Ogólne > Pomoc!
uzależnienie od marihuany
anciol7:
Witam
Przyjaciółka poprosiła mnie o radę niestety nie byłam w stanie jej pomóc więc chciałam zapytać szanownych forumowiczów. Może ktoś będzie coś wiedział w tym temacie. Tak więc jej mąż od kilku dobrych lat zażywa marihuanę. Z powodu jego zmiennych nastrojów pani psycholog u której byli w Polsce zaproponowała mu leczenie psychiatryczne. Niestety "delikwent" boi zgłosić się w Danii z problemem do lekarza gdyż nie wie jakie mogą być tego konsekwencje prawne.
@ae@:
Zadnych konsekwencji prawnych nie bedzie.
Moze isc do lekarza, moze zdzwonic bezposrednio do najblizszego Misbrugscenter. Lekarz ulatwi bo ma numer telefonu i adres do nich.
Nie wiem gdzie mu najblizej, wujek google na pewno pomoze.
Tu kilka przykladów:
http://misbrugscentret.slagelse.dk
http://cfmp.kk.dk
vordingborg:
Ponoć marycha nie uzależnia ;D
zpatentem:
--- Cytat: vordingborg w 31 Sty 2015, 13:39:37 ---Ponoć marycha nie uzależnia ;D
--- Koniec cytatu ---
Tez tak slyszalem, ale narzekanie na meza moze uzaleznic i wprowadzic w chorobliwy nalog :)
W paru miejscach na swiecie palenie "trawy" jest dozwolone..
@ae@:
Dziala dokladnie tak samo jak alkohol.
Jeden moze cale zycie i nic, drugi wpada w nalóg - pije, bije, wyrzucaja go z pracy, kradnie...
Hash uzaleznia, tak samo jak alkohol, dziala troche inaczej, ludzie powoli zmieniaja sie w zombi. Nie poszedlem do pracy? No...nic sie nie stalo, jutro pójde...zapomnialem odebrac dzieciaka z przedszkola? Oj tam, raz czy dwa sie zdarzylo... Rachunki niezaplacone? Zaczekaja, zaplace w przyszlym miesiacu, roku, tysiacleciu...Spoko, swiat jest taki piekny a ci ludzie tacy nerwowi. Zapale to bedzie spokój...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej