Ogólne > Pomoc!

Dunski partner wyrzucil mnie z domu z dzieckiem

<< < (11/89) > >>

Reksio:

--- Cytat: inna w 02 Lut 2012, 08:13:59 ---asiak daj spokuj przepraszasz za to ze zyjesz czy co ? Pamietaj ze FACET TO SWINA i obojetnie czy to dunol czy polak. DOBRZE ze masz prace. Staniesz na nogi-. Oczywiscie bedzie Ci ciezko. Ale dasz rade. Musisz. Zapomij te glupawe komentarze tylko wstan otrzyj zly i idz i walcz o swoje - zycie ktorego ty jestes sama krolem.
Pozdrawiam Cie serdecznie

--- Koniec cytatu ---


Pamiętaj że facet to świnia?! Kobieto, żal mi ciebie że masz takie podejście do mężczyn  ???  Konkretnie jej facet podchodzi pod tą kategorię, ale żeby od razu tak wszystkich??? I to duńczyków i polaków? Mężczyźni, jak i kobiety są różni ale takie generalizowanie mnie wkurza, bo to tak samo brzmi jakby jakiś facet tu na forum napisał do kumpla, którego skrzywdziła jedna konkretna kobieta, "pamiętaj, że baby to kur...y, obojętnie czy dunki, czy polki...."


Ty chyba naprawdę jesteś jakaś "inna"  ;D

@ae@:
A moze zamiast roztrzasania problemu "kazdy facet to swinia" i opowiesci co moja kolezanka/szwagierka/znajoma znajomej jakies bardziej konkretne porady.
Moze jest tu ktos z okolic aisak, kto móglby podejsc z nia do komuny? Umówic sie z sagsbehandler? Z gratis advokathjælp?Moze ktos zna mozliwosc tanich noclegów/wynajecia pokoju. Moze rozmowa z krisecenter? Moze ktos...? cos...? Bardziej konkretnego?

Mieszkam niestety bardzo daleko od Ishøj

Powodzenia ! I glowa do góry !

Jomir:
Spoko "ae" sie toczy :)
Mam nadzieje, ze aisek sie nie obrazi, ze to napisze. Umowilysmy sie na jutro.
A rady juz sie pojawily, zauwazylabys je, gdybys przesledzila watek od poczatku.

aisak:
Witam i pisze jak tylko moglam najszybciej po ochlonieciu z "wrazenia"... . Bylam dzisiaj w Kommune, 2 godziny. Niestety, pani byla bardzo zasadnicza , w dodatku jej angielski nie byl najwyzszych  "lotow" i co chwile "posilkowala sie dunskim. Ale zrozumialysmy sie (mysle). Konkluzja jest nastepujaca:  nie pomoga  mi w otrzymaniu mieszkania, a jesli sie bede starac o kontanthjælp, to rownie dobrze moge wracac do Polski jeszcze w tym tygodniu, bo oni takich "tu nie potrzebuja. Jest kryzys, w podobnej sytuacji jest mnostwo osob i pani nie ma dla mnie zadnej ofery pomocy, moze bony na jedzenie do Bilki.... A ja jej wyraznie powiedzialam, ze pomoc potrzebna jest mi tylko na poczatku, zeby wyniesc sie od mojego ex do nowego mieszkania, bo mam stala prace, oczywiscie to tylko 15 godzin tygodniowo teraz ale z nadzieja na wiecej w bliskim czasie. totez ja nie chce zerowac na spoleczenstwie dunskim, ale chcialabym zeby umozliwiono mi godny start w normalne zycie z moim synem. Pani w kommune pozostala niewzruszona na argumenty, ze dzecko jest zintegrowane ze spolecznoscia szkol pieknie mowi po dunsku po 6 miesiacach chodzenia do szkoly i ze juz jedna traume przezywa, chcialabym mu oszczedzolejnej... Ale ciagle slyszalam , ze jest kryzys.....
       Wiec, nie poddaje sie i teraz szukam mieszkania 2 pokojowego , taniego, do 40 m, bez zadnych udogodnien w Ishoj lub okolicznych miasteczkac. Nie dam sie -mam syna, mam praca, zawalcze! Jesli ktos  z Was ma jakis pomysl, informacje o mieszkaniu, itp, cokolwiek...bede bardzo wdzieczna:)
   Dziekuje takze za liczne slowa otuchy, naprawde bardzo mi one pomagaja -  Polacy to jednak fajni ludzie, nigdy w to nie watpilam:)
 Pozdrawiam serdecznie:)

@ae@:
Do jomir: super!  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej