poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Upiorni sąsiedzi  (Przeczytany 55882 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline luzak

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 6
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #30 dnia: 29 Gru 2012, 23:30:10 »
On się pyta skąd pretensje. On czyta a nie rozumie, widzi że piszą źle, że na niego, ale nie wysili się już na analizę swojego zachowania. I zaraz będzie kota ogonem odwracał. A pretensje są o wyniosłe zachowanie, o brak empatii wyrażany w bardzo impertynencki sposób. Wreszcie o to, że już Ci inni użytkownicy napisali co sądzą a Ty dalej głupa walisz. Chyba, że uprawiasz trolling, ale nie sądzę.

W każdym razie, napiszcie proszę jakie mieliście przygody ze swoimi Upiornymi Sąsiadami, jak sobie z nimi w ostateczności poradziliście, a i ja się będę dzielił w miarę postępów moją sytuacją:)

PRZYJACIEL

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #31 dnia: 29 Gru 2012, 23:30:46 »
     Tjaaaaa, tylko to, co lubie... W ogole bez sensu ta afera tutaj. Ale tak to jest, jak czlowiek chodzi nie wyspany ;D.   Ja po prostu lubie cisze i spokoj. Wydaje mi sie, ze wiekszosc z nas tu rowniez.
Milego wieczoru :)
Ja mialam w Polsce bardzo upierdliwa sasiadke ktora mieszkala nade mna .BYLA KOSZMAREM.Jak dzielnocowy wkraczal miedzy nas ona twierdzila ze,,KOCHA CISZE I SPOKOJ.,,Dzielnocowy polecil jej zeby sie wybudowala jak chce miec cisze .Ona w nocy buszowsla a w dzien chciala wszystkich do pionu ustawiac.NIESTETY JEST COS TAKIEGO JAK WSPOLZYCIE LOKATORSKIE.w nocy cisza ok,ale w dzien kazdy ma prawo zyc i funkcjonowac.

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #32 dnia: 30 Gru 2012, 15:20:42 »
Ja mialam w Polsce bardzo upierdliwa sasiadke ktora mieszkala nade mna .BYLA KOSZMAREM.Jak dzielnocowy wkraczal miedzy nas ona twierdzila ze,,KOCHA CISZE I SPOKOJ.,,Dzielnocowy polecil jej zeby sie wybudowala jak chce miec cisze .Ona w nocy buszowsla a w dzien chciala wszystkich do pionu ustawiac.NIESTETY JEST COS TAKIEGO JAK WSPOLZYCIE LOKATORSKIE.w nocy cisza ok,ale w dzien kazdy ma prawo zyc i funkcjonowac.
No, a o co chodzi? Bo o NOCY jest caly czas mowa, nieprawdaz :)?
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #33 dnia: 30 Gru 2012, 15:22:39 »
On się pyta skąd pretensje. On czyta a nie rozumie, widzi że piszą źle, że na niego, ale nie wysili się już na analizę swojego zachowania. I zaraz będzie kota ogonem odwracał. A pretensje są o wyniosłe zachowanie, o brak empatii wyrażany w bardzo impertynencki sposób. Wreszcie o to, że już Ci inni użytkownicy napisali co sądzą a Ty dalej głupa walisz. Chyba, że uprawiasz trolling, ale nie sądzę.

W każdym razie, napiszcie proszę jakie mieliście przygody ze swoimi Upiornymi Sąsiadami, jak sobie z nimi w ostateczności poradziliście, a i ja się będę dzielił w miarę postępów moją sytuacją:)
   U mnie ciiiiiiiisza, jak na razie.... Oby nie przed burza ;D! Ale pan ciec z nimi rozmawial, super, gdyby to poskutkowalo.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline vordingborg

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 77
  • -Otrzymane: 550
  • Wiadomości: 1899
  • Reputacja: +58/-30
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #34 dnia: 30 Gru 2012, 16:27:42 »

W każdym razie, napiszcie proszę jakie mieliście przygody ze swoimi Upiornymi Sąsiadami, jak sobie z nimi w ostateczności poradziliście, a i ja się będę dzielił w miarę postępów moją sytuacją:)
Po tym jak mój sąsiad rozpoczął karierę w szkole muzycznej ja jako wielbiciel muzyki i młodych talentów  ;) udałem się do banku gdzie udzielono mi kredytu na zakup domu :D
Obyło się bez awantur, bijatyk,latania z siekierą za sąsiadami itp.ekscesami  :)
Zwyczajnie i bezstresowo można by nawet powiedzieć luzik tyle że ten się napina.
Jeszcze jedno pani Kasiu w Danii używamy słowa  vicevært (dozorca), cieć to tak trochę pogardliwie o kimś od kogo oczekujesz pomocy nieprawdaż

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #35 dnia: 30 Gru 2012, 17:17:31 »
Po tym jak mój sąsiad rozpoczął karierę w szkole muzycznej ja jako wielbiciel muzyki i młodych talentów  ;) udałem się do banku gdzie udzielono mi kredytu na zakup domu :D
Obyło się bez awantur, bijatyk,latania z siekierą za sąsiadami itp.ekscesami  :)
Zwyczajnie i bezstresowo można by nawet powiedzieć luzik tyle że ten się napina.
Jeszcze jedno pani Kasiu w Danii używamy słowa  vicevært (dozorca), cieć to tak trochę pogardliwie o kimś od kogo oczekujesz pomocy nieprawdaż
   Prawdaz vordingborg, nie mialam zamiaru Cie urazic ;), a jesli, to przepraszam  :-* .
        A powazniej, tak "ciec" to slowo tracace obrazliwoscia, jednak ja uzylam go z rozmyslem, majac na mysli "familiarnosc",  a nie "obrazliwosc". Poza tym "moi" panowie cie...  upss...  viceværci sa  spoko ludzie i zawsze ucinam sobie z nimi rozmowe, gdy tylko sie spotykamy na osiedlu.
    Co do wlasnego domu, dziekuje za rade, niezla idea, zawsze marzylam o wlasnym domku, szczegolnie na wsi. Niestety, jak powyzej pisalam, "bajka" nie do zrealizowania z pewnych wzgledow.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline luzak

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 6
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #36 dnia: 30 Gru 2012, 18:24:50 »
Dobra, skoro do faceta nie dociera jak mu się pisze wprost, to trzeba wymyślić coś górnolotnego. Hmmm. Powiedzmy, że zależy mi na tym by nauczyć ich kultury. Bo jak ja stąd ucieknę, to oni się poczują bezkarni. Będą gnębić i prześladować inne rodziny, będą szerzyć złą opinię o Polakach i dalej nikt się za nich nie weźmie, ze strachu przed tym, że to Polacy właśnie. Wprowadziłem się do tego bloku z misją i nie odpuszczę, o.

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #36 dnia: 30 Gru 2012, 18:24:50 »

Offline leo1

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 23
  • Wiadomości: 600
  • Reputacja: +7/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #37 dnia: 30 Gru 2012, 18:49:40 »
Nie moze byc tak ze jaki baran lub cale stado w postaci rodziny tychze baranow ma wszystkich pod butem i nie nalezy zginac karku i sie godzic na takie zachowanie,nie nalezy tez brac przykladu z innych sasiadow ktorzy z pewnych wzgledow to toleruja.Ja naleze do ludzi ktorzy akurat nie sa cipa i nie przechodze kolo tematu zaklucania ciszy z glowa przy ziemi,jestem w stanie wiele zniesc ale nie tego ze jakis pajac jest zamozwaniczym krolem dzielni i robi sobie z bloku i jego okolic teren prywatny.Ja rozumiem ze mozna byc w miare glosnym w dzien ale tez w granicach rozsadku bo jest to czyms normalnym ze sie sprzata,gotuje i normalnie egzystuje ale pozny wieczor i noc jest chyba do normalnego odpoczynku i snu a nie sluchanie jakis wychujanych dzwiakow z wychujanego stero czy darcie pizdy bo ma taka chec i potrzebe.Jak nie pomaga normalna prosba wiec trzeba uzyc innych sposobow chocby skoczyc gosciowi na schaby i dac do zrozumienia ze przez rurke raczej sie ciezko spozywa posilki.A co do zakupu domu i to jeszcze na raty to i tak dalej nie jestes u siebie tylko de facto dalej jestes najemca ale od banku bo dopuki nie splacisz kredytu doputy bedziesz niewolnikiem kredytu,a pozatym zeby majac dom rowniez miec cisze i sopokoj musialbys kupic ranczo a nie dzialeczke z domem ktory to zajmuje wieksza jej czesc.
« Ostatnia zmiana: 30 Gru 2012, 19:07:46 wysłana przez leo1 »

PRZYJACIEL

  • Gość
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #38 dnia: 30 Gru 2012, 21:34:00 »
   Prawdaz vordingborg, nie mialam zamiaru Cie urazic ;), a jesli, to przepraszam  :-* .
        A powazniej, tak "ciec" to slowo tracace obrazliwoscia, jednak ja uzylam go z rozmyslem, majac na mysli "familiarnosc",  a nie "obrazliwosc". Poza tym "moi" panowie cie...  upss...  viceværci sa  spoko ludzie i zawsze ucinam sobie z nimi rozmowe, gdy tylko sie spotykamy na osiedlu.
    Co do wlasnego domu, dziekuje za rade, niezla idea, zawsze marzylam o wlasnym domku, szczegolnie na wsi. Niestety, jak powyzej pisalam, "bajka" nie do zrealizowania z pewnych wzgledow.
czytaj mnie uwaznie a nie zaraz sie sadzisz nie pisalam ze ty masz kupic sobie dom.MOJA SASIADKA wzywala dzielnocowego zeby on posluchal jak ja glosno chodze .NADMIENIAM ZE ONA MIESZKALA NADE MNA ,czyli to ja slyszalam JAK ona ciagnie kopytami .A biedny dzielnocowy przychodzil na kazde pierniecie .W koncu mu powiedzialam ze ja mieszkam pod nia a nie nad nia.POSZEDL DO NIEJ I POUCZYL JA ZE JAK JESZCZE RAZ BEDZIE INTERWENCJA TO ODDA SPRAWE NA KOLEGIUM za bezpodstawne wzywanie .HALASY MIALAM W NOCY rzucanie garami klotnie woda lała sie balkonem jak imprezowali 2razy w tygodniu to wymiociny lecialy przez balkon jak woda z kranu.ONA Z METNYMI OCZKAMI  latala do spoldzielni i mowila ze nie moze przeze mnie spac bo ona sltszy jsk ja glosno chodze i znow ta sama spiewka co z dzielnicowym.Po 3 larach kurestwo sie wyniodlo do mamusi na wies bo dostala eksmisje .ALE MIALAM PIEKLO I JESTEM W STANIE KAZDEGO ZROZUMIEC.Sama mialam ochote przycisnac ja do sciany ,ale gowno ruszysz a za czlowieka odpowiesz .

Offline lonewolf

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 142
  • -Otrzymane: 188
  • Wiadomości: 425
  • Reputacja: +14/-2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ..Człowiek bez Boga jest jak ryba bez roweru..
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #39 dnia: 30 Gru 2012, 21:44:02 »
Leo1
I tu sie z Toba caalkowicie zgadzam - nie trawie pastuchow bo przez nich my nazwijmy to normalni mamy przerabane.
I niestety odbija sie to na opinii o nas a jak jeden z polakow pokaze , ze jest ok i tez tego nie trawi to daje tylko na plus dla naszej nacji.
Reasumujac , nie kazdego stac na dom od razu , sa przeboje z bankami , wiadomo ,ze kazdy by chcial ale...to wymaga czasu i jest do zrobienia u mnie jaest na przyklad teraz w modzie sukcesywne - opierdalanie piwnic- czlowiek tam ma niewiele ale jednak ...rozmawiam z sasiadami i slysze , ze to polacy na pewno...a i owszem jest pare rodzin w budynku ale glowy nie daje , ze to nie oni - zapytano mnie  co z tym fantem zrobic bo ludki nie traca wartosciowych rzeczy a raczej nikomu nie przydatne pierdoly , jakas sszafka nocna z 70 tych lat , detka lub opona od roweru , garnki , sztucce...itp
Fakt jednak istnieje i ma sie nijak do szkod jakie wyrzadzone sa przy otwarciu piwnic a wiadomo wiecej szkody powstaje jak rozwala klodke lub sztabke
To powiedzialem , ze jak zlapie to juz nigdy w rece nic nie utrzyma bo....mlotek jest bardziej odporny na uderzenia niz reka...
Zalozylem sobie kamerke i czekam..na zloty strzal
Policja ma w dupie i nie przyjezdza bo ewentualnie moze przyjac zgloszenie z drugiej strony nie wiem po co w Danii ja wogole maja chyba pro forma bo wiekszych debili nie widzialem - ale to osobista dygresja.

Na razie od tygodnia spokoj ale ...zobaczymy

Troche nie na temat ...sie mi jakos wyrwalo bo mowimy o nocy a przy okazji wychodza inne zale

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 30 Gru 2012, 22:01:15 wysłana przez lonewolf »
Motto- "Dyskusja z wierzącym nie ma sensu tak jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne jak dobry jesteś to gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał."

Offline luzak

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 6
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #40 dnia: 30 Gru 2012, 22:06:17 »
@Leo1 - głos rozsądku, żeby wszyscy tak myśleli mielibyśmy porządek!
@lonewolf - dokładnie o to mi chodzi, potem się okazuje że taka pani z urzędu na ten przykład miała do czynienia z takimi właśnie Polakami i jest z automatu uprzedzona także do nas. I ja to rozumiem, i ja to chcę zmienić!

Offline lonewolf

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 142
  • -Otrzymane: 188
  • Wiadomości: 425
  • Reputacja: +14/-2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ..Człowiek bez Boga jest jak ryba bez roweru..
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #41 dnia: 30 Gru 2012, 22:19:38 »
Luzak -dokladnie tak
To sa ich stereotypy i niestety jak oni sie sami nawzajem za bzdury  podpierdalaja to dlaczego my nie mamy udowodnic , ze myslimy tak samo w koncu jak sie tu zdecydowalismy byc to dlaczego mamy odstawac?
Poza tym tak jak pisze PRZYJACIEL - popieram!
Motto- "Dyskusja z wierzącym nie ma sensu tak jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne jak dobry jesteś to gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał."

Offline roga

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 347
  • Wiadomości: 3750
  • Reputacja: +113/-24
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #42 dnia: 30 Gru 2012, 22:26:35 »
Cytat: ....nie trawie pastuchow bo przez nich my nazwijmy to normalni mamy przerabane.

Nie wiem tylko czy normalnoscia jest, jak napisano w jednym z postow, odrabanie sasiadowi przewodow elektrycznych, siekiera, czy tez np. uzycie mlotka zamiast reki, jezeli przylapie sie kogos na drobnej kradziezy.. ::)

Offline lonewolf

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 142
  • -Otrzymane: 188
  • Wiadomości: 425
  • Reputacja: +14/-2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ..Człowiek bez Boga jest jak ryba bez roweru..
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #43 dnia: 30 Gru 2012, 22:41:18 »
Roga..stara gwardia... moge odpowiedziec a  interpretacja wlasna.. czasami lepiej jest wziac sprawy w swoje rece...
A kradziez dla mnie  to   kradziez...i jest jasne- nie ruszaj cudzego-tyle, co by to nie bylo i nie obchodzi mnie gowniane prawo dla kogos kogo wypuszcza  sie za niska szkodliwosc czynu...bo rozpiepszy ci szybe w aucie i  powie , ze chcial pozyczyc jak go zlapia  ..tak dla przykladu a niestety Ty masz pozniej  problem i koszta -zasady- tylko tyle obojetnie co by nie bylo
Tak podobno ma to dzialac w spoleczenstwach
« Ostatnia zmiana: 30 Gru 2012, 22:51:33 wysłana przez lonewolf »
Motto- "Dyskusja z wierzącym nie ma sensu tak jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne jak dobry jesteś to gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał."

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #44 dnia: 31 Gru 2012, 15:41:29 »
Dobra, skoro do faceta nie dociera jak mu się pisze wprost, to trzeba wymyślić coś górnolotnego. Hmmm. Powiedzmy, że zależy mi na tym by nauczyć ich kultury. Bo jak ja stąd ucieknę, to oni się poczują bezkarni. Będą gnębić i prześladować inne rodziny, będą szerzyć złą opinię o Polakach i dalej nikt się za nich nie weźmie, ze strachu przed tym, że to Polacy właśnie. Wprowadziłem się do tego bloku z misją i nie odpuszczę, o.
Dokladnie. Ja nawet mieszkam w taki miejscu, ze sie tak wyraze "przechodnim", w ktorym raczej oczekuje sie na nowe lepsze, wieksze mieszkanie/dom. Wiec lokatorzy zmieniaja sie bardzo czesto, szczegolnie ci z aspiracjami. Niektorzy zostaja na dluzej i oni "rzadza". No ja tez nie odpuszcze, bo uwazam, ze mam prawo do normalnego zycia ja i moj syn. Nie jestem upierdliwa i fajnie by bylo, gdyby wszystko sie unormowalo. Czego sobie i wszystkim "ciemiezonym" (i nie tylko) zycze na nowy 2013 rok :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #44 dnia: 31 Gru 2012, 15:41:29 »