Ogólne > Hydepark

Czy to jest czas na start?

(1/2) > >>

Shultheis:
Z uwagi na groźby sądowe wątek został usunięty.

Zresztą pisałem, że jak jeszcze raz ktoś kogoś obrazi to usunę wątek.

Że ja sam z kimś się zacząłem obrażać - to słowa dotrzymałem wątek usunięty.

Przepraszam osobę obrażoną za obelgi kabusewane pod jej adresem.

Pozdrawiam,

nutka53:
tak sie wlasnie zastanawialam co pokazesz na starcie - nie musialam dlugo czekac.

pozdrowienia dla krakersa :)

Krakers:
Oj tam, groźbami sądowymi nie ma co się przejmować, jeśli wiadomo, że sprawa jest wygrana ;)

Obelgi ... przeważnie i tak nikt się nimi nie przejmuje. Instynktowna metoda na nie to riposta tego samego typu, ale czy to dobra metoda? Czy nie lepiej je przeanalizować (genezę, tezę), a nuż ktoś ma rację - wówczas można co nieco w sobie poprawić, a jak ktoś nie ma racji to taka obelga w ogóle nie posiada siły rażenia.
Za obelgi nie ma co przepraszać, bo albo ktoś:
1) instynktownie odpowie i da upust negatywnym emocjom, no tak ... tylko czy nie lepiej poszukać w kimś "pozytywnych cech"?
2) ktoś się dzięki nim będzie doskonalił  ... no dobra, zaprzestaję tego czarnoksiężnictwa, bo zaraz wyjdzie na to, iż przyszedłem tutaj w celu samodoskonalenia się. Za obelgi oczywiście uprzejmie dziękuję  ;)

nutka53 - normalnie zamorduję Cię zaraz! - żeś mnie z małej literki potraktowała!  :P W ramach zadośćuczynienia proszę jutro na śniadanie zjeść śledzie z cebulą, zaniechać mycia zębów (czy to i tak coś da?) i przejechać się zatłoczonym autobusem ... wykonując głębokie wdechy i wydechy!  ;) ... a ...  no dobrze, zmiękczyłaś mnie trochę pozdrowieniami ... w takim razie zadośćuczynienie będzie innego typu - na ruchliwej ulicy prosić nieznajomych do tańca (do wyboru walc albo tango)!  ;)

Oczywiście pozdrawiam wszystkich i wszędzie ... by zadośćuczynień srogich nie wymyślali  ;)

Shultheis:

--- Cytuj (zaznaczone) ---Czy nie lepiej je przeanalizować (genezę, tezę), a nuż ktoś ma rację - wówczas można co nieco w sobie poprawić
--- Koniec cytatu ---

Widzę, że jesteś prawdziwym humanistą. Dobra niech Ci będzie, doskonal się. Skoro okazji nie brakuje. Ale doskonały to Ty nie będziesz. I nie obrażam Cię teraz. Poprostu nie będziesz, bo to ideał. Tak, tak można być lepszym. Ja tam wolę być jaskiniowcem, jeść rękami i nie chamować emocji...

Krakers:
O, już lepiej :), nie ma dosadnego ataku, ale ... czy ja tam piszę "w pierwszej osobie" i podaję informacje nt. własnej osoby, które można wykorzystać? - a znowu tyle na mój temat.

Lecę ... wnioski powyciągane  8)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej