? Bo taki jakis niezrozumialy jestes 

[Jomir]

A wiesz Franku, faktycznie, ze dopabuse wczoraj przyjechalam, ale bystra jestem i szybko sie ucze
Ty natmoast  jako stary wyzeracz masz jak widac, duzo do powiedzenia 

A wracajac do sprawy salgsbehandlerow, generalnie polecam, po porstu zmiane stosunku do nich.
Nie traktowac ich jako zla koniecznego, ktore jest tylko by Was pograzac, a jako osoby, ktore naprawde probuja Wam pomoc.

[jamjurand]

Nalezy sobie zdac sprawe z tego, ze praca w jobcenter czy komunie to ciezka droga do chleba; deprymujacym zajeciem jest pomaganie ludziom z ktorych duza czesc nie jest tym zainteresowana. Nieustanne sluchanie o ludzkich niepowodzeniach,stres, klopoty jezykowe na pewno nie poprawiaja atmosfery pracy.
Co do propozycji jomir, to sadze, ze korzystniejsza byla by zmiana sagsbehandlera, wtedy autorka moglaby sie utwierdzic czy to moze jej wlasna atytiuda utrudniala komunikacje.

[Jomir]

Zgadzam sie w zupelnosci, ze jak juz doszlo do "walki na noze", to naprawienie stosunkow, moze byc niemozliwe.
Problem tylko polega na tym, ze w swietle prawa, jobcenter MOZE zmienic sagsbehandlera na wniosek petenta, ALE wcale NIE MUSI, wiec wniosek powinien byc mocno umotywowany, a jednoczesnie grzeczny (mam na mysli nie zadajacy, a proszacy).

Temat juz zreszta przewalkowany jakis tydzien w watku "Czary mary".

[Hildegarda]

o naiwnosci czlowiecza!
Nikt z Jobcenter nie wygral sam; wrecz przeciwnie. Zainteresowanych odsylam do annalow sadowych.
chyba, ze to jest na provincji i sa inne uklady.

a co do Frania nierzozumialosci; moja wina = mea culpa //mea maxima culpa