Ogólne > Pomoc!
leczenie w Polsce a praca w Danii
newbie12:
--- Cytat: zpatentem w 20 Cze 2015, 11:57:19 ---Nalezy znalezc "oprawcow" godnych zaufania, a to czasochlonna sztuka.
--- Koniec cytatu ---
Co prawda to prawda :-) Mi zajelo kupe czasu studiowanie wszelakich papierzysk, danych statystycznych i sprawozdan z poszczegolnych szpitali zanim zdecydowalam sie na ten najbardziej wg. mnie "bezpieczny" :-)
Jomir:
--- Cytat: zpatentem w 20 Cze 2015, 11:57:19 ---To atroskopia nie altroskopia kolezanko towarzyszko ae :)
Mialem to dwa razy i "oprawcy" maja zawsze mozliwosc na manewrowanie "kamera z mini frezarka" w celu wyskrobania czegos tam. Wypisuja ze szpitala natychmiast, prawdopodobnie by uniknac awantur :)
Nalezy znalezc "oprawcow" godnych zaufania, a to czasochlonna sztuka.
--- Koniec cytatu ---
Hehe... aRtRoskopia :)
Co do reszty to sie zgadzam, bo artroskopia, to nie tylko zabieg diagnostyczny. To forma operacji bez rozcinania duzych powierzchni skory.
Ja przez artroskop (powiedzmy) mialam dokladnie wyskrobany staw ze zwapnien. Operacja trzygodzinna.
Po operacji dostalam zestaw cwiczen do domu, ktore niestety zaniedbalam - wydawalo mi sie, ze skoro reka ruszam, to jest ok.
Po pol roku staw sie zastal i ponowne jego rozruszanie zajelo trzy miesiace, pelne bolesnych masazy i cwiczen. Pisze tak ku ostrzezeniu.
Po samej operacji bylam gotowa do pracy jakis tydzien - 10 dni pozniej.
@ae@:
Kolezanka towarzyszka przeprasza - tak zrozumiala post :-) Moga byc 3 miesiace, moze byc tylko badanie przez wziernik :-)
Co to jest to chyba tylko kolano jedno wie :-D
Nawigacja
Idź do wersji pełnej