Powrót uczniów zawodówek do szkól oraz zwrot kosztów za instytucje dla rodziców

[Gagatka]

Liczba osób zarażonych wirusem SARS-CoV-2 w Danii wciąż maleje. Maleje również liczba pacjentów przyjmowanych do szpitali z powodu choroby wywołanej tym wirusem. Jak mówi premier Mette Frederiksen: "Jest lepiej niż ośmielaliśmy się na to liczyć". Jak zapowiedziano na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu, stopniowe otwarcie kraju miało zostać zapoczątkowane otwarciem żłobków, przedszkoli, szkół dla uczniów klas 0-5, szkół specjalnych oraz gimnazjów dla najstarszych klas. Rząd duński postanowił jednak, iż otworzone zostaną również szkoły zawodowe. Co za tym idzie uczniowie kształcący się na sprzedawców, stolarzy, pomocników socjalnych czy elektryków będą mogli fizycznie wrócić do szkoły. Zmiany dotyczą uczniów najstarszych klas, którzy latem mają podejść do egzaminów końcowych. Jednak zanim uczniowie wrócą do szkół, placówki szkoleniowe będą musiały spełnić te same wytyczne, które dotyczą przedszkoli czy szkół podstawowych.


W środę 15/4 dzieci z klas 0-5 wróciły do szkól a najmłodsze maluchy do przedszkoli i żłobków. Niestety wprowadzone obostrzenia spowodowały, iż w instytucjach brakuje miejsc, aby przyjąć wszystkie dzieci. Z tego powodu wiele maluchów, pomimo otwarcia instytucji musiało pozostać w domu. Dlatego też niektóre komuny, takie jak komuna Kopenhaska i Gladsaxe, postanowiły zaoferować rodzicom, którzy opiekują się dziećmi w domu zwrot opłat za przedszkola i żłobki. Chodzi o to, aby w pierwszej kolejności zapewnić miejsce w żłobkach dla dzieci tych rodziców, którzy muszą wrócić do pracy.

Rodzice w Kopenhadze zostali poproszeni o określenie, od kiedy będą potrzebowali opieki dla swoich dzieci w instytucjach. Jak się okazało zapotrzebowanie jest nieco większe niż liczba dostępnych obecnie miejsc w przedszkolach czy żłobkach. Wiele instytucji musi zadbać o dodatkową przestrzeń. Między innymi dlatego została zawarta umowa z Københavns Profesionshøjskole w celu wynajęcia lokali w Carlsbergbyen. Ponadto wykorzystane zostanie stare Københavns Bymuseum a podobne rozwiązania opracowuje się również w wielu innych miejscach. Do tej pory zwrot kosztów za instytucje wprowadziły tylko dwie komuny, jednak rząd Duński pracuje nad tym, aby takie zmiany wprowadzić w całym kraju.

Rząd pracuje obecnie nad stopniowym otwarciem małych przedsiębiorstw. Tego które firmy zostaną otwarte jako pierwsze, salony fryzjerskie, kawiarnie czy może inne, jeszcze nie ustalono. 

Z powodu pandemii wywołanej koronawirusem zamknięto duże centra handlowe. Mniejsze butiki znajdujące się poza tymi centrami nie były objęte przymusowym zamknięciem, jednak ich właściciele w geście solidarności również pozamykali swoje sklepy. Teraz stopniowo coraz więcej z nich się otwiera. Otwarte zostały niektóre sklepy odzieżowe. Sieci sklepów Skoringen, Matas i Normal również otworzyły część swoich butików (nie dotyczy tych znajdujących się w centrach handlowych). Jak zapewniają właściciele sklepów, ich otwarcie odbywa się z wielką starannością i spełniając wszystkie wytyczne.

[RybkaWillego]

I słusznie. Bo czemu płacić za żłobek jeżeli maluszek i tak siedzi w domu z mamą.