Mysle, ze nalezaloby zapytac tych ktorym radze, czy im sie moja rada przydala. Twoja postawa checi pomocy jest bardzo szlachetna, tylko, ze mozenajlepiej byloby przekazac je bezposrednio zainteresowanej osobie, zamiast rozwijac en temat w niewlasciwym kierunku "kto wie najlepiej" a "kto nic nie wie na tematy, o ktorym Ty jestes najlepiej zorientowana", a szkoda bo sam temat, ktory poruszylas jest interesujacy, ale nie w tym kontekscie. Zapytaj osoby, ktora otworzyla ten watek, ile z tego galimatyjasu wyniosla. Mysle, ze i byc moze juz goraczka dziecka ustapila i powoli wraca do zdrowia, kiedy tutaj dyskusja nadal trwa......dyskusja 
Dziękuję Roga! Podobnie jak ty czasami w odpowiedzi piszę więcej niż zapytano.A to dlatego gdyż ludzie nie mogą zapytać o coś o czym nie wiedzą . Znasz takie sytuacje i wiesz że ludzie są zaskoczeni jak się sprawy toczą,ale gdy ich odpowiednio wcześniej uprzedzić/dostarczyć wiedzy nie ponoszą przykrych konsekwencji.
Często przy okazji schodzi się na inny ciekawy temat i tak się tu stało.
Sama pamiętam że dzieliłes się swoją wiedzą chyba o Szwecji -DK co mnie niezwykle zainteresowało aleee jak zawsze skończyło się problemem z Solvej.
Nie napisałam na priv,gdyż pomyślałam o innych ,którzy mają lub będą mieć podobną sytuację z dzieckiem.
Napisałam o pasożytach ,gdyż sądzę że znaczna większość ludzi nie wie o tym.
Na pewnym forum spotkałam młodą matkę która przez pasożyty niemalże straciła dziecko.Teraz ostrzega każdego ,chociaż nieźle czasami jej się obrywa,zarzuca jej się kłamstwo.
Napisałam o niebezpiecznych lekach myślę że o tym na pewno na tym forum nikt nie wie.
podaję jeszcze raz link
Czy takie niebezpieczne leki mogą znajdować się w aptekach w DK lub PL i czy należy pisać o tym na forach?
Zdecydowanie TAK!
Spotkałam młodą kobietę ,której dziecko po podaniu pewnego leku zostało niepełnosprawne.
Miała żal do całego świata powtarzała -Dlaczego nikt mi nie powiedział ?
Należy mówić o tym najgłośniej jak tylko można,niezależnie czy ludzie wierzą czy nie,być może jednak da się kogoś uratować.
Dlaczego dyskusja tak się potoczyła ?
Roga wierz mi że byłam przekonana iż intencje ae są szczere , być może naprawdę ma jakiś swój problem .
Ostrzegano mnie aby nie wchodzić z nią w dyskusje gdyż często jej zachowania to kąsania .
Ale pomyślałam hmm...jeśli dam jej szansę może doceni i zechce się zwyczajnie podzielić swoją wiedzą.
Przyznaję było to zwodnicze zachowanie na które dałam się nabrać.
No cóż Adam Mickiewicz drwił z naszych przywar w niewybredny sposób ,

niczego nowego na tym forum nie wymyśliłam.
Martyna odpowiem ci później.
