Ogólne > Edukacja

Strajk w szkołach

<< < (4/35) > >>

aisak:

--- Cytat: Jomir w 24 Mar 2013, 20:39:25 --- Ja uproscilam znacznie, jasne, ale dla mnie to jednak najbardziej frapujaca kwestia. Zreszta nie tylko mnie, jako ze, wszelkie dyskusje medialne tocza sie wlasnie wokol tego 40/60.
Osobiscie uwazam, ze gdyby to podniesli do 50/50 byloby ok.

Aisak, w Polsce nie jest chyba tak zle.
Moja przygoda w szkole zakonczyla sie w roku 1995, ale wowczas etat to bylo bodajze 20 albo 18 godzin.
Jak mialam 25, to placono mi za to ekstra, jak za nadgodziny. Nie wiem ile sie zmienilo od tego czasu, ale nie sadze, ze nauczyciele siedza w szkolach po 40 godzin w tygodniu.

--- Koniec cytatu ---
       Polskie darmozjady Jomir ;)
Krucho z nadgodzinami, a jak siedzisz nad wypracowaniami, zadaniami, konferencje, szkolenia, wywiadowki, projekty miedzynarodowe, wlasne doksztalcanie w mysl zasady, kto nie idzie do przodu , ten sie cofa...?? Nie pamietam wolnych weekendow... Ale prawda jest taka, jesli cos sie kocha.... 8)

Abstrahujac od darmozjadow ;) 8)

aisak:

--- Cytat: lukashero w 24 Mar 2013, 20:45:47 ---



nadusiaa, Czytaja twoja ostatnia wypowiedz, wydaje mi sie ze ty mialas permanetny  lock-out na polski. Jedyne co cie moze usprawiedliwic to tylko to ze mieszkasz w danii od urodzenia. :D



--- Koniec cytatu ---
ja przepraszam naprawde, ale nie moge, nadusiaaa wybacz, ale..... ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

aisak:

--- Cytat: AK211 w 24 Mar 2013, 20:26:48 ---Nadusiuu, życzyłabym sobie kulturalnej formy dyskusji.

Nie masz zielonego pojęcia, jak wygląda sytuacja, ani - jak widać - o co naprawdę chodzi. Nauczyciele nie strajkują.
Ile czasu lock-out zajmie, tego nie wiadomo, zależnie od tego, kiedy obie strony znajdą kompromis. Zarówno "2 tygodnie", jak i pensje nauczycieli..wszystko to rzeczy wyssane z palca. Słuchasz córki odnośnie tego, ile kto zarabia ?
Emocjonujesz się czymś, o czym nie masz pojęcia. Po co to zamieszanie ?
Drinka wypij :D Calm dawn  ;)

--- Koniec cytatu ---
Ty to ton jak mojej swietej pamieci dawno zapomniana "ulubiona" belfrzyca z podstawowki :-\. Uczylas w Polsce? Masakra

aisak:

--- Cytat: Jomir w 24 Mar 2013, 20:48:36 ---Dzieci zachowuja sie "jak malpy" z roznych powodow. Byc moze dziecko jest chore i byc moze pedagoga potrzebuje, a nie nauczyciela.
Ot, polska tolerancja. Uciszyc malpe! Albo wyrzucic do zoo. A nie zeby takie cos w klasie z normalnymi siedzialo.
Przykre, lecz prawdziwe.

--- Koniec cytatu ---
Jomirku bez generalizowania ;). Sama wiesz jak to wygladalo od strony "pralni". Zaden nauczyciel nie rodzi sie zly, taki sie tylko pozniej staje ;)

Jomir:

--- Cytat: aisak w 24 Mar 2013, 20:51:09 ---       Polskie darmozjady Jomir ;)
Krucho z nadgodzinami, a jak siedzisz nad wypracowaniami, zadaniami, konferencje, szkolenia, wywiadowki, projekty miedzynarodowe, wlasne doksztalcanie w mysl zasady, kto nie idzie do przodu , ten sie cofa...?? Nie pamietam wolnych weekendow... Ale prawda jest taka, jesli cos sie kocha.... 8)

Abstrahujac od darmozjadow ;) 8)

--- Koniec cytatu ---
Aisak, ja nie o tym. CHodzilo mi o to, ze w Polsce tez tak nie jest, ze nauczyciel 40 godzin naucza. Etat nauczycielski obejmuje "iles tam" godzin na uczenie, a reszta jest przewidziana na przygotowanie do lekcji, sprawdzenie zeszytow itp.
Jednak mimo wszytsko, nie jest to jak w Danii 40/60, a raczej 50/50 (18+2 / na 40) i to moim zdaniem jest zdrowe.
Jest czas na przejrzenie zeszytow, zrobienie ksero dla dzieciakow, przygotowanie metarialow z najswiezszych zrodel, przygotowanie/sprawdzenie klasowek, konferencje, wywiadowki itp.
Pomysl, czy naprawde byloby ok. gdyby nagle nauczyciel mial pracowac jedynie 16 godzin???

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej