AXEL znowu...

[Jomir]

Zle sie wyrazilam, tudziez za szybko napisalam post.
Przepraszam za powyzsze. Przez jakis czas postrzegalam "makaron" za osobe pracujaca w hotelu.
Wypowiedz powyzsza byla wlasnie skabusewana do ludzi pokroju makaronu, ktora tam nie pracuje a jatrzy.
Jednoczesnie odrzucajac propozycje konstruktywnej pomocy.

[aisak]

Zauwaz, ze to nie one maca!!!!

Nic nie wiemy, kto i dlaczego maci, ale ja wiem, ze zastraszony czlowiek bojacy sie utraty pracy-jedynego zrodla utrzymania, jest w stanie powiedziec i zrobic wszystko..... Bardzo mi ich zal.

[1941]

Witam. Zalogowałam się po to by ostrzec Aneczke86 i inne osoby które chcą w tej sprawie działać.

O Hitlerze i Stalinie wybaczcie nie wypowiem się

Pracowałam w tym hotelu około 8 miesięcy- musiałam, początki nie są łatwe, szczególnie bez znajomości, kontaktów, pracy, biegłego języka. Teraz mam dobra pracę, ale jak mówię, na początku nie ma nigdy fiołków. 
Cały problem polega w tym kto tam pracuje. Zauważcie że jedynymi osobami, które chcą coś zrobić są bezstronne osoby albo byli pracownicy.
Osoby po szkołach, ambitne i ogarnięte uciekają stamtądm a zostają.... no właśnie :/
Pani A.dba o to jakie osoby zatrudnia. Widziałam na własne oczy dziewczyny które pracują w tym hotelu a zarazem mieszkają w Danii 4-6 (!!!) lat a nie potrafiły powiedzieć po angielsku do gościa ,,przepraszam że przeszkadzam, przyjdę później" nie żartuje. Na cały housekeeping angielski znało może 40% pracowników.
Są tam kobiety samotne, bez języka, zadłużone, z nieogarniętymi mężami bez pracy.

Czy myślicie że one pójdą razem z Aneczką86 coś zrobić?

kiedy pracowałam na hotelu był tu inny wątek o Pani A. Powiem jedno- była masakra. Każda dziewczyna była na ,,przesłuchaniu", nie tylko te z Axela ale ze dwóch pozostałych hoteli też. Dziewczyny w szatni krzyczały potem: kto takie brednie piszę, to nie odbija się na nich tylko na nas!!!!!! ja chcę pracować!!! dlaczego nikt tego nie szanuje!!!!


Mogłabym takich akcji opowiedzieć wiele ale nie widzę sensu.

Chcę tylko powiedzieć osobą które chcą się w to angażować- nikt z hotelu was nie wesprze. Uwierzcie mi. Znam osobiście osoby które tam pracują i ich sytuacje.

Pozdrawiam

A ja myslalem, ze Twoje logowanie motywowane bylo, jakims cieplejszym uczuciem do forum. Jest tu nas paru i masz w czym wybierac! To moze tak z przyczynku o ktorym piszesz zostaniesz z nami troche dluzej?

[aisak]

Aisak, zaczelam prace na pelen etat, kiedy bylam po 4 module w szkole o intensywnym trybie nauczania.
Szkole skonczylam, zrobilam studieprøven, a pozniej jeszcze klase maturalna z dunskiego w VUC (nie dokonczylam, ale 3 miesiace pociagnelam - 15 godzin nauki tygodniowo). W miedzyczasie robilam kurs wymowy, tlumaczy itp.
A sama wiesz jaka mam prace. Jak jest cisza, to jest cisza, owszem i pobycze sie przy kompie, ale jak jest zapieprz to jest zapieprz. W ostatnim tygodniu od srody do piatku przepracowalam 35 godzin. Od poniedzialku mam urlop, na ktory nie wyjechalam, wiec w jego trakcie przepracuje znow jakies 5-7 godzin, bo sie nie wyorbie inaczej.

Nie mow mi prosze, ze sie nie da!.
Trzeba tylko wyznaczyc sobie cel i nagrode i przec do przodu. Jezyk i nauka sa jedyna przepustka do lepszego zycia za granica.
Znasz mnie, wiec na pewno wiesz, ze nie pisze zlosliwie, ale chce do Was wszystkich dotrzec. Jest ciezko, ale pozniej moze byc lzej, jezeli teraz przez rok, dwa zacisniecie zeby.
NIc nie przychodzi bez wysilku. Nawet mi, choc wielu sie tak wydaje.

