Pomoc przy niesłusznym zwolnieniu

[golumn11]

Witam
Czy jest w stanie ktoś mnie nakabusewać co zrobić przy problemie z niesłusznym zwolnieniu z pracy, może był ktoś w podobnej sytuacji i zna możliwe rozwiązania ?
Nadmienię tylko że nie posiadam związków.
Z góry dzięki

[Jomir]

zwiazki zawodowe

[golumn11]

Związki zawodowe pomimo nieopłacania związków zawodowych ?

[zpatentem]

Tylko i wylacznie zwiazki moga pomoc, ale to w twoim wypadku nieaktualne. Pomoc jakiegos prawnika jest niezmiernie droga i w gruncie rzeczy, absolutnie nieoplacalna.. chyba ze byles dyrektorem miedzynarodowego koncernu z gaza 5 milionow rocznie, ale tacy tu nie zagladaja, chyba ze Roga i to tylko przypadkowo i z nudow

[golumn11]

Hmmm, jak to możliwe żeby nie było innej formy ochrony swoich praw, i to w dodatku przy - wydaje mi się -  dosyć prostej sprawie - gdyż dotyczącą zwolnienie dzień przed dostarczeniem chorobowego.  A opcja korzystania z darmowych prawników / radców prawnych.
 Ewentualnie jeszcze pytanie - dla zaznajomionych - jak by wyglądała sytuacja z pomocą prawną, gdybym teraz zapisał się do związków? Ktoś wie coś na ten temat.
Ponieważ z tego co kojarzę-  potrzeba wyrobieni godzin dotyczy jedynie ochrony przed bezrobociem, a czy same związki też obejmuje jakiś okres karencji ?

[zaq]

Chronisz swoje prawa bedac czlonkiem zwiazkow. Nigdy nie przestaja mnie zadziwiac osoby, ktore od takiego czlonkowstwa stronia, a pozniej budza sie z reka w nocniku. Jesli podpisales wymowienie to Swiety Boze nie pomoze, jesli nie to w dalszym ciagu pracodawca placi za chorobowe do trzech miesiecy (wszysto zalezy od umowy zbiorowej). Ostatecznie mozesz skontaktowac sie z Københavns Retshjælp https://www.copenhagenlegalaid.com/front-page

[zpatentem]

Retshjlæp moze udzielic porady, ale sprawy nie bedzie prowadzil. Zwiazki tez ci nie pomoga bo musisz byc czlonkiem przez jakis okres czasu.
Ogromna ilosc zwolnionych pracownikow uwaza sie za ofiary niesprawiedliwych pracodawcow wiec jakakolwiek pomagajaca organizacja musiala by miec ogromne fundusze i duzo zatrudnionch pomagabusew by prowadzic te sprawy.Dlatego zwiazki zawodowe sa dla wielu koniecznoscia.

[golumn11]

Dziękuje wszystkim za odpowiedź i pomoc, ale dotyczy ona konkretnej sprawy. Nie ma potrzeby w każdym poście reklamować związki i mówić że one załatwią sprawę bo to akurat każdy wie.
A w kraju gdzie istnieje ponoć tak równe traktowanie należy zrozumieć że niektórym osobom nie odpowiada idea tych związków, I w żaden sposób nie chodzi o te kilkaset koron, tylko o to socjalne podejście. Same podatki są ogromne i w tym już jest zagwarantowana ochrona praw.
Zrzucenie tych praw na kolejne instytucje i mówienie że to ona ma pomagać jest jak dla mnie sporą przesadą.
I w taki właśnie sposób zamiast uzyskać informacje niezależne, które mają jakieś odniesienie do tej sprawy - schodzi się totalnie z tematu

[zpatentem]

Powinienes w koncu zrozumiec, ze " zagwarantowana ochrona praw" to sprawa dla sadow = ogromne wydatki na adwokata.Przekonany jestem, ze wizyta w jakims retshjælp wyjasnila by ci wiele spraw.

 To strata czasu probowanie znalezienia organizacji ktora sie ta sprawa zajmie; ile takich organizacji bylo by potrzebne dla niezadowolonych z roznego powodu ludzi?

Mozesz skarzyc sie do roznych organizacji broniacych praw klienta, pacjenta itp. ale rynek pracy to sprawy dla zwiazkow zawodowych i zwiazku pracodawcow czy tez Arbejdsmarkedets Erhvervssikring (BHP, wypadki, warunki pracy).

Np. LLO organizacja broniaca (odplatnie ok. 800 kr/rocznie) praw lokatorow, jest ofiara bezlitosnej krytyki na Trustpilot z powodu ospalosci i wielu, wielu roznorakich bledow; wszystko to spowodowane iloscia spraw i brakiem odpowiedniego personelu.

Tez nienawidzilem kiedys moich zwiazkow (Metal) ale zdawalem sobie sprawe z koniecznosci bycia czlonkiem.

[RybkaWillego]

Jest pani prawnik Iwona Prokop. Nie wiem ile bierze ale pomaga tutaj polakom w potrzebie.
Jej strona:
www.polonia-prawo.dk

[golumn11]

No widzisz, ale ja w dalszym ciągu będę jak ten Józef K z "Procesu" i dalej będę walczył sobie osobiście z systemem, ponieważ reprezentuje taki system wartości.  I w żaden sposób nie namawiam nikogo żeby tak postępował, bo to jest mój wybór i tyle.
Dlatego też na samym początku wątku zaznaczyłem że nie należę do związków i post dotyczył każdej innej formy prawnej poza związkami.  A odpowiedź typu "wszystko załatwią związki, idź do związków" , a tym bardziej dlaczego jesteś taki głupi że do nich nie należałeś totalnie nic nie wnosi.

[Jomir]

Hmmm, jak to możliwe żeby nie było innej formy ochrony swoich praw, i to w dodatku przy - wydaje mi się -  dosyć prostej sprawie - gdyż dotyczącą zwolnienie dzień przed dostarczeniem chorobowego.  A opcja korzystania z darmowych prawników / radców prawnych.
 Ewentualnie jeszcze pytanie - dla zaznajomionych - jak by wyglądała sytuacja z pomocą prawną, gdybym teraz zapisał się do związków? Ktoś wie coś na ten temat.
Ponieważ z tego co kojarzę-  potrzeba wyrobieni godzin dotyczy jedynie ochrony przed bezrobociem, a czy same związki też obejmuje jakiś okres karencji ?

Toz to zwiazki sa najprostsza, najtansza i najbardziej dostepna. Dlatego tak to wlasnie mozliwe.
No i pytanie czy zwolnienie sluszne czy niesluszne.
W zasadznie w Danii nie ma to znaczenia. System, czyli A-kasa, jest skonstruwowany tak by pracodawcy mieli mozliwosc zwalniania, jezeli jest taka potrzeba, a pracownik byl zabezpieczony.

[@ae@]

Nie odpowiadaja ci zwiazki zawodowe? Nie ma sprawy.
Idziesz do pierwszego lepszego adwokata, mówisz ze chcesz zeby zajal sie sprawa i placisz tyle na ile wystawi ci rachunek.
Wygrasz w sadzie - pracodawca ponosi koszta sprawy w sadzie, przegrasz ty - ty ponosisz wszystkie koszta.
W podatkach masz opieke lekarska, szkolnictwo, opieka na starymi ludzmi i dziecmi, kulture, obsluge "techniczna", za reszte placisz sam.
W czym problem?

[makarpoland]

No widzisz, ale ja w dalszym ciągu będę jak ten Józef K z "Procesu" i dalej będę walczył sobie osobiście z systemem, ponieważ reprezentuje taki system wartości.  I w żaden sposób nie namawiam nikogo żeby tak postępował, bo to jest mój wybór i tyle.
Dlatego też na samym początku wątku zaznaczyłem że nie należę do związków i post dotyczył każdej innej formy prawnej poza związkami.  A odpowiedź typu "wszystko załatwią związki, idź do związków" , a tym bardziej dlaczego jesteś taki głupi że do nich nie należałeś totalnie nic nie wnosi.

Czesc.

Moj wpis nie pomoze, ale zadam pytanie retoryczne: jak mozna oczekiwac, ze ktos zalatwi cos za nas (za darmo), w kraju, w ktorym uslugi sa tak drogie, a zabezpieczenie przed niedobrymi pracodawcami tak tanie? Przeciez Dania jest krajem teoretycznie kapitalistycznym, wiec czemu inni podatnicy maja placic za organizacje, ktore beda pomagac ludziom posiadajacym podobne problemy jak Ty? Takich byloby pewnie wiecej, wiec niemozliwym byloby im wszystkim pomoc za frajer. Albo narobioby sie mnostwo prawnikow kasujacych ciezkie pieniadze za te uslugi, albo... masz zwiazki zawodowe.

Albo mozesz wziac adwokata, jezeli jestes pewny, ze prawo/racja jest po Twojej stronie; jesli tak jest, to nie ma powodu pytac o darmowa pomoc na forum, bo wystarczy isc do pracodawcy i zacytowac fragment jakiegos ustepu albo paragrafu. Ale jesli przyszedles tutaj po podpisaniu wymowienia pracy, to troche mleka sie juz rozlalo.

[Jomir]

Alez podatnicy wlasnie placa na taka organizacje.
Zwiazki zawodowe sa tworem panstwowym, a skladki symboliczne.

W razie potrzeby prowadza procesy za grube tysiace, podczas gdy pojedycnzy obywatel placi cos okolo 200 koron miesiecnie, podczas gdy najnizsza stawka adwokata, kosztuje 2500 koron.