poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: o milosci polsko-dunskiej:)  (Przeczytany 20560 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Tula

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #30 dnia: 08 Lis 2008, 16:23:21 »
Zobaczcie chocby ilu tu jest "panow przedszkolanek", w Polsce chyba moznaby ich na palcach policzyc.
Ale to z innego powodu -- w Polsce pan w takim zawodzie zostalby niechybnie posadzony o pedofilie.
Jak patrze na kolegow z pracy, jak siedza z dziewczynkami i chlopcami na kolanach, to wiem, ze taki obrazek w Polsce bylby pozywka dla "Faktu". My mamy obsesje na tym punkcie.

Offline Majkelek

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 149
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • głupi ten co głupio robi
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #31 dnia: 08 Lis 2008, 22:48:12 »
Ale to z innego powodu -- w Polsce pan w takim zawodzie zostalby niechybnie posadzony o pedofilie.
Jak patrze na kolegow z pracy, jak siedza z dziewczynkami i chlopcami na kolanach, to wiem, ze taki obrazek w Polsce bylby pozywka dla "Faktu". My mamy obsesje na tym punkcie.

To się nazywa biseksualizm a nie pedofilia...

Tula gdzie Ty pracujesz u mnie w praca żadna koleżanka nie siada mi na kolana :(
Kids, you tried your best and you failed miserably. The lesson is, never try.

Klingon

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Lis 2008, 05:40:15 »
.. u mnie w praca żadna koleżanka nie siada mi na kolana :(
Nie użalaj się. ;D

PS. Tula pisała o dzieciach w przedszkolu.

Offline Manior

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 17
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: +16/-6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Lis 2008, 13:56:40 »
Ja to widzę tak:
Przykładem i drogowskazem, jak ma funkcjonować przyszły związek , czerpiemy przede wszystkim z naszych rodziców. Jeżeli związek naszej matki i ojca  funkcjonował dobrze, to naśladujemy zachowania i role naszych rodziców we własnej rodzinie. Od naszej małżonki oczekujemy wtedy, że jej rola w domu i w rodzinie będzie podobna jak rola naszej matki. Wiemy, że to funkcjonowało dobrze i mamy nadzieję, że jeszcze raz będzie to funkcjonowało. Jest pewien okres docierania się, w którym odbywa się "walka o wpływy". Jeżeli są poważne niezgodności to okres ten kończy się rozwodem... Wielkość ustępstw i kompromisów zależy od stopnia zakochania się i zauroczenia drugą osobą.
Jeżeli rodzina w której my się wychowaliśmy funkcjonowała źle, to brak nam "drogowskazu" Oczywiście chcemy zmian. Sami musimy jednak stworzyć wizję jak to ma funkcjonować w naszym przyszłym związku. Różnie z tym wychodzi w praktyce.
Rzeczy o których piszę są zakodowane w naszej podświadomości. W większości wypadków nawet sobie nie zdajemy sprawy, co nas irytuje, co nam przeszkadza w osobie partnera. Dopabuse po latach małżeństwa człowiek łapie się na tym, że w sumie to  naśladuje zachowanie swojego ojca, matki.
Dlatego rada dla młodych chcących się dowiedzieć jak będzie zachowywał się w małżeństwie potencjalny partner, partnerka:
Zbliż się do jego/jej rodziny i bacznie obserwuj zachowanie się rodziców w stosunku do siebie. Zobacz jaką rolę w domu ma matka, ojciec potencjalnego partnera. Jeżeli kobieta jest "kurą domową", to Twój partner będzie podświadomie oczekiwał takiej roli u Ciebie. Oczywiście będziesz próbowała go ustawiać, ale będzie to trudna walka.
Zgadzam się ze stwierdzeniem generalnym, że Duńczycy są bardziej do przodu odnośnie partnerstwa w małżeństwie niż my. Ale patrząc na naszych ciemnoskórych sąsiadów (tu w Danii) twierdzę, że nie jesteśmy na szarym końcu.
Role utrwalały się przez lata i lat potrzeba, żeby to zmienić.
Statystyczne ilości rozwodów w Danii pokazują, że walka o partnerstwo w związkach to nie taka prosta sprawa.

Pozdrawiam

glos w sprawie

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #34 dnia: 09 Lis 2008, 14:56:51 »
Spokojnie Manior !

Nikt tutaj nie twierdzil , ze Polscy mezczyzni sa tak beznadziejni , ze az na szarym koncu w tej beznadziejnosci  (czyli  za wszystkimi innymi nacjami ) .
Jest w tym co napisales duzo prawdy , ale istota sprawy tkwi w tym , ze w zwiazkach z dunczykami   ze nie trzeba walczyc o
wplywy o czym piszesz . Te wplywy kobieta tutaj  po prostu ma i to jest dla wszystkich oczywiste .
Co do statysktyki rozwodowej - pewnie wyglada ona ladniej w Polsce . Ale  sadze , ze  wiekszosc polskich malzenstw w ktorych malzonkow  tak naprawde nic juz  nie laczy  i sa oni z  soba bardziej nieszczesliwi niz szczesliwi -  jest z soba glownie sila przyzwyczajenia ( choc czesto sa to po prostu przyczyny ekonomiczne ) . I to  jest cos , co kompletnie zdumiewa mojego dunskiego meza ...


