Ogólne > Hydepark

Kupno domu

<< < (3/4) > >>

Jomir:
Bez raportow, rachunkow potwierdzajacych legalnosc instalacji, ejerskiftforsikring nie bedzie mozliwy.
Poza tym to to "droga impreza" i zazwyczaj dzieli sie koszty po polowie. W przypadku niezyjacego wlasciciela nie ma z kim.

Osobiscie bardzo polecam to ubezpieczenie - nam w miedzyczasie strzelila jedna rura w scianie - kucie suszenie scian, nowe kafelki - koszty okolo 30.000 koron. Pozniej jedna rurka w ogrzewaniu podlogowym i znow, suszenie, kucie, naprawianie. Kolejnych 20-30.000.

roga:
Mialem tylko jeden raz do czynienia z kupnem nieruchomosci po osobie zmarlej, ale gdzie adwokat reprezentowal pozostale po zamrlym dorosle dzieci. Strona sprzedajaca nie chciala sporzadzic takich raportow i nie bylo mozliwosci zawarcia umowy o ejerskifteforsikring. Dom byl sprzedawany na zasadzie "kupujesz jak widzisz". Cena byla bardzo, bardzo zadawalajaca dla kupujacego. Sam zatroszczyl sie o przeglad techniczny domu - nie wiem czy i jak zalatwil sprawe ubezpieczenia od wad ukrytych. A wiec, to co napisalas, nalezy podkreslic duzymi literami NIE KUPUJ DOMU BEZ EEJERSKIFTEFORSIKRING. I pamietac zawsze o klauzuli w umowie, ze umowa zostala podpisana pod warunkiem jej zaakceptowania przez swojego adwokata i bank.

Jomir:
I dla zechety dodam, ze to ubezpieczenie zawiera sie na lat 10, wiec to, ze cos na oko wyglada, nie oznacza, ze nic sie nie wydarzy.
Nasza pierwsza rurka strzelila på latacg pieciu, druga rok pozniej.

happybeti:
Co do ejerskifteforsikring , to chyba nie będzie problemu, poniewaz strona sprzedająca chce sporządzić tilstandsrapport .Ale, ze taki raport jest wazny tylko pół roku, to obiecują go zrobic, jesli kupujący realnie i na serio zdecyduje się na kupno.

My kupilismy zaś dom, po bardzo atrakcyjnej cenie, bez takiego raportu, na zasadzie właśnie " kupujesz, co widzisz" . Liczyliśmy się po prostu z tym, że w razie wystapienia jakichś wad ukrytych, to na nas spadną koszta ich naprawy.
Z normalnym ubezpieczeniem domu nie było problemu, przyjechał rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej i uznał, że dom mozna ubezpieczyc.

Dziekuję za odpowiedzi.
A co z tym lokatorem ?
Czy jest prawo, pozwalające właścicielowi egzekwować wyprowadzenie się go po upłynięciu ujętego w umowie najmu okresu wypowiedzenia ?
Czy jest prawo, regulujące "bezumowny najem" ?

Jomir:
Dawno juz tego nie sprawdzalam. Ale z tego co pamietam, to prawo chroni wynajmujacego i jezeli mieszkal w domu powyzej dwoch lat, to moze odmowic wyprowadzenia sie. Ostatni raz jednak czytalam o tym z 8 lat temu, a pamiec juz nie ta :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej