Wypadek, co dalej?

[Kowalllo]

Witam. W niedziele mielismy wypadek w drodze do pracy. Sprawca  uciekl z miejsca wypadku, w jego efekcie obrazenia odniosly 4 osoby. Mam mianowite pytanie. Co robic dalej zeby uzyskac jakies odszkodowanie, tudziez jakies pieniadze z tytulu chorobowego poniewaz nikt nie jest zdolny do pracy, jakie dokumenty sa mi potrzebka ne i gdzie je moge uzyskac. Z gory dziekuje za szybka odpowiedz.

[vera]

1. Macie jakiekolwiek dane sprawcy (numery tablic)
2. Powinniście zawiadomić policję oraz ubezpieczyciela (on wam powie co robić)
3. Jakim autem zasuwałeś PL czy DK?

[Kowallo]

nie mamy jego numerow jechalismy autem na polskich blaszkach

[Jomir]

Po pierwsze, skoro poszkodowane sa osoby, zgloszenie na policje.
Po drugie, zgloszenie do szpitala, badania lekarskie.

Jesli chodzi o odszkodowanie: w tej sytuacji mozesz uzyskac jedynie odszkodowanie z wlasnego AC. Jesli znajda sprawce, szkoda zostanie regresowana z Twojego konta. Jesli nie znajda, niestety bedzie ona obciazala Ciebie.

Jesli chodzi o niezdolnosc do pracy, w gre wchodzi zwolnienie lekarskie, w trakcie, ktorego firma bedzie wyplacala Wam wynagrodzenie.

NIestety, to wszystko.

[vera]

teraz badania wyzej wspomniane nic nie pomogą ani inne zabiegi. Pomyślałbym czy da się świadków znaleźć, jak nie sprawa zasadniczo utopiona.

[Jomir]

Bardzo przepraszam Vero, ze znow wcielam sie w Twoj temat i odwazam sie pisac farmazony.


Badania po pierwsze - by wykluczyc urazy wewnetrzne, ktore moga ujawnic sie nawet po kilku dniach np. krwotok wewnatrzczaszkowy.
Po drugie - w chwili obecnej nie wiemy, czy sprawca sie znajdzie czy nie, natomiast potwierdzenie doznanych urazow w przyszlosci moze byc argumentem do uzyskania wyzszego odszkodowania.
Po trzecie, niezdolnosc do pracy powyzej 7 dni w Polsce (nie wiem jak jest w Danii, sprawdze wieczorem), skutkuje tym, iz sprawa staje sie scigana z urzedu, czyli do akcji wkracza prokurator. Tym samym przestaje obowiazywac kodeks cywilny, w miejsce ktorego wchodzi kodeks karny.
Po czwarte, badanie lekarskie jest podstawa do uzyskania zwolnienia lekarskiego, ktore to zapewni poszkodowanym uzyskanie wynagordzenia w czasie niezdolnosci do pracy.

Ale masz racje Vero... po jaki czort do lekarza!!!!

[Kowallo]

Bylismy wszyscy u lekarza ale on przepisal nam jakies srodki przeciwbolowe natomiast nie chcial mi dac zadnego zaswiadczenia ani nic, poniewaz on moze cos takiego dac dopabuse jesli jakas firma ubezpieczeniowa bedzie takowy chciala.

[Jomir]

W Danii jest tak, ze mozesz nie stawic sie w pracy przez 5 dni, uprzednio zglaszajac pracodawcy zachorowanie.
Natomiast jesli niedyspozycja sie przedluza, musisz dostarczyc zaswiadczenie lekarskie.
Wobec tego udaj sie do lekarza rodzinnego, on wystawi Ci zwolnienie jesli to konieczne.
Nie zapomnij u lekarza wspomniec o stresie i szoku po wypadku 
W Danii stress jest tez choroba.
Moja kolezanka po w sumie niegroznej stluczce, tak byla strasznie zszkokowana, ze na zwolnieniu (z powodu depresji powypadkowej) byla az 3 tygodnie!!!
W Polsce stres jest wciaz wsytdliwa i szykanowana choroba.
Aha, nie lekcewazcie bolow glowy i plecow!

[vera]

Mirra daj se na wstrzymanie i ogranicz chamstwo,

Lekarz tylko kontrolnie go zbada i tak tez było jak kowallo napisał. Nie bedzie szczegółowych badan jak nie ma podstaw a wypadek nie odnotowany.

Mirra żal mi ciebie bo bez chamstwa widac nic inego nie potrafisz napisac



[Posted on: 22 Sierpień  2008, 10:05:52]

.........
Nie zapomnij u lekarza narzekac na to jak jestes strasznie zszokowany i zdolowany po wypadku 
W Danii stress jest tez choroba.
.............

ktos wczoraj pisał o łamaniu prawa,

HEHE, jak chorągiewka na wietrze się ustawiasz. Innych oskarżasz o łamanie prawa chociaż tego nie ma a sama nakłaniasz do oszustwa.

[Jomir]

Strasznie CIe przepraszam za moje chamstwo i brak merytorycznej wiedzy.
Mam nadzieje, ze nie urazilam CIe zbyt doglebnie moim niestosownym zachowaniem.
Naprawde strasznie mi przykro.


[Posted on: 23 Sierpień  2008, 13:38:50]

Bylismy wszyscy u lekarza ale on przepisal nam jakies srodki przeciwbolowe natomiast nie chcial mi dac zadnego zaswiadczenia ani nic, poniewaz on moze cos takiego dac dopabuse jesli jakas firma ubezpieczeniowa bedzie takowy chciala.

Wytluszczony tekst, oznacza, ze w dokumentach szpitalnych wypadek jest odnotowany.
Aczkolwiek mam problemy z rozumieniem tresci wypowiedzi pisemnych, wiec moge sie mylic.

[Kowallo]

a czy moglby mi ktos powiedziec co ja moge zrobic z samochodem, poniewaz odebralem go z parkingu i postawilem pod domem, wiem ze zeby to auto zezlomowac musze z wlasnej kieszeni wybulic ok 1500 koron, nie wiecie moze czy ktos zajmuje sie skupowaniem takich aut? i czy ewentualnie moge sie gdzies udac do jakiegos urzedu zeby dostac jakiekolwiek odszkodowanie?

[Christiano Torres]

Mirra dobrze prawi ... i nie przejmuj sie poziomem wypowiedzi very. Widac, ze gosc ma problemy ze soba.

[Quit]

Szukalam i szukalam, probowalam sie nawet czepiac slowek, lupy uzylam....i co?...i nic... chamstwa ani sladu!

To chamstwo! 

Pozdrawiam

[Kowallo]

ja najmocniej przepraszam ale czy moglby mi ktos powiedziec co ja mam w takiej sytuacji zrobic z samochodem, prosze pomozcie bo jestem w kropce

[Jomir]

Przykro mi, ale akurat na tych sprawach sie nie znam Jeszcze nie skasowalam samochodu w Danii 
Sprobuj moze wyslac PW do Klingtona, to Swiety Czlowiek i skarbnica wiedzy