Ogólne > Hydepark

Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.

<< < (9/12) > >>

makarpoland:

--- Cytat: happybeti w 03 Kwi 2014, 07:33:49 ---Makar- "co z tego wyszło" ?
Wyszło najlepsze, co wyjść w takich, a nie innych okolicznościach mogło.
Do licha, ludzie, zachowujecie się czasem, jakby owa "komuna" była jakimś dziwacznym, nierealnym, abstrakcyjnym tworem, którego, niczym smoka z bajki, należało "pokonać i żyć długo i szczęśliwie" .

Nikt z was zdaje się nie pamiętać o implikacjach PRZEDE WSZYSTKIM  GOSPODARCZYCH. Jaki wysiłek, jaką tytaniczną pracę Polacy wykonali w ciągu tych 25 lat, by z zacofanego gospodarczo i technologicznie oraz mentalnie kraju,stworzyć w miarę (znów , na ile się daje na tle CAŁEJ powojennej rzeczywistości) nowoczesny, europejski kraj. Trzeba było SZYBKO STWORZYĆ w Polsce klasę średnią. Że przez "uwłaszczenie nomenklatury" ? A JAK inaczej ? Trzeba było "w biegu" robić wszystko to, co kraje zachodnie po wojnie spokojnie budowały przez kilkadziesiąt lat. Nie widzą TAKICH OCZYWISTOŚCI ci Twoi "historycy" ? To o kant....stołu ;) z nimi :P, bo albo są głupi, albo nierzetelni.
Fragment artykułu, który przytoczyłes- ale o kim on mówi ?
Znów o "ciemnym ludzie", o "prolach", no, niestety. Opisywana przez autorkę część społeczeństwa to nie jego pełny przekrój. Spłyca zagadnienie - znów - celowo, czy "medialnie manipulując" (hehe ).
Wydaje mi się, że każdy jako- tako rozsądnie myślący człowiek jest w stanie odróżnić "sprzedawanie plastiku" od rzeczy ważnych i prawdziwych. To, o czym pisze autorka, to tylko "nawierzchnia", czubek góry transformacji. Dalczego, zarzucając (? ) społeczeństwu "III RP " płytkość, sama temat traktuje płytko i instrumentalnie, co znów potwierdza moją tezę, że cały przekaz tej opcji jest skabusewany do "proli" i ich sposobu odbioru rzeczywistości.
Chcesz być "prolem", "ciemnym ludem" ?
Ja nie.
(Pomijam tu ustęp o tym, że młodzi szybciej z erze informaytycznej zdobywali kompetencje, bo jest to truizm, który miał swoje odbicie również w rozwiniętych gospodarczo społeczeństwach Zachodu- technologia przyspiesza w postępie geometrycznym niemalże , im człowiek młodszy, tym łatwiej sobie ze zmianami radzi , to kolejna "odkryta " przez autorkę "Ameryka" ).

I na koniec jedno , Makar.
Nie wystarczy być "anty" . Trzeba mieć realny plan, jakąś wizję, konkretną, opartą na rzeczywistych możliwościach i podstawach (na ile jesteśmy w tej zmiennej rzeczywistości, oczywiście, w stanie go sobie jakoś wyobrazić- ale to też jako jedno z założen "planu " trzeba uwzględnić ).
Inaczej to będzie tylko cierpiętnictwo i malkontenctwo. A na tym się nic pozytywnego nie zbuduje.

--- Koniec cytatu ---

Kogo nie przeczytam, do jakich wnioskow nie dojde na podstawie laczenia faktow, czego nie napisze, to zawsze jest zle  ???

Powiem krotko - twoja wypowiedz to glupoty. Takie najzwyklejsze. Sugerujesz, ze zlodziejstwo, wyprzedaz majatku narodowego za grosze typom spod ciemnej gwiazdy, ktore teraz kontroluja rynek i dyktuja stawki Polakom robiacym w zagranicznych koncernach, to jest ta upragniona wolnosc i postep ??? Tak, Polacy pracowali ciezko - tylko po to, zeby teraz pracowac w Lidlu, Realu, Kauflandzie, Tesco i brac kredyty w Pekao, ING (i zarabiac 1.500zl i trzymac gebe na klodke chowajac swoja godnosc na kazdym kroku w kieszen). W sumie dobrze napisalas - Polacy ciezko pracowali, na to zeby zylo sie lepiej. Tylko komu?

zpatentem:
makar,
Zapytalem Cie kiedys co bys w Polsce zmienil - odpowiedziales, ze nie kandydujesz na prezydenta. Jestes nieszczesliwy z sytuacji w Polsce wiec powinienes miec/zdobyc jakies idee i znalezc "wspolnikow" myslacych podobnie, nic sie nie zmieni gdy ludzie beda pasywni, nieustannie narzekajac.
Place w Polsce dyktuje rynek; nikt nie zaplaci Ci wiecej bo jest patriota czy dobrodusznym czlowiekiem. Dodam, ze bedac w Polsce dziwi mnie czesto niezaradnosc personelu w sklepach czy nawet restauracjach.

 Zaproszenie zagranicznych inwestorow ma zawsze jakies, w wiekszosci pozytywne konsekwencje, czesci negatywnych nie mozna niestety uniknac skoro brakuje polskiego kapitalu czy "know how".
 Nawet Dania, z bolem serca, pozwala na to, ze wielkie koncerny unikaja placenia skatu bo jakie by byly konsekwencje gdyby owe firmy sie wyprowadzily zostawiajac tysiace bezrobotnych?

happybeti:

--- Cytat: makarpoland w 03 Kwi 2014, 12:43:11 ---Kogo nie przeczytam, do jakich wnioskow nie dojde na podstawie laczenia faktow, czego nie napisze, to zawsze jest zle  ???

Powiem krotko - twoja wypowiedz to glupoty. Takie najzwyklejsze.


--- Koniec cytatu ---
No, tak...Ty wiesz lepiej . Argument- nie do zbicia i nie do dyskusji, prawda ? ;)

Co do poziomu życia "biednych Polaków" - zapytaj dziadków, starsze osoby, takie, które w momencie transformacji już coś kojarzyły, które pamiętaja "komunę" - JAKI był ich POZIOM ŻYCIA.
Zadaj sobie pytanie, co przeciętny robotnik z najniższą krajową , czy emeryt, miał wówczas w lodówce, jak miał urządzone i wyposażone mieszkanie, ile procent ludności posiadało jakiekolwiek własne samochody, mieszkania itd. Porównaj te dwie proste sprawy .To zobaczysz, czy ludziom teraz nie zyje się lepiej. Tylko...apetyt i aspiracje społeczne rosną. I to dobrze, że rosna. Tylko, zamiast narzekać i krytykowac, trzeba starać się coś zrobić ze swoim życiem.
Dlaczego Ty zaryzykowałeś, skorzystałeś z prawa do swobodnego przemieszczania się, pracujesz w Danii na swoją przyszłość , a Twój kolega z podwórka kombinuje codziennie na piwo , siedzi na jakimś marnym zasiłku czy garnuszku mamusi,lub chwyta się drobnych robót "na czarno" . Powiem, ci jeszcze jedno. Ten sam Twój kolega , owszem, za komuny miałby pracę , bo był nakaz i przymus pracy , tak samo nic by nie miał i piłby piwo pod sklepem i narzekał. A jeśli znasz normalne państwo, które wszystkim obywatelom "daje" wszystko  "za nic"  , podziel się tą wiedzą ;) - z tymi "biednymi", którym "się należy" (jak to mówiono w PRLu - czy się soi, czy się leży ).

happybeti:
A, jeszcze jedno.
Co do "dumnych państw bez obcego kapitału", to na myśl nasuwają mi się dwa: Korea Północna i Kuba.
Zapewne gdzieś na ziemi są jeszcze jakies inne, o których pies z kulawą noga nie słyszał i które o ten "obcy kapitał " ślą codziennie modły błagalne do swojego bóstwa.

Ja o TAKIEJ Polsce nie marzę.

makarpoland:
A co mam napisac  ???

Zaraz bedzie, ze populista, naiwniak, to juz bylo, a to niedorzeczne itp.

Napisze krotko - opodatkowac zagranice, obnizyc podatki i zaczac inwestycje - budowa przemyslu i sciaganie najzdolniejszych ze Wschodu albo edukacja naszej mlodziezy, ktora nam jeszcze zostala. Rozwoj na wzor COP i budowy portu w Gdyni. BUDOWA RODZIMYCH KORPORACJI i sciagniecie do niej emigrantow z kapusta!! Ale kto bedzie chcial znowu dac sie wydymac?

No ale coz. To juz bylo i dawnotemu mowili o tym ludzie madrzejsi ode mnie.

Moim problemem nie jest Zachod i koncerny. Moim problemem jest to, ze w 89r ograbiono zwyklych ludzi ze wszystkiego, pozbawiono ich rownych szans w dazeniu do rozwoju na rzecz dziwnych ludzi z jeszcze dziwniejsza przeszloscia. To byla tzw transformacja wybiorcza albo reglamentowana - tylko dla wybranych na preferencyjnych warunkach plus pare % ludzi, ktorzy sie tam jakos zalapali przypadkiem albo "na farcie". Nasz kraj stacza sie w kierunku III swiata. Ludzi traktuje sie jak bydlo, nie mamy na nic wplywu i pograzamy sie w beznadziei.

Inni ludzi, ktorych moge skrzyknac? Malo ludzi w moim wieku sie tym interesuje. Wazniejsza jest imprezka, Facebook itp. Potem jakos to tam bedzie. A jeszcze dodam, ze jak lekko sie aktywizowalem, to jeszcze bardziej sie zalamywalem, bo wiekszosci ludzi wystarczy pet, piwko i komputer. O przyszlosci w Polsce malo kto mysli.

Jeszcze mam pytanie: Jak cos zmienic w Polsce, jesli nikomu na tym nie zalezy? Jestesmy powoli, ale systematycznie wyniszczani ciezka praca, emigracja, brakiem przemyslu i jego likwidowaniem, brakiem sluzby zdrowia itd itp.

A porownanie Polski z Dania... No coz moge powiedziec. To jak gowno porownywac z twarozkiem. Wystarczy porownac sobie biedaka z Danii i Polski.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej