Ogólne > Hydepark
Dunskie wybory
happybeti:
--- Cytat: faja w 22 Cze 2015, 13:59:25 ---Moi dunsccy przyjaciele ciesza sie ze zwyciestwa swojej partii, ja razem z nimi, mimo, ze za cale zlo w Danii obarcza ona obcokrajowcow.
--- Koniec cytatu ---
Czuję się skonfudowana tym fragmentem...Nie bardzo rozumiem, w czym rzecz.
"Przyjaciele" , którzy cieszą sie ze zwycięstwa partii "nie lubiącej obcokrajowców" ?
I...Ty ...razem z nimi ???
Hm...
Poddaję się- nie ogarnę...
Ich radość potrafię zrozumieć, aczkolwiek z zastrzeżeniem, że...jacy to w takim razie "przyjaciele" ??? To jesteś dla nich "obcokrajowcem", czy nie? Chca Cię tu, w Danii , widziec, czy chętniej widzieliby cię z walizeczką w łapce? Albo-albo , nie?
Ale Twojej radości z tego powodu...już jakoś nie ogarniam.
Ja rozumiem, że można pogratulować znajomym zwycięstwa "ich" kandydata.
Ale żeby zaraz tak się cieszyc???
Wybacz, ale to TROCHĘ tak, jakby Zydzi przed II WŚ cieszyli się ze zwycięstwa Hitlera- bo będą miejsca pracy i "zaprowadzi porządek". To, że te "miejsca pracy" dla nich akurat okazały się troszkę inne, niż sobie wyobrażali, a "porządek" też chyba nie bardzo taki, jak mysleli- rzecz inna, nie?
By nie było- NIE PORÓWNUJĘ V czy DF do hitlerowców, nie sądze, by chcieli wprowadzać w życie TAMTE rozwiązania- nie te czasy . Ale...ale...ja, jako OBCOKRAJOWIEC, z "PAŃSTWA NIEZACHODNIEGO ", uważam, że za bardzo powodów do RADOŚCI , my, Polacy, nie mamy...
zpatentem:
A tu potwierdzenie mojej opini o braku odpowiednio wyksztalconego personelu (technokratow) w DF, dodam, ze dobroduszny Anker Jørgensen z S, dawny premier, byl politycznie wyksztalconym magazynierem, co nie wyszlo Danii na dobre :) :
http://www.bt.dk/politik/moed-dem-her-danske-folkepartis-nye-mfere-er-en-broget-flok
Happy
Demonizujesz nalogowo DF, takie partie sa wielu panstwach europejskich i wszystkie sa coraz bardziej popularne bo ludzie boja sie wydatkow, strzelanin, IS bomb, getth z odmiennym bezrobotnym spoleczenstwem praktykujacycm sharia.
Sluchajac dunskich wiadomosci uslyszysz codziennie o ograniczeniach, zwolnieniach w dunskiej sluzbie zdrowia i socjalnej, to jest na pewno w duzej mierze rezultat wydatkow zwiazanych z muzulmanskimi imigrantami nowymi i nawet bardzo starymi: tego wszystkiego wyborcy DF chca uniknac.
Jomir:
Betka, oni nie chca nas pakowac, oni chca od nas wymagac.
I z tym sie zgadzam absolutnie.
Chcesz mieszkac w Danii, PRACOWAC, uczyc sie prosze! Ale lapy precz od socjalu wyracowanego rekami tubylcow.
Jestem jak najbardziej za. Zeby wyjac, trzeba wsadzic...
Kontrole graniczne - jestem jak najbardziej za. Ilez to razy widzialam deportacje i ilez to razy widzialam tych samych zlodziei na stacji policji trzy tygodnie pozniej.
BYl taki test na stronie chyba dr.dk, z jakim kandydatem najbardziej sie zgadzasz, wyszlo mi, ze :-[
Ale jak sie poczyta nasze forum "przyjechalem do Danii co mi sie NALEZY", to trudno sie dziwic :)
suso:
A tak na marginesie Jomir :).Mieszkam już w Dani ponad 8 lat. Wraz z żoną pracujemy.Od podatku opisujemy tylko (albo aż) raty kredytu mieszkaniowego. Czy według ciebie jakby podwinela nam się teraz noga to mamy prawo do pomocy, czy też mamy się pakować i wracać do Polski :) Szanuje wybór Dunczyków nawet ich rozumiem. Ale mam alergie na populistów,a mam wrażenie że taka właśnie jest DF . Chociaż mogę się mylić mój duński nie jest tak dobry żeby zrozumieć wszystkie niuanse. A tak dla jasności w Polsce też nie cierpię populistów. Bardzo podobała mi się w Danii kultura prowadzenia kampanii wyborczej. Można by tu wysłać naszych Polskich polityków by się uczyli ;)
Jomir:
Ja mysle, ze sytuacje, w ktorej ktos ciezko pracuje i noga sie powinie, to zupelnie inny temat. Zwroc uwage, ze napislam "tubylcow", a nie Dunczykow. Jestes "tubylcem" i po korzystasz z tego co wypracowales.
Jednak jest wiele osob, ktore ledwo sie zaczepilo na kawalek etatu i juz lapy wyciaga. Ba! sa i tacy co to jeszcze walizek nie rozpakowali i juz stoja w kolejce po socjal :)
Moze niezrecznie sie wyrazilam, ale nie chodzilo o to, ze sie z DF calkowicie zgadzam, ale zgdzam sie z tym, ze od przybyszy trzeba wymagac zaangazowania, oraz kontrolowac ich przeplyw.
DLa mnie generalnie polityka to sztuka populizmu, bowiem nijak ma sie do rzadzenia krajem, ktore jest wynikowa ekonomii, prawa i dypolomacji.
A od kiedy ponad 20 lat temu cudownym zbiegiem okolicznosci zobaczylam wybory od srodka (bedac kandydatem), trzymam sie najdalej od polityki jak tylko moge.
W tym watku udzielam sie wylacznie by nie zlamac serca zpatentem :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej