Ogólne > Hydepark

Swiadkowie Jehowy

(1/2) > >>

zaq:
Ma ktos pomysl jak skutecznie pozbyc sie natretnych Swiadkow Jehowy? Co miesiac wrzucaja mi do skrzynki list. Juz raz im odpisalam, ze nie zycze sobie nachodzenia w domu. Przez pewien czas byl spokoj, teraz zaczely sie telefony.. Doczepili sie jak rzep psiego ogona, rece opadaja  :-\

suso:
Jakieś 15 lat temu w Polsce moja mama miała podobny problem. Nachodzili nas raz w tygodniu. Po 3 prośbie by nie zwracali nam głowy, wziąłem sprawę w swoje ręce z małą pomocą kolegów z klatki. Wystarczyło wtedy małe i delikatnie obicie mo....dy. Pomogło to na kilka lat ;-). Niestety w dzisiejszych czasach mogłoby to się skończyć na policji :-(

suso:
Wiem że to było naganne, ale za mlokosa inaczej się myślało.  Teraz już tego pewnie bym nie zrobił, przynajmniej w tak błachej sprawie

zaq:
Chodzilo mi raczej o to, czy taka sytuacje mozna zglosic na policje. Zero poszanowania dla mojej prywatnosci, nie nazwalabym tego blacha sprawa..

Jomir:
Tego chyba nie da sie pozbyc jak pchel. Raz wytepisz, a sezon przychodzi i sie pojawia. :)
Psy to chociaz jakas obroza, albo frontlinem.

Ostatnio "swoim" zatrzasnelam drzwi przed nosem powiedziawszy : "jeg er ikke interesseret, jeg er medlem af kristne kirke" (choc nie jestem, ale brzmialo dobrze :) )
Chwilowo spokoj, ale mam wrazenie, ze jak sezon przyjdzie to znow wysypie.

Chyba, szkoda energii i nerwow. Od czasu do czasu trzeba i tak chate wywietrzyc, wiec otwieranie drzwi mozna traktowac jak okresowe wywolanie przeciagu.  ;D

Odnosnie telefonow i skrzynki na listy to nie maja prawa tego robic. Telefony notuj kiedy i o ktorej i za jakism 3-4 razem zgos na policje.
NIe przychodzi mi w tej chwili pomysl na skrzynke na listy. latwiej juz zalawic sprawe nateretnych reklam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej