Regionalne > Kopenhaga
Szykanowanie w pracy i znęcanie psychiczne przez współpracownika !
Emill:
Może to są takie końskie zaloty do ciebie? :D
Do mnie też się kiedyś coś pluł jeden typek - chyba największy nierób z całego zakładu, że zabieram mu pracę i mnie zwolni itd, olewałem go ale w końcu mu powiedziałem żeby mnie zwolnił to pójdę na 3 lata na a kase, później na kontanthjelp i jeszcze jego dzieci będą płaciły za moje wakacje. Tak się burak zagotował, że aż mu piana z pyska poszła ;D
inna:
Ostanio bylam na udanym julefrokost ale nie obeszlo sie bez docinek ze polacy blablablab ja krotko odp. nauczcie síe pracowac jak ludzie to i praca bedzie was szanowac :o baaardzzzzo zdziwieni
Emill:
Wiem, że teraz popełnie forumowe samobójstwo, ale w firmach produkcyjnych czy budowlanych nie zauważyłem żeby wydajność pracy zależała od narodowości. Co więcej w paru (tam gdzie akurat byłem przez vikara) byłem zszokowany jak szybko ludzie się ruszają :)
Co do prac biurowych (a szczególnie urzędniczych), to się nie wypowiadam.
MAXFIT:
Ok zgłaszam sprawę do związków!
inna:
--- Cytat: Emill w 28 Lis 2012, 18:47:28 ---Może to są takie końskie zaloty do ciebie? :D
Do mnie też się kiedyś coś pluł jeden typek - chyba największy nierób z całego zakładu, że zabieram mu pracę i mnie zwolni itd, olewałem go ale w końcu mu powiedziałem żeby mnie zwolnił to pójdę na 3 lata na a kase, później na kontanthjelp i jeszcze jego dzieci będą płaciły za moje wakacje. Tak się burak zagotował, że aż mu piana z pyska poszła ;D
--- Koniec cytatu ---
Mieszkam w dk dlugo i to byl moj 1 :o przpadek. Wiesz mowi sie ze sa ludzie i ludziska smutne to ale prawdziwe.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej