Ogólne > Hydepark

Pokłosie nie dla duńczyków

<< < (4/11) > >>

daniaa:

--- Cytat: dania_d w 21 Maj 2013, 21:08:44 ---... wyobraź sobie co o nas pomyślą.
--- Koniec cytatu ---
Ja tego filmu nie ogladalem, za to ogladalem dunski film "I zbaw nas ode złego" (oryg. "Fri os fra det onde") i co ja sobie pomyslalem o dunczykach...?... rasisci :)
Przeciez to tylko film, a wy tu juz bitwe tworzycie.

1941:

--- Cytat: daniaa w 25 Maj 2013, 01:01:03 ---Ja tego filmu nie ogladalem, za to ogladalem dunski film "I zbaw nas ode złego" (oryg. "Fri os fra det onde") i co ja sobie pomyslalem o dunczykach...?... rasisci :)
Przeciez to tylko film, a wy tu juz bitwe tworzycie.

--- Koniec cytatu ---

Tak sobie to tłumacz 8)

szymano4801:
Film fajny, interpretacja dowolna każdy po swojemu coś z niego wyniesie .
Może ten film właśnie dla tych 2% wrednych i nieludzkich nakręcili?

 Film o Generale Nilu polecam .

Makar >>>> a te wszystkie  spacyfikowane wsie bo "leśnych " ukrywali albo im pomagali,a ci co ich rozstrzeliwano bo ukrywali żydów , a ci co gazetki albo broń  nosili ale wpadli , a ci co w głowie mieli coś więcej niż kalafior i trzeba ich było zgładzić itd itd to niby skąd się Niemcy  o nich dowiadywali? szklaną kule mieli czy z gwiazd czytali? byli życzliwi , którzy donosili " za miskę soczewicy albo grosik" i  może nie bezpośrednio ale pośrednio odpowiadają za te zbrodnie. 
Nie wszyscy Niemcy to mordercy i naziści, nie wszyscy muzułmanie to dziecioroby i nabuseby, nie wszyscy Rumuni to brudasy .......... nie wszyscy Polacy to kolaboranci i złodzieje.

1941:
Co prawda nie o "Pokłosie" chodzi, ale jest reakcja TVP na serial "Nasze matki, nasi ojcowie", czyt. tu :

http://fakty.interia.pl/polska/news-tvp-pokaze-kontrowersyjny-film-o-wojnie-nasze-matki-nasi-ojc,nId,976969

Co w zasadzie to ma dac? Mozliwosc oceny? Przeciez i tak spora czesc spoleczenstwa juz ogladneła ten film.

farvela:
to sobie Duńczycy Pokłosie obejrzą. Jutro ten film grają w kopenhaskim kinie :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej