Wczoraj przypadkiem przelaczylam na koncowke wyborow Miss World, zostalo tylko 5 polfinalistek i ze zdziwieniem zauwazylam, ze nie ma wsrod nich zadnej blondynki

Ostatnio moj szef zatrudnil nowa pracownice. Miala pojawic sie w pracy nastepnego dnia o 6.00. On przyszedl o 6.30, a dziewczyny jeszcze nie bylo. Byl zdziwiony, bo nie zadzwonila, nie uprzedzila. Zapytal mnie , czy pojawila sie dzis w pracy.
Odpowiedzialam przeczaco, na co on powiedzial, nastepnym razem jak bede zatrudnial nowa pracownice, to musi to byc brunetka, bo na blondynki nie mozna liczyc

.
Sabusetka pojawila sie w pracy kolo poludnia, tlumaczac sie, ze nie nastawila wieczorem budzika.