Kurcze Jomir, wiesz, ze ja wiem. Ale ja wiem, ze Ty tez wiesz.... I wiesz dlaczego ja nie mowie po dunsku i Ellena i...wiele innych....
 Ale wiem tez, ze masz racje i ze trzeba. Bez dunskiego mozna sobie zalozyc powrot jak z procy do ojczyzny

[Jomir]

Czas to zmienic! Zwlaszcza,ze zegar cyka. Masz 3 lata po przyjedzie darmowej nauki.
Pozniej nie ma juz nic. Uwierz mi, ze niewiele jest mozliwosci darmowej nauki, po tych 3 latach.
Tak wiec teraz, albo wcale!

[aisak]

Pokaz mi jakiegos fachowca z Polski, ktory przychodzi z pracy wypoczety, a jednak ludzie sie ucza.
Ma meza z praca, wiec jak robote bedzie musiala zmienic na "lodzie" nie zostanie, wiec w czym problem? No chyba, ze maz pogoni jak robote straci lub bedzie szukala nowej bo mu np. na motorowke nie starczy, to inna sprawa.

Masz racje, nie przecze, tez jej to mowie.... Moze teraz "zaskoczy", bo sytuacja w pracy zmienila sie na ma wybuchowa. Sobie zreszta tez to powtarzam, bo len ze mnie straszny

[1941]

Czas to zmienic! Zwlaszcza,ze zegar cyka. Masz 3 lata po przyjedzie darmowej nauki.
Pozniej nie ma juz nic. Uwierz mi, ze niewiele jest mozliwosci darmowej nauki, po tych 3 latach.
Tak wiec teraz, albo wcale!

Pozniej pozostanie jedynie mozliwosc poznania Dunczykow z ich meskosci, moze to cos pomoze.
Ja jakos nie moge w tym zakresie sobie poradzic z zenskocia Dunek, wiec mysle, ze to ryzykowny pomysl.

[Jomir]

Len moze nie Aisak, ja wiem, ze harujesz jak wol.
Ale musisz odskoczyc od harowania, a to jedyna droga.

[aisak]

Len moze nie Aisak, ja wiem, ze harujesz jak wol.
Ale musisz odskoczyc od harowania, a to jedyna droga.

Nie LEN, tylko WOL, hihi. Tez dobre .

     Inna opcja: po prostu musze ja i inne osoby, z podobna sytuacja, pogodzic te dwie sprawy, nie myslac za bardzo, ze jest sie zmeczonym, bo to kiedys minie. I tak, jak napisalas, stawiac sobie cele i nagrody . To jedyna droga.

[aisak]

Pozniej pozostanie jedynie mozliwosc poznania Dunczykow z ich meskosci, moze to cos pomoze.
Ja jakos nie moge w tym zakresie sobie poradzic z zenskocia Dunek, wiec mysle, ze to ryzykowny pomysl.

hehehehe, juz biegne na targ niewolnikow

[Jomir]

Nie LEN, tylko WOL, hihi. Tez dobre .

     Inna opcja: po prostu musze ja i inne osoby, z podobna sytuacja, pogodzic te dwie sprawy, nie myslac za bardzo, ze jest sie zmeczonym, bo to kiedys minie. I tak, jak napisalas, stawiac sobie cele i nagrody . To jedyna droga.

I tak lepiej wol niz osiol 

[aisak]

I tak lepiej wol niz osiol 

Ze uparta niby . A skad, a dlaczego?

[1941]

Nie LEN, tylko WOL, hihi. Tez dobre .

     Inna opcja: po prostu musze ja i inne osoby, z podobna sytuacja, pogodzic te dwie sprawy, nie myslac za bardzo, ze jest sie zmeczonym, bo to kiedys minie. I tak, jak napisalas, stawiac sobie cele i nagrody . To jedyna droga.

Nie zapomnij zakrecic sie za jakim masazysta, to z cala pewnoscia Ci pomoze.

[1941]

Ze uparta niby . A skad, a dlaczego?

A czy osiol tylko uparty?

[aisak]

Nie zapomnij zakrecic sie za jakim masazysta, to z cala pewnoscia Ci pomoze.

W nauce trudnego dunskiego jezyka?  ZAPEWNE , tylko.... w jakim zakresie ?