poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Wywolywanie porodu  (Przeczytany 22558 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nadusiaa

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 18
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: +1/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wywolywanie porodu
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Lis 2013, 18:11:04 »
 mialam wywolany porod w herlev.rano o 9 dostalam tabletke i powiedziano mi ze jak do 14 nieodejda mi wody to mam na przyjechac po 2.wiec pojechalam po 2.po powrocie do domu zaczelo sie szybko do lazienki myslalam ze to wody bol nie do wytrzymania.siedzialam godzine w lazience i z bolu plakalam a wody nieodchodzily.nie mialam juz sil maz dzwoni do szpitala opisuje sytuacje a ona sie pyta czy wody odeszly on ze nie ,a ona to jeszcze czas,babka no jak chcecie to mozecie przyjechac maz sie wkurzyl widzac ,ze nie daje rady szybko do szpitala nie mialam sily dojsc do samochodu i do szpitala wzieli mnie na oddzial.i 4 cm rozwarcia.to byl na jgorszy moj porod a byl to 3,bol niedowytrzymania wody niechcialy odejsc nikogo przy mnie niebylo maz wkurzony co jakis czaszagladala babka poleciala mi krew myslalam ze to wody maz troche sie przestarszyl.potem 7 cm rozwarcia a tu parcie szlo.babka prosze nie przec bo nie ma pelnego rozwarcia do cholery jak mam to zrobic jak to idzie samo masakra jakos.myslalam ze mnie na tna bo dziecko 4,5 kg wazylo ale nic kobieto mecz sie.bylo ciezko nie mogli go wyciagnac na sali krzyk wszyscy do mnie podbiegli i synek wyszedl ale nagle problemy szybko mi z brzucha go wzieli bo nieoddychal,potrze z boku oni uspokajaja podnosza mu raczke ona opada,na ciele pelno siniakow bez placzu oczek nie otwieral.po kilku minutach oddychal .byl oslabiony nie mial sil ssac piersi.zostawili nas w szpitalu na obserwacji 3 dni.miekazano go ubierac mial byc caly czas nago przy mojej piersi zeby nabrac sil.i podawali mu cos bo przez ten porod cos z cukrem bylo nie tak ale unormowalo sie wszystko bogu dzieki.ale mam zal .poniewaz nikt nie powiedzial mi ze moga takie problemy wystapic i ze podejsie ich takie bylo tak jak do krowy ktora rodzi,i ze nie nacieli mi tego krocza moze bylo by lepiej a potem babka glupio sie cieszy i mowi no udalo sie bez ciecia.boze ze mnie nabusezerwalo to szok taki duzy chlopak.teraz gdybym miala rodzic jeszcze raz to niezdecydowalabym sie na 100%.2 porody normalne a 3 masakra.ale kazdy przechodzi inaczej niektorzy bez problemu nbo w moim przypadku inaczej zaluje ze niepoczekalam tych 3 dni do konca terminu moze by sam wyszedl.ja bylam 12 dni po terminie

Offline newbie12

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 17
  • -Otrzymane: 58
  • Wiadomości: 236
  • Reputacja: +0/-0
Odp: Wywolywanie porodu
« Odpowiedź #31 dnia: 22 Lis 2013, 18:21:22 »
kobieto ogarnij sie - tak cierpiała bo miała największe skurcze w skali i chciała znieczulenie ale ( dunczycy nie dali ) jezyk żona mówi po duńsku ( nie kazdy jest tak ograniczony jak ty)

tak maleństwo daje szczęście al jak kobieta rodzi i słyszy że dziećko jest owiniete pempowina i ma raczke przy głoce a jest już w kanale rodnym to raczej się nie cieśzy - bo zamiast usłyszeć płacz dziećka jest cisza i cała sala lata jak popazona bo usg nie zrobili itp- ciekawe jak bedziesz w takiej sytuacji czy bedziesz optymistka -- rece opadają - lekarze nie winni tylko kobieta tuman bo nie gada po DUŃSKU ITP  :'(

po pierwsze, czy ja cie wyzywam i obrazam? argumentow ci brak?
do drugiej czesci twojej wypowiedzi - wyobraz sobie ze przy moim porodzie bylo 2 lekarzy i kilkanascie zmieniajacych sie poloznych bo dziecku serce przestawalo bic. Wyobraz sobie, ze uslyszalam, ze nie zdaza zrobic cesarskiego ciecia, zeby wyjac dziecko. A teraz, skoro jestes taki madry, wyobraz sobie jak musialam sie czuc. I jakos nie oskarzam dunskich lekarzy.
Mniej ignorancji.



Offline mbj

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 3
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: +0/-0
Odp: Wywolywanie porodu
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Gru 2013, 19:56:09 »
Chciałam się pochwalić - 2 tygodnie temu przywitaliśmy na świecie naszego synka  :) Jest zdrowy i silny. Co do porodu - tabletki, które miały go wywołać nie przyniosły skutku. Potrzeba było bardziej inwazyjnych metod a cała akcja i tak skończyła się cc. Mimo, ze poród nie należał do najłatwiejszych to położne i lekarze wykazali się pełnym profesjonalizmem i zrozumieniem - bardzo polecam Rigs Hospital.

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Wywolywanie porodu
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Gru 2013, 20:14:13 »
Gratulacje!
Zycze cudownych chwil z malenstwem :)
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

poloniainfo.dk

Odp: Wywolywanie porodu
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Gru 2013, 20:14:13 »