Ogólne > Kącik Kulinarny

Transport smakołyków

(1/2) > >>

CzaryMary:
Ciekawi mnie jakie produkty spożywcze przywozicie z PL do DK, a jakie smakołyki pokonują trasę w przeciwnym kierunku?

Z PL przyjeżdżają z nami do DK poniższe smakołyki:
- klasyki typu kiszone ogórki, kiszona kapusta, twaróg
- ser żółty wędzony
- śledzie pod różnymi postaciami
- wody mineralne sanatoryjne typu Jan, Zuber
- zioła
- grzybki w słoikach
- musztarda w ulubionych smakach
- herbata w ulubionych smakach
- wyszukane i wypróbowane wyroby wędliniarskie – kabanosy, kaszanka, wędliny suszone i podsuszane, parówki i itp. kupowane w małej wiejskiej masarni lub innych tajemniczych miejscach…
- mąka świeżo mielona z młyna do kiszenia żurku - jestem ze Śląska i żurek pojawia się na naszym stole dość regularnie :D
- bułka tarta – czy ktoś ma jakiś duński typ, który może polecić? Ta duńska jest niedobra…
- prawdziwy polski chleb
- sok brzozowy (kiedyś woziliśmy różne ulubione soki, ale od kiedy staliśmy się posiadaczami wyciskarki do soków transport soków ograniczyliśmy)
- zarodki i otręby pszenne
- olej lniany tłoczony na zimno (w PL jest dużo tańszy niż tutaj)
- z palarni kawy świeżo palona kawa w ziarnach
- w sezonie pomidorowym: pomidory o prawdziwym smaku i zapachu pomidorów – tutaj niestety nie do kupienia
- wiśnie, jeżeli akurat jesteśmy w sezonie wiśniowym (czemu tutaj nie ma wiśni?), węgierki jeżeli w sezonie węgierkowym i tym podobne smakołyki sezonowe, które tutaj też można kupić ale nie smakują tak samo, bo u nas nie ma targu owocowo-warzywnego 
- karmelki typu krówki
- polskie piwa regionalne,
- na zamówienie z pracy czasami przywozimy polską wódkę lub tańsze papabusesy
- najlepszy majonez świata – Kielecki
- najlepszy keczup świata – Pudliszki
- najlepsza czekolada gorzka świata – Wedel
- najlepsze ciastka świata – Jeżyki
Ostatnie cztery produkty to smak jak najbardziej subiektywny i reklamacji nie przyjmuję  ;)

Z DK do PL wozimy mało, jakoś mi się wydaje, że wszystko co dostępne tutaj można kupić i w PL.  Może macie jakieś pomysły jakimi duńskimi smakołykami można uraczyć rodzinę – mogą to być produkty dostępne w PL, ale może udało się Wam jakieś wyszukać jakieś przykłady, które smakują lepiej w duńskim wydaniu?
- sery żółte – zwykłe i z kminkiem
- śledzie – tylko dla koneserów, bo nie wszystkim smakują
- ser biały wędzony
- wino i czekoladki ze sklepów na granicy z DE
- sok z aronii (też kupowany w DE)
- dżem marchewkowy
- kiedyś woziliśmy jogurt grecki, ale teraz już w PL też są jogurty tego typu
- chyba jeszcze będę wozić łososia – zauważyłam ostatnio, że w PL nie ma filetów z łososia, a już w ogóle dzikiego łososia w sklepach nie widzieli. Spotkała mnie niemiła niespodzianka, bo duńska firma, która ma w swojej ofercie dzikiego łososia sprzedaje również łososie w PL. Kupiłam, zdziwiłam się niską ceną, niestety po przyjściu do domu okazało się, że łososie pochodziły z chińskiej hodowli – nie było na nie odważnych i ostatecznie zjadł je pies.
- szkoda, że nie ma sensu przewozić duńskich ciemnych bułek, bo dość szybko tracą świeżość – jestem ich fanką   

madzialenasz:
Hej
A owszem jest pare rzeczy, ktore woze do PL  :). Pasta z makreli, ta z majonezem. Te foremki z ciasta co w Dani uzywa sie do tarteletter..., kiedys wozilam tez takie zcukierki i batoniki Daim- nie wiem teraz juz chyba sa w PL... Dzem z pomaranczy z den Gamle Fabrik tez cieszy sie pwodzeniem, kupije tez zawsze takie ciasto na Snegle ( slimaczki z cynamonem, faryna i margaryna) bo to latwe i podobno lepiej smakuje... Raz zrobilam flæskesteg- tez cieszylo sie ogromnym powodzeniem :), kupuje tez nieraz krewetki, bo w Danii wychodzi taniej... Nawet nieraz jak jade do Pl to kupuje w cukierni høje snegle.. Moja rodzinka tez za tym przepada :). No jest troche rzeczy  ;)

kitty:
my przywozimy do dk to, czego tu nie ma albo jest, ale nam akurat nie odpowiada. ;) a wiec bialy ser, keczup pudliszki, majonez winiary, czerwona herbata, slodycze, kosmetyki ziaja itp., ziola, przyprawy, vegeta, kapusta kiszona, ogorki kiszone, zolty ser, wedliny. :)
z powrotem nie wozimy nic, chyba ze prezenty, jak np. jedziemy na Swieta. ew. dunskie piwo, jesli ktos chce sprobowac, czasem zele do prania lub proszki do prania, toblerone (ale chyba juz jest w PL) oraz slodycze i alkohol, ale to juz z Niemiec. ;)

mbj:
Ja mojej rodzinie wiozę zawsze porządny kawał baraniny :) Uwielbiają, a w okolicy, prawie nieosiągalną. A w sezonie świątecznym risalamande i sos wiśniowy, moja mama i siostra przepadają za tym deserem. W sumie z Dk do Pl zawsze coś wiozę, często są to rzeczy, które są dostępne w każdym polskim sklepie spożywczym - wydaję mi się, że duńskie produkty przewyższają je jakością.

kitty:
oo, zapomnialam. tez woze sos wisniowy dla mojej rodzinki. :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej