Ile mam czasu aby przerejestrować auto z PL -> DK

[Everynone]

Dzień dobry,

Czytam na (tym!) forum jakieś okropne historie o karach, kosztach, podatkach, konfiskacie pojazdu, sprawach sądowych i ogólnej opieszałości SKAT.

Mam kilka pytań, na które odpowiedzi nie udało mi się znaleźć:

- jak długo mogę jeździć w mojej sytuacji autem zarejestrowanym w PL? 30 dni / 185 dni / wcale?
- od kiedy liczy się te 30 dni - od momentu uzyskania CPR czy od momentu wjazdu do DK?
- czy moment wjazdu do DK się 'resetuje' jeśli pojadę do PL i wrócę do Danii?
- czy w procesie rejestracji są jakieś "haczyki" o których warto wiedzieć?
- czy instalacja gazowa będzie problemem? Może muszę gaz najpierw usunąć?
- jakie koszta mnie czekają, mniej więcej?
- czy to, że nie pracuję w tej chwili może być problemem?

- czy powinienem rozpocząć pierwszy z kroków związanych z importem pojazdu opisanych na SKAT:

https://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=2244355

Czy może jest za późno i mi prostu samochód zabiorą 


Sytuacja:

- samochód osobowy Dacia Duster (najtańszy model z 2013, bez niczego) na polskich tablicach, 100 tyś przebiegu
- zarejestrowany na mnie, ubezpieczony do lipca 2022, wartość pojazdu ok 8000PLN (cena po znajomości ale rozumiem, że duński system może to inaczej liczyć), widzę że takie modele chodzą po 20 - 25 tyś PLN. Ale mało się znam, przyznaję.
- prawo jazdy mam polskie od 1998r
- samochód benzyna ale ma też gaz (z którego nie korzystam w Danii, bo nie ma to sensu)
- przyjechałem autem do Danii ok 40 dni temu
- przez następny rok będę w miarę regularnie jeździł do PL (4-5 razy w tym roku)
- według SKAT jako turysta mogę jeździć do 185 dni w roku autem zarejestrowanym w kraju UE
- planuję zostać w Danii na stałe, uzyskałem wczoraj numer CPR
- za kilka dni mam spotkanie w Kommune po NemID, potem konto w banku, itd
- jeśli chodzi o płatności, to mam konta w innych krajach więc mogę spokojnie opłaty wnosić elektronicznie; mogę też opłatę wnieść z duńskiego konta innej osoby jeśli będzie taka potrzeba

[Everynone]

Znalazłem wpis na temat gazu z 2011:

bzdury , ja mam gaz i nie było problemu przy przerejestrowaniu, poprosili tylko o dokumentacje od instalacji. w dowodzie jest benzyna + lpg.

Dokumentację mam, więc może będzie ok z tym? Ma ktoś jakieś doświadczenia, takie bardziej na czasie?

[spooky]

Czesc, procedura jest niezwykle prosta i można było to kiedyś ogarnąć w 1,5h - od momentu przegladu duńskiego to momentu założenia duńskich blach na auto.
W Twoim przypadku podatek rejestracyjny wyniesie od 30 000 do 40 000 koron, cena auta do wyliczenia podatku brana jest z rynku oficjalnego.
Generalnie zgodnie z prawem tym autem poruszać się nie możesz, czas liczy się od momentu przekroczenia granicy (nawet przed przekroczeniem musisz im dać znać).
Od razu auta Ci nie zabiorą, ale ryzyko jakieś tam istnieje w związku z poruszaniem się na PL blachach.
Jeśli zamierzasz zostać na stałe to w Danii finansowanie auta jest tanie i powszechne, obecnie oprocentowanie wynosi kolo 1,5-2%.

[Everynone]

Dzięki za odpowiedź!

Generalnie zgodnie z prawem tym autem poruszać się nie możesz, czas liczy się od momentu przekroczenia granicy (nawet przed przekroczeniem musisz im dać znać).

Nie rozumiem. Dlaczego? Ja tu byłem jako turysta aż do momentu zamieszkania. Czy każda osoba, która nie mieszka tu, a wjeżdża do Danii musi wypełniać formę o imporcie auta (już to zrobiłem)? Czyli co, przekraczam granicę i automatycznie jeżdżę nielegalnie? Według 5 kroków tu:

https://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=2244355

mam 30 dni na przerejestrowanie jeśli mieszkam w Danii. Jeśli się tu nie mieszka, ten okres wynosi teraz 185 dni (jest na tym forum sporo przestarzałych, dziesięcioletnich wątków gdzie te liczby były inne - 2 tyg na zarejestrowanie i 3 mce jeśli nie jest się tu zameldowanym).

Byłem dziś u mechanika i według niego czas nie liczy się od momentu przekroczenia granicy, ale od momentu uzyskania CPR (2 tygodnie temu według karty). Może się chłop nie orientować, kto wie. Dlatego pytam.

Gorzej jest z gazem - LPG, bo fachowiec nie wie czy może rozpocząć inspekcję - wysłał kopię dokumentów gdzieś tam, odpowiedź będę miał za 10 dni bo ma urlop. :| Jeśli ktoś ma namiar na stację diagnostyczną, który zna się na gazie, to proszę dać znać.

W Twoim przypadku podatek rejestracyjny wyniesie od 30 000 do 40 000 koron

i

finansowanie auta jest tanie i powszechne, obecnie oprocentowanie wynosi kolo 1,5-2%.

Tego się, mniej więcej, spodziewałem, dzięki za potwierdzenie. Będę się targował.

[spooky]

Ogólnie chodzi o to, że nie możesz się poruszać autem na obcych blachach, chyba że ...
= ogólnie nie możesz, ale są wyjątki i jeśli spełnisz któryś z nich to wtedy możesz.

Tutaj masz o 185 dniach:
https://skat.dk/skat.aspx?oid=1716067
= w Danii nie ma nic na piękne oczy, przebywanie do 185 dni w ciągu roku musi być
oczywiście udokumentowane odpowiednią umową o pracę.

"Flytter du til Danmark og har en bil på udenlandske plader, skal du registrere bilen i Danmark senest 30 dage efter, at du er flyttet hertil."
- w tłumaczeniu:
przenosisz się do Danii i masz samochód na zagranicznych blachach to przerejestruj go w ciągu 30 dni od momentu, kiedy tu się przeprowadziłeś
- czyli nie chodzi o moment CPR, ale o zamiar = pewnie dla nich jest to przekroczenie granicy.

Musisz wiedzieć, że zagraniczne blachy w DK to zło niepożądane, dlatego obwarowali się na różnorakie przypadki i prawa nie należy odczytywać tutaj na swoją korzyść,
bo oni w tym przypadku akurat zabezpieczali swoje prawa - ogromne dochody z podatku rejestracyjnego.

P.S. W przypadku kredytu praktycznie największym kosztem jest prowizja, która wynosi od 10 000 - 25 000 koron, w przypadku aut z przedziału 100 000 - 250 000, odsetki akurat stanowią jakiś tam dodatkowy koszt - szczególnie przy 1,5-2% oprocentowania, ale nie są to wielkie kwoty. Dlatego auto z na kredyt warto kupić jeśli będziesz je minimum trzymał ze 4-5 lat, bo jeśli zapłacisz stałą prowizję np. 15 000 kr i sprzedasz po roku to te 15 000 tracisz. Sprzedając auto po 5 latach teoretycznie ta prowizja rozkłada się na 5 lat, zatem średniorocznie ten koszt to (pomijam kwestie inflacyjne) nie będzie 15 000 kr a 3 000, a to już wygląda lepiej. A czasami dzięki nowszemu autu i niższemu za nie podatkowi "zielonemu" (opłacie za auto) można zaoszczędzić kwotę, która pokrywa koszt kredytu, czyli de facto "koszty same się spłacają", bo przeważnie im starsze auto tym wyższy podatek. Miałem swego czasu C5 diesla i podatek wynosił 6050 kr na rok, zmieniłem na auto z zielonym podatkiem 2200 kr i średniomiesięcznie oszczędzam 300zł, a tyle wynoszą koszty kredytu (średnioroczna prowizja + odsetki), czyli praktycznie sam sie spłaca. No, ale taka dobra zmiana zdarza się praktycznie raz (miejmy nadzieję  ).