Ogólne > Pomoc!
Jak to jest z rozwodem w Danii ?
Habanero:
Dziękuję za ciekawe linki @Jomir. Przy okazji dowiedziałem się o kolejnej rzeczy , której NIE załatwimy w naszej cudnej Ambasadzie
Jomir:
--- Cytat: Habanero w 20 Lut 2016, 05:38:19 ---Ja też nie planuję... Chociaż czasem nachodzi chęć żeby ją udusić :D :D :D Taki temat padł ostatnio w trakcie rozmowy ze znajomymi i postanowiłem zapytać. Mam podobne zdanie jak Ty @Jomir ale nigdy nie wiadomo...
--- Koniec cytatu ---
Ja swojego meza mam ochote otruc przynajmniej raz w miesiacu :) ale co wlasny to wlasny :)
Poza tym kto bedzie zakupy robil?
Habanero:
Też masz awersję do zakupów ? My gramy w "papier, nożyczki, kamień " :D
Jomir:
Moj maz akurat lubi, wiec mam z glowy :)
Za to o miejsce przy garach musze sie czasami wyklocic, zostalam wyelimonowana z gry, po narodzinach corki i tak jakos zostalo.
Nie to, zeby mi sie marzylo miejsce przy garach, ale od czasu do czasu fajnie pokucharzyc :)
Habanero:
Taaaa.... Uwielbiam kucharzyć. Najwięcej w sezonie łowieckim i grillowym ale i takim standardowym staniem przy garach nie gardzę. Gorzej z robieniem porządków po moich kulinarnych ekscesach :D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej