Az takie proste to nie jest.
Firmy istnieja tylko dlatego ze agencje zapewniaja tania sile robocza. Jesli firma ma sama ztrudnic pracownika czyli odpowiednia stawka plus swiadczenia to bardzo mozliwe ze firma albo wybierze inny kraj do swojej produkcj albo zbankrutuje. Wynik nie ma miejsc pracy, przynajmniej dopóki swiadczenia socjalne sa tak latwo dostepne i tak wysokie jak w tej chwili.
Tak od razu firma nie zbankrutuje
Mogłaby jedynie zmniejszyć częściowo zatrudnienie, bez przesady.
Dla pracodawcy też w wielu przypadkach jest po prostu łatwiej wziąć agencje . Przykładowo potrzebuje 5 ludzi na 2 tygodnie, dzwoni do agencji i nic więcej go nie interesuje. Nie musi sam szukać, dzwonić. To samo na większym przykładzie: zbiór owoców. Gość potrzebuje 130 osób na 2 miesiące. Zatrudnia agencje i żadne inne sprawy administracyjne go nie obchodzą.
A dla pracownika jaki plus ? Żaden ! Dania takie państwo prawa, tak niby o pracownika dba a powiem Wam, że na przykładzie znajomych G prawda. Chłopaki dostają po 70 DKK na godzinę, nie są objęci świadczeniami emerytalnymi tylko ATP agencja płaci 180 DKK.
Ja wlasnie o tych innych branzach wspominalam. Stawki sa jeszcze w miare, ale i tak w dolnych granicach przyzwoitosci. A firmy "corki", to kroja jak moga . Firma np daje 140/h, firma corka 106/h. Legalne? Legalne .
Btw, znajomy Amerykaniec mowil mi, ze Dania to swietny kraj do robienia wlasnego biznesu i otwierania wszelkiego rodzaju firm, bankrutowania i....otwierania na nowo. Teraz mu wierze
4 lata temu chłopaki na szkółkach leśnych mieli po ok.105 DKK, 3 lata temu 80 DKK, rok temu 60-70 DKK. Teraz albo 60-70 albo umowy akordowe co przy normalnej pracy daje rezultaty godzinowe rzędu 45-60 DKK. Oczywiście można i więcej "zarobic" na akordzie ale kto długo pociągnie na 150% możliwości ?
Szkołki i szklarnie podaje jako przykład ale przecież to samo może się w innych branżach zdarzyć. Brakuje tylko jak na razie odważnych.
Co do słów "Dania to swietny kraj do robienia wlasnego biznesu i otwierania wszelkiego rodzaju firm, bankrutowania i....otwierania na nowo."
To tak właśnie działają te agencje, co chwila nowe nazwy, nowe adresy a ci sami "rządzący"/