Ogólne > Pomoc!

Jak to jest z rozwodem w Danii ?

<< < (2/3) > >>

Habanero:
Dziękuję za ciekawe linki @Jomir. Przy okazji dowiedziałem się o kolejnej rzeczy , której NIE załatwimy w naszej cudnej Ambasadzie

Jomir:

--- Cytat: Habanero w 20 Lut 2016, 05:38:19 ---Ja też nie planuję... Chociaż czasem nachodzi chęć żeby ją udusić :D :D :D  Taki temat padł ostatnio w trakcie rozmowy ze znajomymi i postanowiłem zapytać. Mam podobne zdanie jak Ty @Jomir ale nigdy nie wiadomo...

--- Koniec cytatu ---

Ja swojego meza mam ochote otruc przynajmniej raz w miesiacu :) ale co wlasny to wlasny :)
Poza tym kto bedzie zakupy robil?

Habanero:
Też masz awersję do zakupów ?  My gramy w "papier, nożyczki, kamień "  :D

Jomir:
Moj maz akurat lubi, wiec mam z glowy :)
Za to o miejsce przy garach musze sie czasami wyklocic, zostalam wyelimonowana z gry, po narodzinach corki i tak jakos zostalo.
Nie to, zeby mi sie marzylo miejsce przy garach, ale od czasu do czasu fajnie pokucharzyc :)

Habanero:
Taaaa.... Uwielbiam kucharzyć. Najwięcej w sezonie łowieckim i grillowym ale i takim standardowym staniem przy garach nie gardzę. Gorzej z robieniem porządków po moich kulinarnych ekscesach :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej