"Dania jest krajem protestanckim, a jednak sa koscioly katolickie i Polacy maja prawo do nich uczeszczac.
W czym Polacy sa lepsi od Arabow?
Ze sa biali?
NIe, nie chodzi o to, ze nie lubie Polakow, albo kocham Arabow. Biore sprawe na chlodno, na czysta logike!
Ludzie! Chodzi o LUDZI! a nie o to skad pochodza, lub jaki maja kolor skory!"
Tak, logike.Kobieca logike ,wiec tak naprawde nic w tych wywodach logicznego nie ma.
My mowimy o jednym, ty zupelnie o czyms innym.
To jeszcze raz, powolutku sobie przeczytaj, nawet kilka razy zebys znowu z niedobrymi polakami nie wyskakiwala jak Filip z konopii.
-Tak, nie chodzi o kolor skory,ani ich wiare- CHODZI O TO JAK SIE ZACHOWUJA I JAKIE PRAWA CHCA WPROWADZIC.
Masz kilkanascie linkow ile dokonujaprzestepst i jakie. Teraz dostrzegasz roznice miedzy polakami,a przybyszami ze wschodu?
Te liczby tez nie sa miarodajne, no bo jak porownac morderstwa, pobicia,gwalty do kradziezy?A zakladam ze 90% przrstepst dokonywanych przez polakow to kradzieze. Gdyby polak zgwalcil dunke, to na 100% mowiliby o tym w wiadomociach, gdy muzulmanin zgwalci, to nie mowia, bo to juz prawie norma...
"CO do tego jakie zdanie maja DUnczycy, o czym rozmawiaja?
Slowo Ci daje, ze absolutnie nie o tym.
Rozmawiaja o feriach, o przyjemnosciach, o urlopie, o dzieciach, psach, cieplych krajach. NIkt nie bawi sie w polityke.
Wrocilam trzy dni temu z konferencji, spotkalam tam okolo 200 osob, z czego wieczor integracyjny, wspolne posilki przez 3 dni!
Ani slowa o polityce! Uchodzcach, Arabach, meczetach...
BYli sami DUnczycy (bylam jedynym obcokrajowcem) - wiec nie musieli udawac poprawnosci politycznej."
I wlasnie to jest ich wielki problem. Zatracili swoj instynkt samozachowawczy. Nawet jak cos sie wydarzy sasiadowi, to szybko chca o tym zapomniec i rozmawiaja o swoich wakcjach, zamiast o tym ze trzeba cos z tym zrobic. Wierza ze policja ich ochroni, niestety przyjdzie czas ze bedzie za pozno.
Co do rozmow o uchodzcach w czasie konferencji, to prosze cie, nie badz naiwna. Nikt nie rozmawia o takich kwestiach z ludzmi ktorym nie ufa. Szczegolnie w danii, gdzie donosicielstwo jest na poziomie "master".Rozmawiaja w zaciszu domowy, lub wsrod przyjaciol. Gdybys nagle ktos zaczal rozmawiac w trakcie takiej konferencji o muzulmanach, to ludzie zaczeliby sie od niego uciekac jakby baka puscial w towarzystwie. Sam bym sie nie dal sprowokowac do takiej rozmowy gdyby byla mi mila praca. Poprawnosc polityczna w danii , jak i w szwecji doprowadzi ich do zguby.wiem, powtarzam sie, ale naprawde mysle ze takbedzie.
Zakladam ze nie mieszkasz na nørrebro,ani na tinbjerg. Przejedz sie tam, zobacz jak tam to wyglada i wtedy pogadamy o twojej logice. Tylko nie jedz do tinbjerg wieczorem, mimo wszystko nie zycze ci zle.
TAk, masz racje, Polacy glownie pija (czasem kogos zabija podczas jazdy po pijaku) i kradna ((ale juz nie kremy w sklepie, ale benzyne ze stacji benzynowych - na wieksza skale niz jeden bak), okradaja bankomaty, pracuja jako kurierzy narkotykowi. Faktycznie nie morduja. Choc nie tak calkiem dawno, to wlasnie Polacy porwali dyrektora jakiegos banku i przetrzymywali go torturujac. Oprocz tego handluja narkotykami, jedna ze spraw dotyczyla 500 kilogramow.
NAprawde robi CI roznice jakie to sa przestepstwa?
Przestepca jest przestepca! I jak mamy wstrzymac naplyw przestepcow, to trzeba wstrzymac dla wszystkich.
Bo tak, masz racje, nie mieszkam na Nørrebro, czy chocby w Ishøj. MIeszkam w "bialej" gminie, w ktorej wlasnie boimy sie wschodnich przybyszy. Sasiad z naprzeciwka mial 5 wlaman w ciagu roku, i jedna probe, gdy jego 10-letni syn byl sam w domu. Na szczescie zlodzieje, gdy zobaczyli chlopca uciekli. Musialbys zobaczyc dziesieciolatka bialego jak sciana z sinymi ustami, ktory nie mogl wydusic slowa, gdy do mnie przybiegl.
Przyjaciele mieli wlamanie do domu, podczas gdy oni i trzy male dziewczynki spali. Szczescie, ze nic nikomu sie nie stalo.
Ja nie mialam wlamania -mam psa (poki co domy z psami sa omijane), niedlugo bede miala drugiego. Nauczylam psa spac z moja corka - ma swoj koc na jej lozku. Bo sie po prostu boje, ze jak ktos wejdzie w nocy przez okno, to jej po porstu cos zrobi.
I uwierz mi, ze nIe potrzebny mi Libijczyk na Nørrebro. Ja sie boje zwyklego przybysza ze wschodu, ktory przyjdzie do mnie TYLKO mnie okrasc.
MOje prywatne zdanie jest takie, ze powinny wrocic granice, wowczas kraje by panowaly nad tym, kto gdzie wjezdza i po co.
Ograniczylo by to w znacznym stopniu swobodne przemieszczanie sie grup przestepczych, ale takze cudow w postaci ostatnio glosnej eboli.
I znow nie oskarzam Polakow, ale probuje CI pokazac, ze naprawde nie mamy powodu do czucia sie lepiej niz inni przybysze!
Dlatego wlasnie chyba stosowniejsze jest nie ocenianie innych.