Czego zyczyc sobie na påske?

[aisak]

No to (bedac przy wykonawcy) cos wlasciwie dla wszystkich, ale muzyczka jeszcze idzie zdusic   

Sluchalem w wersji anglojezycznej, wole 1000% dunska!!!

  Dokladnie. Dunski naprawde fajnie brzmi w piosenkach.

Ciekawostka. Ten teledysk baaardzo spodobal sie lesbijkom

[1941]

  Dokladnie. Dunski naprawde fajnie brzmi w piosenkach.

Ciekawostka. Ten teledysk baaardzo spodobal sie lesbijkom

Ale to dla kazdej konfiguracji, chyba nie???

[aisak]

Ale to dla kazdej konfiguracji, chyba nie???

heheheh, jasne, jasne. To tylko jako ciekawostka

[piotr1]

Moja wersja.         

W komentarzach co poniektorzy  ludzie szczytuja na temat duńskiego języka....przyznaje bez bicia i z przykroscia - ładne, o wiele ładniejsze niż w anglojezycznych wersjach

[1941]

Moja wersja.         

W komentarzach co poniektorzy  ludzie szczytuja na temat duńskiego języka....przyznaje bez bicia i z przykroscia - ładne, o wiele ładniejsze niż w anglojezycznych wersjach

A nie mowilem (pisalem)?!!!!!!

[aisak]

A nie mowilem (pisalem)?!!!!!!

Tak, Mistrzu

[aisak]

Zyczyc sobie dzis tego, albo... lepiej nie ?

[1941]

Zyczyc sobie dzis tego, albo... lepiej nie ?

Eeee no pewnie, ze zyczyc w taki sposob?!!!!!, to bylo tylko po stopkach, chlopy kulturka itd. nie jak teraz trzy wiadra wody na glowe. Lub prezerwatywa z woda z czwartego pietra (oby tylko).

Ale ja trybie dzisiaj! No przeciez, jak tam bylo na tej kawie w robocie bo pomysle, ze pracowalas!

[aisak]

Eeee no pewnie, ze zyczyc w taki sposob?!!!!!, to bylo tylko po stopkach, chlopy kulturka itd. nie jak teraz trzy wiadra wody na glowe. Lub prezerwatywa z woda z czwartego pietra (oby tylko).

      No i z tego powodu rowniez sie ciesze, ze jestem w Danii . Ja wprost organicznie nie cierrrrrpialam wiader wody wylewanych na glowe. Wiec poniedzialek wielkanocny zwykle, jak w wiezieniu , przesiadywalam w domu.
 
        Btw, nie wiem czy gorsze, czy nie, ale na pewno bardziej smierdzace byly ruskie perfumiki w uzyciu panow "gentelmenow". Z kulturka pukali do mieszkania, rodzice otwierali (stara dobra kindersztuba ) i kawaler pytal o pozwolenie "poswiecenia", na co zgode a i blogoslawienstwo rodzicow uzyskiwal. Fuj, smrodu tych "dyngusowek" nie szlo sie pozbyc nawet po ktoryms z kolei prysznicu, doslownie wchodzilo w pory skory i juz sie tam zatrzymywalo !

O to chyba tak wygladalo ! to z wiadrami, oczywiscie.

[1941]

      No i z tego powodu rowniez sie ciesze, ze jestem w Danii . Ja wprost organicznie nie cierrrrrpialam wiader wody wylewanych na glowe. Wiec poniedzialek wielkanocny zwykle, jak w wiezieniu , przesiadywalam w domu.
 
        Btw, nie wiem czy gorsze, czy nie, ale na pewno bardziej smierdzace byly ruskie perfumiki w uzyciu panow "gentelmenow". Z kulturka pukali do mieszkania, rodzice otwierali (stara dobra kindersztuba ) i kawaler pytal o pozwolenie "poswiecenia", na co zgode a i blogoslawienstwo rodzicow uzyskiwal. Fuj, smrodu tych "dyngusowek" nie szlo sie pozbyc nawet po ktoryms z kolei prysznicu, doslownie wchodzilo w pory skory i juz sie tam zatrzymywalo !

Jednak ruscy to maja chemie. A swoja droga gdyby nie nietrafiony zapach to trzeba by uznac perfumy za dobre skoro tyle "trzymaly".
Teraz te tansze robia tak, ze jak sie prysniesz i wyjdzesz na zewnatrz a wiatr obwieje to i po zapachu, hahaha.

[aisak]

Jednak ruscy to maja chemie. A swoja droga gdyby nie nietrafiony zapach to trzeba by uznac perfumy za dobre skoro tyle "trzymaly".
Teraz te tansze robia tak, ze jak sie prysniesz i wyjdzesz na zewnatrz a wiatr obwieje to i po zapachu, hahaha.

Wole nie wiedziec na czym je robiono i jak daleko od Czernobyla ;.

      A co do dzisiejszych, no tak, masz racje "økologisk" . A wiesz, ze dawno, dawno temu za najpiekniejszy zapach, za afrodyzjak, uwazano... naturalny zapach wydzielany przez cialo. To teraz zrozumiale sie dla mnie stalo, dlaczego niektorzy (oczywiscie ) Dunczycy nie myja sie przez kilka dni. Fajnie sie to w hotelu obserwuje, gdy wchodze do pokoju opuszczonego przez prawnika , biznesmena czy inna damulke, a tam prysznic nie ruszany przez 2-3 dni . Nie narzekam, oczywiscie . Czesto sie potem z kolezankami nabijamy, bo w pokojach ciezko od zapachu duszacych perfum, rozsypany puder, rzucona byle gdzie suszarka. Ale prysznic ? Dzielo Szatana

[1941]

Wole nie wiedziec na czym je robiono i jak daleko od Czernobyla ;.

      A co do dzisiejszych, no tak, masz racje "økologisk" . A wiesz, ze dawno, dawno temu za najpiekniejszy zapach, za afrodyzjak, uwazano... naturalny zapach wydzielany przez cialo. To teraz zrozumiale sie dla mnie stalo, dlaczego niektorzy (oczywiscie ) Dunczycy nie myja sie przez kilka dni. Fajnie sie to w hotelu obserwuje, gdy wchodze do pokoju opuszczonego przez prawnika , biznesmena czy inna damulke, a tam prysznic nie ruszany przez 2-3 dni . Nie narzekam, oczywiscie . Czesto sie potem z kolezankami nabijamy, bo w pokojach ciezko od zapachu duszacych perfum, rozsypany puder, rzucona byle gdzie suszarka. Ale prysznic ? Dzielo Szatana

Pierwotny instynkt?

[aisak]

Pierwotny instynkt?

Powrot do przeszlosci 2013