Dansk byggeri nie chce wyplacic feriepenge!!!!!!

[Karnali]

Witam.Problem wyglada tak,ze okolo 3 miesiecy temu,firma, w ktorej pracowalismy zostala zamknieta(niewyplacalnosc).Dowiedzielismy sie ,ze aby dostac feriepenge,nalezy zglosic sie do dansk byggeri.Wypelnilismy i wyslalismy wszystkie papiery i dostalismy odmowe.Ktos ma jakies pomysly co z tym zrobic?Wielkie dzieki i pozdrowienia;)

[Habanero]

Tak po prostu odmówili ?  Bez podania przyczyny ?

[Karnali]

Jako przyczyne podali fakt,ze podejrzewaja ze firma,ktora zbankrutowala,nadal istnieje/wznowila dzialalnosc pod innym szyldem itp.Na domiar zlego my w tej nowej firmie pracujemy.Dodam,ze nowa firma dziala juz od 3 lat,ma innego wlasciciela,inny profil dzialalnosci i oczywiscie cvr.Ten sam jest adres...

[Habanero]

Nie wiem jak to jest z Dansk Byggeri, związki zawodowe w takich sytuacjach zazwyczaj naliczają wysokość zaległości i oddają sprawę do LG i sprawa jest załatwiona

[Karnali]

Przypomnij mi jeszcze co to jest LG:)

[Karnali]

Ok,znalazłem:)Rozumiem,ze teoretcznie powinnismy kase predzej czy pozniej dostac,tak?Tylko co,jesli w wyniku swojego "sledztwa"stwierdza,ze nowa firma to stara firma i to do niej mamy sie udac po feriepenge?

[Habanero]

LG to fundusz gwarancyjny dla osób zatrudnionych (Lønmodtagernes Garantifonden)  Jeżeli sprawa dotrze do nich to możesz być pewien że dostaniecie swoje pieniądze

[Karnali]

Ok,tego sie trzymajmy.Dzieki bardzo za pomoc;)

[Habanero]

Właśnie dlatego czasem warto należeć do jednych z tych "głośniejszych" związków zawodowych. One mają dość siły żeby takie sprawy przepchnąć przez niezliczoną ilość biurek, sądów itd

[Habanero]

Mogę Ci naświetlić temat sprzed kilku lat ; przypadkowo spotkałem Polaka. Okazało się że jest w grupie sześciu osób, zatrudnionych w jakiejś tam firmie "krzak"... Mieli z tym pracodawcą mnóstwo problemów ; zaniżone stawki, wydłużony czas pracy , żadnych świadczeń ani dodatków... Taki zwykły tępy dun, uważający siebie za porządnego i wszystkich Polaków za złodziei. Ci ludzie byli dość nieskomplikowani, nie znali żadnego języka i mieli mnóstwo problemów finansowych ; chcieli tylko pracować i jakoś wyjść z dołka. Nie wiem jaki był powód... Myślę że to przez to że osobiście znałem gościa z zarządu 3F w mieście, w którym mieszkali. Udało się ich zapisać i związki wzięły tę sprawę "z marszu". Wszystko trwało ok 6 miesięcy. Ludzie dostali swoje pieniądze a ten koleś pewnie do dzisiaj to spłaca. Podobno nawet dostał zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności zatrudniającej pracowników. Nie wiem czy w Waszym przypadku to tak zadziała , ale możecie spróbować. Zazwyczaj jest tak , że związki wymagają jakiegoś tam okresu członkostwa zanim podejmą się takich spraw. Niemniej jednak, życzę wszystkiego dobrego i trzymam kciuki

[Karnali]

Nasz pracodawca byl do sanego konca uczciwy.Nigdy nie bylo problemu z wyplatami itp a feriepenge bylo do samego konca odprowadzane na 100%.Firma nalezala do zwiazkow dansk byggeri a my nie nalezelismy i nie nalezymy do zadnych...Poza tym z mojej strony wyglada to tak,ze to dansk bygeri robi problem zamiast pomagac.Panim,do ktorej zadzwonilem z gory zalozyla ze z tymi firmami to jakis przekret i dala mi to jasno do zrozumienia.Po pieniadze kazala sie udac do obecnej firmy...