moze i zmylkowe dla niektorych ,bo w Danii mozna dobrze zarobic i godnie zyc .jest jednak ta praca nie potrzeba brac nic na ,,zeszyt,,jak to zmuszone jest robic wielu naszych rodakow w Polsce.jak wczesniej napisano wydaje nam sie ze zycie w Polsce jest tanie jak jedzie sie na wakacje i wraca sie autem naladowanym polskimi produktami tak az bagaznik trze po asfalcie.ba w ktoryms poscie mozna bylo przeczytac ze ktos jezdzi do Niemiec po zakupy .wakacje??tu pracujac jedzie bez kredytu do Gracji ,Egiptu ,Majorka,a w Polsce pracujacy bierze pozyczke by takie cos sobie ufundowac i no niestety splaca caly rok .wszedzie jest balagan w polityce tylko nie wszedzie jest walkowany w tv czy brukowcach ba moze nie kazdy chce wiedziec ze jednak tez jest balagan i ,,brudne afery,, bo tak jest im poprostu wygodniej .tu jak jest jakas afera nie dotyka zwyklego ludka (chyba)
szczurek, skad Ty pochodzisz, ze takich masz znajomych (i krewnych?), ktorzy zapozyczaja sie, zeby pojechac na wakacje na Majorce, a zakupy robia na zeszyt?
Ja wsrod moich znajomych i rodziny nie znam takich osob. Jesli kogos z nas nie bylo stac na wakacje zagranica, spedzalismy je w Polsce - jest tyle pieknych miejsc, gdzie mozna wspaniale wypoczac bez koniecznosci zapozyczania sie. Na biezace utrzymanie rowniez wystarcza, wiekszosc z nas jezdzi niezlymi samochodami, mieszka we wlasnych domach/mieszkaniach (choc wiekszosc splaca za nie kredyty). Wszyscy ciezko pracujemy. I czasem narzekamy na politykow, jasne. Ale w Danii na politykow sie nie narzeka? Oj, chyba powinienes czasem poczytac dunskie portale nternetowe;)
Czytajac Cie, mam wrazenie, ze wiedze o kraju czerpiesz z TV Trwam i gazet Sakiewicza - to tam wciaz sie trabi o nedzy Polakow do ktorej doprowadzil ich oczywiscie rzad PO:)
Kiedy byles ostatnio w Polsce? Chyba dawno. A jesli bywasz, to kiepsko z Toba - widzisz to, co chcesz widziec.
Nie przecze, ze sa w Polsce ludzie biedni, czesto dodatkowo skrzywdzeni przez los (chorzy, uwiklani w rozne problemy np. rodzinne). Ale w jakim kraju nie ma takich ludzi? Zwlaszcza w kraju rozwijajacym sie, nadrabiajacym lata ksiezycowej gospodarki?
Kilka lat temu wrocilam do Polski po kilku latach pracy w Danii. Czasem tesknie do tego spokoju dunskiego, ale nie zaluje swojej decyzji.
Pozdrawiam!
ps. mam polska klawiature, ale mam takze nawyk pisania bez polskich znakow diakrytycznych, nawyk nabyty jeszcze w latach 90-tych ubieglego wieku;)
ps2: teraz czytam reszte postow i widze, ze i makarpoland ma ogromne poklady frustracji w sobie.
Panowie, skoro juz jestescie w Danii, moze dajcie spokoj nam, Waszym rodakom, ktorzy zyja w kraju i Waszego "wstawiennictwa" nie potrzebuja;) Zajmijcie sie swoim aktualnym miejscem pobytu, ok?