opinie o Kokkedal

[tomi66]

Witam
Może ktoś mieszka/ł lub coś wie na temat Kokkedal a konkretnie na temat osiedla przy Egedalsvænge. Dostałem tam mieszkanie a nie wiem nic na temat tej okolicy, mam żonę i małe dziecko a nie wiem czy to np. bezpieczna okolica. jeżeli ktoś coś będę wdzięczny za opinie.

[stefan63]

Zpuść brodę,przejdź na islam i wszystko będzie dobrze.

[nickname]

jedz zobacz... nie musisz umawiac sie na ogladanie chaty, zobaczysz osiedle, decyzję szybko podejmiesz

p.s. jak bedziesz jechal z żoną nie zapomnijcie burki 

[bikerboy]

Yaaaaaaaaaaalllllllllllllllllaaaaaaaaaa  i Waaaaaaaaaaallllllllllllllllllllllaaaaaaa .....................

Ale mysle ze jakby kolega wzial ze soba ŚWINKĘ na smyczy to by tam ZAKOZACZYŁ 

[beatrycza]

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie przykro jest czytac te trzy odpowiedzi na zadane pytanie przez uzytkownika. Ktos prosi o pomoc.Nie mozna w sposob kulturalny odpowiedziec? Jezeli osiedle jest znane jako " getto " to napiszmy to a nie wspominajmy o burkach dla zony. Tak naprawde to jest odstraszajacy sposob pozbywania sie nowych uzytkownikow, a nawet taki sposob " kozaczenia" zniecheca innych do pisania. To jest moje zdanie, byc moze sie myle, nie jestem na topie czy tez cool ale odrobina empatii nikomu jeszcze nie zaszkodzila. Jak mamy dawac odpowiedzi ironiczne to zamiast nacisnac enter idzmy do kuchni wypic szklanke wody.

[Jomir]

No coz, jest to ghetto, gdzie przewaza ludnosc arabskiego pochodzenia. Dwa chyba lata temu, byla glosna sprawa, z powodu choinek (zarzad osiedla na nich zaoszczedzil).
Nie slyszalam natomiast nic o tym, ze jest tam niebezpiecznie, ze sa bojki, napady itp.

Wiec co kto lubi.

Zanim sie zacznie tak mocno krytywkoac, warto moze wziac pod uwage, ze Polacy sa rowniez przybyszami mowiacymi innym jezykiem i reprezentujacymi nieco inna kulture. W burkach moze nie chodza, ale nowoprzybylych rownie latwo po stroju sie wylawia co burkowiczow.

[phil]

Mam znajomego ktory tam mieszka, jest z wloch ma zone dunke i 6 letniego syna. Jest raczej typem wystraszonym.  Mieszka tam juz kilka lat i nigdy nie mial zadnego z nikim problemu. A jak ktos mu dogaduje, ze mieszka w getto to nu odpowiada, ze jak ktos szuka problemow to je znajdzie, a on ich nigdy nie mial. Pozatym widzialem tam samochody na pl blachach to mozesz sie wypytac rodakow jak tam jest.

[roga]

Mam znajomego ktory tam mieszka, jest z wloch ma zone dunke i 6 letniego syna. Jest raczej typem wystraszonym.  Mieszka tam juz kilka lat i nigdy nie mial zadnego z nikim problemu. A jak ktos mu dogaduje, ze mieszka w getto to nu odpowiada, ze jak ktos szuka problemow to je znajdzie, a on ich nigdy nie mial. Pozatym widzialem tam samochody na pl blachach to mozesz sie wypytac rodakow jak tam jest.

Moznaby dodac, ze podejmujac decyzje zamieszkania w "getto", ryzykuje sie zwiekszona uwage i ostroznosc ze strony roznych instytucji kredytowych, sklepow sprzedajaqcych na raty itp.,  ktore zwracaja uwage na kod pocztowy wnioskodawcy ubiegajacego sie o kredyt. Smutne, ale prawdziwe. Poprostu komputer odczytuajacy kod pocztowy selekcjonuje wnioskodawcow, mimo ze moze byc mowa o osobach posiadajacych zdolnosc kredytowa, ale firmy wola nie stracic na to czasu abny dodatkowo oceniac kazdy poszczegolny wniosek. Podam przyklad: pomagalem osobie (z Polski), ktora tutaj pracuje juz 4 lata i ma dochod roczny brutto ponad 600.000 , ma w Danii dom, ale kod pocztowy nalezy do dzielnicy "getto". Z takich czy innych wzgledow nie chcial zaciagac relatywnie niewielkiego kredytu ok. 50-60.000 kr. w swoim banku. Jego wniosek zostal automatycznie odrzucony przez komputer, wylacznie na podstawie 1-szego sortowania wedlug kodu. Po moim telefonie wszystko sie wyjasnilo, ale sytuacja byla niezbyt przyjemna. Takie sa realie, na ktore rowaniez trzeba zwracac uwage. Prosze zwrocic uwage na wiekszosc dunczykow. Wola mieszkac w moze  troche gorszym standacie mieszkaniowym (jezeli na wynajem), niz wprowadzac sie do "getto". Oczywioscie mieszkaja tam rowniez dunczycy, ale jacy dunczycy

[tomi66]

Dziękuje za odpowiedzi. Roga Wielkie dzięki nawet nie pomyslal bym o tym