Ogólne > Rodzina ...

Biegunka i wymioty u niemowlaka jak pomoc

<< < (5/9) > >>

@ae@:
No i najwazniejsze: w znakomitej wiekszosci przypadków biegunka ma podloze wirusowe.

Tak jak katar - mozna jesc antybiotyk jak sie ma katar, po 7 dniach katar minie ale nie z powodu antybiotyku tylko po prostu infekcja "przeszla".

Tak samo z Nifurksazyd przez 5 dni, na wirusa nie pomoze, biegunka przejdzie sama a ludziska sie ciesza i zachwalaja jaki to dobry lek na biegunke.

A bakterie sie uodparniaja...

asiorekk:
Dziekuję wam za wszystkie rady..nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu...najpioerw w poniedzialek szpital...badanie krwi i próbka kału wszytsko ok...kazali czekać że niby wirus i minie, no i oczywiście nawadniać...w poniedziałek prawei cały czas spała z półotwartymi oczami, totalnie była wykończona pojechałam do swojej lekarki stwierdziła to samo - przejdzie...wtorek to już masakra była o nockach nie pzrespanych nie wspomnę, cigły płacz...hlustanie z pupy..wymioty jakeis 2 razy dziennie..znowu pojechaliśmy do lekarki tym razem dała nam skabusewnaie do szpitala...i zaczeli małej podawać hmmm nazwy nie pamiętam ale to jest mieszanka wody soli cukru i czegoś jeszcze...10 ml strzykawka co 10 minut tak przez kilka godzin...zrobili badania...niby wszytsko ok ale postanowili nas zostawić na noc..w międzyczasie ją ważyłam i się okazało że schudła przed te 3 dni około kilograma;( wygląda strasznie...po nocy w szpitalu i kolejnym pobieraniu krwi stiwerdizli że możmey wrócić do domu wyniki dobre, mała już nie wymiotuje ale biegunka jak była tak jest..mamy karmić ją normalnie żadna dieta...tlyko tak jak przed biegunką i tak staram się robić...na szczęście je mi w miarę normalnie i całe szczęście dużo pije wody chodź wcześniej jej nie znosiła...jest senna i dalej kiepsko wygląda ale co tu się dziwić dorosłyu człowiek jak ma kilkudniową biegunkę to ma problem żeby podnieść się z łóżka a co dopabuse takie malutkie dziecko:(...mam nadzieję że jednak nie będzie trwało to 10 dni bo mi serce pęknie...w razie pogorszenia mamy kontaktować się ze szpitalem...dobzre ż emi nie wymiotuje to już jakiś plus jest...
a i dziękuję za oferte smecty niestety jestem z Kopenhagi ale może znajomi mają to spróbujemy zastosować...

ayme:
zobacz wiadomosc ode mnie,nie martw sie chyba jej juz przechodzi , ugotuj marchwianke jest bardzo dobra na biegunke, nawt w szpitalach daja w PL

Jomir:
Ja juz o marchwiance pisalam! Ugotuj! Nie ma lepszego "leku" A jak ewentualnie lekko podslodzisz (tym razem wolno, dziecko kalorie potrzebne) to dziecie bedzie jadlo z radoscia.

comamzrobic:
Witam wszystkie użytkowniczki! To jest wiadomość głównie do was bo wy możecie wiedzieć co zrobić. Zostałem z synkiem sam w domu na tydzień, żona ma szkolenia bo chce wrócić do pracy w przyszłym roku, mały ma rok i 5 miesięcy i zostaliśmy sami aż do piątku... ale... mały zaczął strasznie wymiotować po posiłkach a w dodatku zrobił od wczoraj może z 6 rzadkich kup, z czego dzisiaj do tej pory 3 a wczoraj 3 przez cały dzień. Jestem trochę wystraszony bo zona pojechała a u mnie już dżezy się dziejo! Szukałem na necie ale patrzę i co? http://www.biomedical.pl/dziecko/wymioty-u-dziecka-przyczyny-i-postepowanie-522.html kilka możliwych chorób, mało co nie zemdlałem ale zbladłem to na pewno. Nigdy wcześniej mały nie miał takich problemów a tu prosze... nic innego nie jadł, czego żona nie zalecała, zostawałem z nim juzsam na weekendy i było fajnie, nic się nie działo a tu teraz jakies zatrucie czy coś... znacie jakieś metody? Co mam robić? nie chcę dzownić do żony bo przerwie tylko szkolenia a zależy jej na powrocie do pracy ;( co ze mnie z chłop ;( poradźcie coś!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej