poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Co na drugie śniadanie do przedszkola?  (Przeczytany 73805 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #30 dnia: 02 Lut 2013, 11:47:17 »
zgadzam sie w pelni z Reksio i inna kolezanka ;Ddlaczego muzulmanie w Dani moga sobie zazyczac kielbasy halal w przedszkolu i innych rzeczy ,a my sie wstydzimy prosic zeby dziecko nie pilo wody z kranu :(
mieszkam tutaj tyle lat a teraz jem bardziej po polsku niz np 10 lat temu  ;Dbo sa polskie sklepy, samoloty do mojego miasta i po prostu mam latwiej, aby  jesc to co lubie...pamietam jak np 15 lat temu marzylam o ogorku kiszonym lub kielbasie , ale nie bylo polskich sklepow i nic ....jadlam leverpostej   i przezylam ,ale liczy sie livskvalitet co nie?
nie dajcie sie dziewczyny , jedzcie to, i jak lubicie ,a dunczycy beda was szanowac, a nawet beda chcieli sprobowac polskich specjalow.ja nauczylam dunki ze polskie kielbasy to jest delikates i nawet zamrozone z zamrazarki jak im daje , dziekuja mi bardzo i mowia ze zrobia na kolacje  a sa to osoby bynajmniej nie biedne ...
Co do dzieci moj syn jak byl maly lubil pic wode z kranu ,nauczyl sie od dunczykow i nie moglam nad tym zapanowac.czarny chleb szkodzi mu po dzis dzien a ma 21 lat ...

Offline nadusiaa

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 18
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: +1/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #31 dnia: 02 Lut 2013, 12:49:18 »
ta woda z kranu jak to widze do szlak mnie bierze.u mnie w polsce w domku na wsi chetnie sie napije ale tej tutaj z kranu nie trapie i niepodoba mi sie jak podaja moim dzieciom.oni i tak zrobia po swojemu jak zamykaja sie drzwi za nami.no i co zrobic

Offline nadusiaa

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 18
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: +1/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Lut 2013, 13:41:00 »
raz znojomi zaprosili nas na swieta bozego narodzenia.ja wchodze i patrze na stole kurczaki,mieso roznego rodzaju itp,szok ja do nich co to ma byc a oni no przeciez dunczycy tak jedza jestesmy tutaj wiec musimy jesc tak jak oni.zawinelam sie z powrotem ja jestem polka a swieta to rzecz swieta.

Offline happybeti

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1104
  • -Otrzymane: 715
  • Wiadomości: 1852
  • Reputacja: +48/-71
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #33 dnia: 02 Lut 2013, 15:50:57 »
co do "halal ", to to jest, oczywiscie, podyktowane wzgledami religijnymi.
Gdybys Ty powiedziała, ze jako katoliczka prosisz, by twoje dziecko nie jadło miesa w piątki, tez by to respektowano.
Natomiast czarnego chleba i wody z kranu religia nam jeszcze jeść nie zabrania 8)


Ale...ta dyskusja wydaje mi się trochę bezsensowna.Ja o niebie, wy o chlebie ;)...

Przeciez nikt nikomu nie mówi, co ma jeść w domu.
A instytucje państwowe typu dagpleje, żłobek, przedszkole, rządzą sie swoimi zasadami .

Jeszcze co do tej nieszczęsnej wody z kranu.

"Państwowa " informacja:

Drik vand
-det er klart
-det er dejligt
-det er sundt

og så er det biligt

1 liter vand fra hanen koster 3+4 øre .
1 liter vand købt i en forretning koster 100 gange så meget


FYNS AMT
Grundvandskontoret
www.fyns-amt.dk
« Ostatnia zmiana: 02 Lut 2013, 16:09:00 wysłana przez happybeti »
" Polak gorszego sortu"

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #34 dnia: 02 Lut 2013, 20:49:21 »
Happybeti, tu chodzi o to, że muzułmanie przeforsowali że w żłobkach odchodzi się od podawania wszystkim dzieciom, w tym duńskim (!) dań z wieprzowiny. To tak jakbyś powiedziała, że ze względów religijnych żadnym dzieciom nie powinni podawać mięsa w piątki, bo taki jest katolicki zwyczaj. A poza tym wątpię żeby jakikolwiek pracodawca brał pod uwagę, że ze wzg. religijnych nie mogę pracować w niedziele i święta  :o jako katoliczka.

A co do wody, to nie podaja jak często jest zainfekowana bakteriami pochodzącymi chociazby od fekaliów, a jak poprosiłam o dokładną analizę wody (każdy ma prawo do tego) to dostałam uogólnienie, typu wszystko jest ok. Ja mieszkam na wsi nad morzem i sama pije wodę z kranu, ale kiedy mieszkałam w Aalborgu tego nie robiłam. I tak samo jak w przypadku chleba razowego uwazam że moje 10 miesięczne dziecko jest na to za małe.
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline happybeti

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1104
  • -Otrzymane: 715
  • Wiadomości: 1852
  • Reputacja: +48/-71
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #35 dnia: 02 Lut 2013, 21:06:06 »
O tych "wszystkich dzieciach" nie wiedziałam.
Zresztą, akurat o to bym kopii nie kruszyła- w sensie, że wieprzowina.A niech jedzą drób, ryby i cielęcinę- co im to szkodzi?Chyba nawet lepsze od tej wieprzowiny.

Ja tez na wsi mieszkam i kranówkę pijemy wszyscy ;)- skoro jest smaczna i dobra, to czemu nie?
" Polak gorszego sortu"

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #36 dnia: 02 Lut 2013, 21:19:26 »
Owszem, gdyby to było podytowane zdrowiem dzieci a nie faktem że chodzą do przedszkoli również dzieci muzułmańskie i muzułmanie nie życzą sobie żeby w tych miejscach podawano wieprzowinę.
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

poloniainfo.dk

Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #36 dnia: 02 Lut 2013, 21:19:26 »

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #37 dnia: 02 Lut 2013, 22:00:09 »
Pelna racja Reksio, ale to dyskusja rzeka.
Te wszystkie "zakazane choinki", wieprzowinki i kolejne meczety... ech szkoda gadac.
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #38 dnia: 03 Lut 2013, 16:14:05 »
mi tez to sie niepodoba ale co zrobic nie mamy na to wplywu.moja corka tez z tego co wiem to chleb i woda z kranu nawet cieplej cherbatki niedostana i tak caly dzien.jak przyjda do domu to tak jakby nic niejadly.moj synek 10 miesieczny u niej ponoc niepije nawet mleka z butelki ona sie cieszy ja nie bo jak przyjdzie do domu to brakuje mu bardzo mleczka z butelki przeciez on jeszcze jest maly wiec niewiem niebede sie z ta baba klucic.corka tak samo brak jej zupki czy cos tam cieplego do wypicia.oni tutaj tak maja a my tego niezmienimy,co nieoznacza ze musi sie nam to podobac.moze w innych dagpleje jest inaczej.jestem tutaj tyle lat i to sie nieda jak niekturzy mowia jestes tutaj to zyj jak oni,nieprawda zyje tak jak zylam dotychczas po naszemu ,obiadki godziny popoludniowe nie wieczorne.
   No tak, masz prawo zyc jak chcesz i lubisz. Ale dagpleje nie zmienisz, szkoly , SFO pozniej, itp rowniez. Tam tez nie bedzie goracej zupki, ani herbatki, tylko kranowa i madpakke. Tradycja dobra rzecz, ale moze zastanow sie, czy tym nadmiernym przywiazaniem do tradycji nie robisz krzywdy wlasnym dzieciom? Bo to one nauczone, przywykle w domu, teraz maja problem z aklimatyzacja w dunskim otoczeniu. A Ty sie uparlas: "nie, bo nie..."!  I kto na tym cierpi???? A z czasem moze byc jeszcze gorzej. Bo wiesz, jak to mowia: "przyzwyczajenie to druga natura czlowieka......"
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #39 dnia: 03 Lut 2013, 20:19:31 »
Aisak, ja już pisałam, że kiedy wprowadzałam zmiany u mojej dagpleje to używałam argumentów, a nie "nie bo nie". Może nadusiaa też próbowała ale nie miała siły przebicia? Tu nie chodzi o zmianę instytucji ani tradycji duńskich, tylko o twoje upodobania. A to nie ma nic wspólnego z asymilacją. Dużo dunek też nie chce żeby ich dzieci spały w wózku na dworze, mimo że jest to ogólnie przyjęte. I co one też chcą zmienić system? Nie, ale nikt tego zaraz nie zwala na narodowość, tylko na indywidualny tok myślenia. Bardzo często duńczycy nie myślą że istnieją inne sposoby czy rozwiązania sytuacji, bo są właśnie przyzwyczajeni do tego że zawsze tak było i nikt tego nie kwestionuje. To że my zadajemy pytania, czy chcemy parę rzeczy zmienić to nie grzech. Moja dagpleje nigdy nie patrzyła na niektóre rzeczy tak jak ja i po rozmowie z nią przy kawie była zdziwiona że sama na to nie wpadła. Bo miała swoje utarte przyzwyczajenia. Inteligentni i normalni duńczycy wiedzą że wraz z napływem innych nacji, otwarciem granic i ogólną globalizacją świata, wszystko sie zmienia i ich malutka zamknięta Dania jest częścią czegoś większego. Pracowałam swego czasu na kabusewniczym stanowisku i na zebraniach miałam naprawdę "nowatorskie" pomysły wynikające z tego że jestem polką i patrzę na niektóre rzeczy inaczej. Ale duńczycy byli z tego raczej zadowoleni bo jak to mówili, dobrze było z takim "świerzym powiewem"  :D Buraki tego nie rozumieją i stąd teksty Dania dla dunczyków itp. Ale buraki są na całym świecie i czasu szkoda żeby się takimi przejmować  ;D
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline happybeti

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1104
  • -Otrzymane: 715
  • Wiadomości: 1852
  • Reputacja: +48/-71
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #40 dnia: 03 Lut 2013, 20:39:01 »
Reksiowszystko to fajne, o czym piszesz, o tym nowatorskim spojrzeniu itp.
Tylko, czy warto kruszyc kopie o drobiazgi typu "herbatki" w dagpleje?
Co do spania w wózku, to np. ja się obawiałam, że u nas to nie przejdzie, bo moja córeczka była przyzwyczajona do łóżeczka.I miałyśmy z nianią ustalone, że jak nie będzie chciała spać w wózku, to niania miała dla niej łożeczko. Na szczęście przyzwyczaiła się do wózka szybko i bez problemu.
Powiem ci, że według mnie spanie na świeżym powietrzu JEST zdrowe dla dziecka, moi obaj starsi synowie , gdy mieszkałam w Polsce na wsi, też spali zawsze na dworze, nawet zimą.Więc to nie żaden "duński wymysł", tylko zdrowe wychowanie.
Co do tej "kranówy".
Ludzie...naprawdę...w Polsce mamy wodę dla niemowląt butelkowaną i te mamy kupują i dają dzieciom bez zmrużenia oka.CZYM różni się ta w butelkach od tej z kranu???

Niczym.

No, ale na butelce napisane jest "dla niemowląt" i to znaczy, że jest ok...


PS zaintrygował mnie "problem lingwistyczny", więc prosze o wyjaśnienie :).
Krótko jeszcze tu jestem,więc mogę miec błędne informacje/przekonania.
Jak to jest z tym "dagpleje"?
To słowo oznacza "miejsce" , do którego odprowadzam dziecko, w sensie "instytucji", czy "nianię"?
Będę wdzięczna za wyjaśnienie :)
" Polak gorszego sortu"

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #41 dnia: 03 Lut 2013, 22:18:56 »
Nikt nie kruszy o nic kopii  ;D Ja o herbatce nawet nie wspominałam  :o A co do świeżego powietrza to się zgadzam, ale musi być to świeże powietrze a nie np. carport tuż przy drodze... Moja córcia nie lubi być w szelkach a tym bardziej spać na pleckach więc myśmy ustaliły że będzie spała w łóżeczku na werandzie  ;D Taki kompromis, gdzie wilk jest syty, owca cała a dziecko nie ma stresu związanego ze zbyt dużymi zmianami  ;)

Jeśli chodzi o wodę dla maluszków, to ja "grzeszę" na całego  ;D bo sprowadzam Małej wodę z PL Żywca w półlitrowych butelkach, do picia na surowo. Woda źródlana, niskosodowa bez siarczanów i owszem ma atest Instytutu Matki i Dziecka, co jest tylko dodatkowym plusem. Nie patrzyłam na etykietkę ale na skład. Wody źródlane w Danii mają wysoką przez co nieodpowiednią ilość sodu i zawierają siarczany. A czemu w półlitrowych? Bo wiadomo, że otwarta butelka wody źródlanej jeśli nie jest szybko zużyta zmienia się niestety w źródło bakterii i nadaje się do spożycia po  przegotowaniu. A do tego mam kranówkę  :)

Dagpleje - można powiedzieć o instytucji w całości lub konkretnym miejscu. O niani popularnie mówi się dagplejmor (dzienna matka  ;)) lub bardziej oficjalnie dagplejer, ale jest to dość bezosobowa forma używana wobec osób których się nie zna.
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #42 dnia: 03 Lut 2013, 23:26:50 »
az przyjemnie poczytac ,tak ,tak i jeszcze raz tak

Offline happybeti

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1104
  • -Otrzymane: 715
  • Wiadomości: 1852
  • Reputacja: +48/-71
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #43 dnia: 04 Lut 2013, 03:33:17 »
Reksio, ja wiem, że o tych herbatkach to nie Ty ;), tak tylko "przykładowo" napisałam, jako o drobiazgu, który nie jest najważniejszy.
Co do wody "Żywiec "akurat...hm...tak się kiedyś złożyło, ze osoba, którą bardzo blisko znałam, muzyk, miał koncert z góralami z tamtych stron, którzy właśnie w wytwórni "Żywca " pracowali na codzień. Gdy w hotelu rozmawiali m. in.o tym,to oni powiedzieli cos takiego :"Nie wierz w to, że to jest źródlana woda mineralna. "Mineralka" ze źródła "leci" przez dwie godziny, resztę czasu dajemy zwykłą "kranówę". Przy tej produkcji dawno źródła by nie było, gdybyśmy lali tylko tę "mineralkę" ".

Ile w tym prawdy- nie wiem, powtarzam "zasłyszane" ;) :P.
" Polak gorszego sortu"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #44 dnia: 04 Lut 2013, 16:13:40 »
Aisak, ja już pisałam, że kiedy wprowadzałam zmiany u mojej dagpleje to używałam argumentów, a nie "nie bo nie". Może nadusiaa też próbowała ale nie miała siły przebicia? Tu nie chodzi o zmianę instytucji ani tradycji duńskich, tylko o twoje upodobania. A to nie ma nic wspólnego z asymilacją. Dużo dunek też nie chce żeby ich dzieci spały w wózku na dworze, mimo że jest to ogólnie przyjęte. I co one też chcą zmienić system? Nie, ale nikt tego zaraz nie zwala na narodowość, tylko na indywidualny tok myślenia. Bardzo często duńczycy nie myślą że istnieją inne sposoby czy rozwiązania sytuacji, bo są właśnie przyzwyczajeni do tego że zawsze tak było i nikt tego nie kwestionuje. To że my zadajemy pytania, czy chcemy parę rzeczy zmienić to nie grzech. Moja dagpleje nigdy nie patrzyła na niektóre rzeczy tak jak ja i po rozmowie z nią przy kawie była zdziwiona że sama na to nie wpadła. Bo miała swoje utarte przyzwyczajenia. Inteligentni i normalni duńczycy wiedzą że wraz z napływem innych nacji, otwarciem granic i ogólną globalizacją świata, wszystko sie zmienia i ich malutka zamknięta Dania jest częścią czegoś większego. Pracowałam swego czasu na kabusewniczym stanowisku i na zebraniach miałam naprawdę "nowatorskie" pomysły wynikające z tego że jestem polką i patrzę na niektóre rzeczy inaczej. Ale duńczycy byli z tego raczej zadowoleni bo jak to mówili, dobrze było z takim "świerzym powiewem"  :D Buraki tego nie rozumieją i stąd teksty Dania dla dunczyków itp. Ale buraki są na całym świecie i czasu szkoda żeby się takimi przejmować  ;D
   Wiesz co? Przemyslalam sobie dokladnie to, co napisalas i wydaje mi sie, ze... mozesz miec racje! Ja patrzylam na problem zbyt wasko, ty spojrzalas globalnie. Mozliwe, ze to ja mam problem z wlasciwym podejsciem do Danii i Dunczykow :). Mozliwe tez, ze na mojej "dunskiej " drodze nie spotkalam jeszcze wielu otwartych na swiat Dunczykow, lecz wrecz przeciwnie: skostnialych w swoich pogladach, nietolerancyjnych i zasciankowych.
   Dzieki, przemysle jeszcze raz to, w co dotychczas "wierzylam" :)

ps.nadusiaa, przepraszam, jesli Cie urazilam, po prostu mam inne poglady na poruszane przez Ciebie sprawy. Ale obiecuje , ze teraz przemysle moja postawe :)

"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

poloniainfo.dk

Odp: Co na drugie śniadanie do przedszkola?
« Odpowiedź #44 dnia: 04 Lut 2013, 16:13:40 »

 

Kiedy najwczewśniej do przedszkola???

Zaczęty przez Magda_lenaDział Rodzina ...

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6614
Ostatnia wiadomość 02 Paź 2012, 13:36:50
wysłana przez anha
Rząd zamyka wszystkie szkoły, przedszkola i żłobki w Kolding

Zaczęty przez GagatkaDział Dania i o Danii

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 5060
Ostatnia wiadomość 21 Lut 2021, 21:49:16
wysłana przez Gagatka
dofinansowanie do przedszkola

Zaczęty przez emilyroseDział Podatki

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3382
Ostatnia wiadomość 06 Wrz 2010, 22:40:32
wysłana przez Daria2007
mamusiu nie chce do przedszkola!!!

Zaczęty przez MamaDział Rodzina ...

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 9112
Ostatnia wiadomość 30 Wrz 2009, 22:41:49
wysłana przez mama
Dofinansowanie do przedszkola

Zaczęty przez LoliluliDział Rodzina ...

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5832
Ostatnia wiadomość 17 Kwi 2016, 13:22:17
wysłana przez Loliluli