Ogólne > Kącik Kulinarny

Kanapki,kanapeczki dekorowanie

<< < (3/7) > >>

Solvej:
Proste i kolorowe, ale nie wiem jak dzieci zabralyby sie do tego ? ;)

Apropos ...przypomnialo mi sie.  Bedac w Polsce zamowilam w restauracji menu dla dzieci. Poprosilam aby zamiast bukietu surowek dali kawalek marchewki i ogorka to mi kelner odpowiedzial, ze nie beda robic na rzadanie klienta  :o  Jakby ciezko bylo obrac jedna marchew ?

Wasze dzieci ( moje 2-4 lata)  jedza  surowki z majonezem, olejem i innymi wstretnymi dodatkami ? 

Qrde, skoro to menu dla dzieci to i chyba surowka powinna byc odpowiednia? 

Jomir:
Faja - dziekuje.
Co do tego zachowania polskiego menu, to ja sie smieje, ze te dunskie geny na wskros wychodza. Nie dosc, ze zimnolubna, to jeszcze polski chleb jej nie smakowal!
Ze nie wspomne, ze razem z ojcem jada øllebrød (taki domowej roboty na piwie ciemnym robiony) - ja mam po tym odruch wymiotny... blee
Natomiast gotujemy zupy. I Mala wcina ogorkowa, pomidorowa, zurek... wiec jeszcze calkiem stracona nie jest :) 

Natomiast w kwestii kanapek, to tak jak napisalam - chetnie wykorzystalabym jako ozdobe na urodziny, ale na codzien uwazam, ze jedzenie jest do jedzenia a nie do zabawy i jak jemy, to jemy i juz. NIe zmuszam do jedzenia, ale tez nie robimy cyrkow przy jedzeniu, chocby "za mamusie za tautusia" czy latajace samoloty.
Nie cierpie tez chodzenia z jedzeniem po domu, chocby to ciasteczko bylo.
Cyrki robilam przy pierwszej corce i nawet teraz, jako dorosla baba wygrzebuje z talerza to grzybka, to por...
Syn i najmlodsza jedza co sie im poda i mysle, ze zawdzieczam to zdrowemu podejsciu do posilkow (otrzasnelam sie w miedzyczasie :) ) .

Solvej - nie wiem co masz na mysli piszac wstretne dodatki, ale z olejem bym podala - przeciez niemowlakom nawet do kaszki mlecznej zaleca sie dolewanie oleju. Jezeli masz na mysli przyprawy, to ja Malej od chyba 7-8 miesiaca zycia doprawiam jedzonko majerankiem, tymiankiem, bazylia,koperkiem, pietruszka (zielona oczywiscie), a ona wrecz uwielbia takie doprawione jedzonko. Nie unikam tez cebuli czy czosnku.





[Posted on: 11 Sty 2012, 23:29:55]
Agg - ten ser z dzemem to dunski nie jest. Pamietam jak na obozach harcerskicg tak sie jadlo. Przyznam jednak, ze do dzis sie nie przemoglam by sprobowac :)

Solvej:
Mira, chodzi mi o te gotowe surowki restauracyjne, myślisz, ze oni uzywaja oliwy z oliwek?
 Udajesz, czy nie wiesz o co mi chodzi?

Na pewno udajesz  :D ;D

Jomir:
Zapytalas czy "Wasze dzieci ( moje 2-4 lata)  jedza  surowki z majonezem, olejem i innymi wstretnymi dodatkami ? ", to i odpisalam.

Natomiast jezeli chodzi o surowki restauracyjne, to zalezy od tego czy mam zaufanie do restauracji czy nie i generalnie jak surowka wyglada/smakuje... Tak w teorii.

Natomiast czy moje dzieci by zjadly surowke restauracyjna to juz zupelnie inne pytanie. I wlasciwie nie znam na nie odpowiedzi. Duza corka, jest juz tak duza, ze nie pamietam. Syn jest tak duzy, ze mam resztki pamieci :), ale on by nie jadl, bo jako autystyk jadal wowczas tylko kilka okreslonych potraw i nic spoza listy nie wchodzilo w gre. Ostatnia corka, jeszcze nie dorosla do surowek restauracyjnych.  ;D

Co do zachowania kelnera, to skandal. Ja bym poprosila o kontakt kabusewnika sali, albo restauracji, a juz na pewno zero napiwku :) choc zawsze daje, bo w czasach studenckich sprobowalam  "kelnerskiego chleba" i wiem jaka to ciezka praca.

CzaryMary:

--- Cytat: MalaCzarna w 11 Sty 2012, 11:37:29 ---Jeśli nie wiecie jak uatrakcyjnić wieczór ,zachęcam  do zapoznania się z dekoracjami kanapek! 

--- Koniec cytatu ---
:o Ale boskie kanapki! Gdyby tutaj było "lubię", to na pewno bym kliknęła  :) Sama robiłaś?!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej