problem ze spółdzielnią

[Ewa123]

Hej,

Wynajmuję mieszkanie od Boserup spółdzielni od ponad roku.
W listopadzie zadzwoniłam do nich, aby wymienili mi 3 okna. Ktoś przyszedł, wziął wymiary okien i powiedział, że sprawa zostanie załatwiona od 2-4 tygodni. Niestety nikt się nie odezwał, więc po miesiącu postanowiłam zadzwonić jeszcze raz.
Powiedzieli mi, że okien nie mają na stanie i że zamówili nowe, lecz przyjdą one dopabuse w styczniu.
W połowie stycznia zadzwoniłam do nich jeszcze raz, powiedzieli że nie są pewni kiedy przyjdą ale prawdopodobnie za tydzień. Teraz jest już koniec stycznia i wciąż czekam.

Wczoraj napisałam im konkretnego maila, lecz żadnej odpowiedzi nie uzyskałam.

Dodam, że jest bardzo zimno w mieszkaniu i pojawił się grzyb na oknach, o którym oni wiedzą.

Wiem, że mogę zgłosić to do "huslejenævnet", lecz zależy mi na tym mieszkaniu. Tylko mam problem z tymi oknami.
Boję się, że jak to zgłoszę  będę musiała się wyprowadzić i po wyprowadzce nie otrzymam kaucji i depozytu.

Poradźcie mi  co mam robić może ktoś był w podobnej sytuacji? 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi! 
     

[aisak]

Hej,

Wynajmuję mieszkanie od Boserup spółdzielni od ponad roku.
W listopadzie zadzwoniłam do nich, aby wymienili mi 3 okna. Ktoś przyszedł, wziął wymiary okien i powiedział, że sprawa zostanie załatwiona od 2-4 tygodni. Niestety nikt się nie odezwał, więc po miesiącu postanowiłam zadzwonić jeszcze raz.
Powiedzieli mi, że okien nie mają na stanie i że zamówili nowe, lecz przyjdą one dopabuse w styczniu.
W połowie stycznia zadzwoniłam do nich jeszcze raz, powiedzieli że nie są pewni kiedy przyjdą ale prawdopodobnie za tydzień. Teraz jest już koniec stycznia i wciąż czekam.

Wczoraj napisałam im konkretnego maila, lecz żadnej odpowiedzi nie uzyskałam.

Dodam, że jest bardzo zimno w mieszkaniu i pojawił się grzyb na oknach, o którym oni wiedzą.

Wiem, że mogę zgłosić to do "huslejenævnet", lecz zależy mi na tym mieszkaniu. Tylko mam problem z tymi oknami.
Boję się, że jak to zgłoszę  będę musiała się wyprowadzić i po wyprowadzce nie otrzymam kaucji i depozytu.

Poradźcie mi  co mam robić może ktoś był w podobnej sytuacji? 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi! 
     

Hejka
    Nie wiem, czy to Cie pocieszy , ale ja czekam na naprawe kilku takich "drobiazgow" (m.in. nieszczelne okna, nie zabezpieczone przewody wysokiego napiecia, itp, itd) w Sydkystens Boligselskab od.... kwietnia zeszlego roku. Pan w adm wszystko ladnie sobie zanotowal, ja dostalam kopie, termin umowiono i..... Nic. Kilkakrotnie dzwonilam, chodzilam, grzecznie z usmiechem przepraszano i wyznaczano nowy termin. Ja czekalam... I tak w kolo macieju... Odpuscilam, niestety. Mam nadzieje, ze Ty bedziesz bardziej wytrwala.
Powodzenia

[Ewa123]

Niestety nie pocieszyłaś mnie
Takie "drobiazgi jak napisałaś  to zrobiłam sama, bo mieszkam w  Danii trochę czasu i wiem jacy są Duńczycy w  pracy

Dzięki  za info:)

[happybeti]

Ale to nie tylko spółdzielnie.
Ostatnio mamy mały remont.Zamówione do wymiany drzwi "przychodziły dziś w południe" przez dwa tygodnie