Klingon

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Lis 2008, 15:05:44 »
Ja widzę to prościej:
Duńczycy są wychowani bezstresowo (nie znaczy bez granic) i dlatego są bardziej zrównoważeni.
Kobiety są ekonomicznie niezależne i dlatego próba wygonienia żony do kuchni kończy się wygonieniem męża za drzwi.

Tak więc wraz z ekonomią zmienia się mentalność.

PS. Polscy mężczyźni są wspaniali - wiem to z pierwszej ręki. ;D

Tula

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Lis 2008, 17:27:44 »
To się nazywa biseksualizm a nie pedofilia...
Biseksualizm to pociag erotyczny do DOROSLYCH kobiet i mezczyzn, nie do dzieci.
Cytuj (zaznaczone)
Tula gdzie Ty pracujesz u mnie w praca żadna koleżanka nie siada mi na kolana
Mi tez nie ;). Pisalam o moich kolegach i kolezankach pracujacych w przedszkolu :).

Z tymi rolami w domu to Manior ma racje; jak sie cale zycie patrzylo na uslugujaca ojcu matke, to oczekuje sie tego samego od zony.

poloniainfo.dk

Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Lis 2008, 17:27:44 »

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Lis 2008, 17:53:15 »
To wszytsko nazywa sie powielaniem skryptu rodzicow
Czasem sie zdarza, ze bardzo nam sie nie podoba zycie rodzicow, a i tak kroczymy ich sciezka. Mozna to odkrecic, przerwac te droge pod okiem psychologa. Samodzielnie raczej nie w pelni mozliwe.

Rozwodow w Danii wiecej, bo uzyskac je latwiej, a przede wszytskim latwiej zaczac nowe zycie i zyc w pojedynke.
DOkladnie tak jak to napisano wczesniej, w Polsce wiele osob tkwi w nieudanych zwiazkach z powodow czysto ekonomicznych.
A wczesniej z powodow kulturowych, bo przeciez rozwodka byla prawie jak tredowata jeszcze jakies 20-30 lat temu.


Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Klingon

  • Gość
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Lis 2008, 17:59:21 »
Z reguły przez pierwszych naście lat nic się w domu nie robi i oczekuje się że tak będzie zawsze. Oczekiwać se można ale nie zawsze da sie.  >:( ;D

Offline Majkelek

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 149
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • głupi ten co głupio robi
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Lis 2008, 18:31:24 »
Ja sie absolutnie zgadzam z tym, ze wszedzie sa dobrzy i zli ludzie.

Jednak tak jak napisala yoursoul kwestia wychowania.
Tu chlpocy w 6 klasie ucza sie razem z dziewczynkami szyc i gotowac, a dziewczynki stukac mlotkiem razem z chlopcami.
W Polsce chyba dobrze wiemy ZPT jest podzielone na grupy, chlopcy robia co innego, a dziewczynki co innego.
W 5 lub 6 klasie, obowiazkowo dzieci chodza w ramach lekcji do sklepow, poznaja asortyment ucza sie co do czego, co jest tansze, co ekonomiczniejsze. U nas wogole sie tego nie uczy, a jezeli juz, to pewnie znow przypadloby to dziewczynkom.

I to stad plynie ta roznica. NIe z tego, ze ktos jest lepszy czy gorszy, ale jest po prostu inaczej wychowany.
Zobaczcie chocby ilu tu jest "panow przedszkolanek", w Polsce chyba moznaby ich na palcach policzyc.
Przykladow tego mozna znalezc jeszcze mase.


 Mirra najprawdopodobniej ciągle żyjesz w PRLu ale od 20 lat polska edukacja w zakresie ZPT wygląda tak samo jak "duńska". teraz nazywa się po prostu technika ( przynajmniej tak to nazywało się za moich czasów). Na technice robiliśmy sobie zapiekanki, pabusegi, i takie tam. Dziewczyny stukały się młotkami i w ogóle było czadowo :D.
 Nurtuje mnie ta część o chodzeniu z nauczycielem do sklepu. Jak to wygląda bo trochę nie mogę sobie tego wyobrazić.

- Kochane dzieci to jest chlebek. Ten chlebek jest tańszy od tego chlebka a droższy od tamtego. Chlebek służy do jeeedzenia.

Czy wygląda to jakoś inaczej ? I czy to dzieje się w normalnej duńskiej szkole ?

   
Kids, you tried your best and you failed miserably. The lesson is, never try.

Offline willy

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 19
  • -Otrzymane: 90
  • Wiadomości: 1622
  • Reputacja: +37/-31
  • Płeć: Mężczyzna
  • JMP $E477
    • Status GG
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #40 dnia: 09 Lis 2008, 19:15:15 »
Co do rozwodów w Polsce należało by jeszcze wsiąść pod uwagę aspekt religijny. Niestety religia katolicka zakłada jedyny słuszny nabusezerwalny model rodziny: rodzina musi mieć ojca i matkę nieważne jakim kosztem. Dzieci się nie liczą ... nie ważne że ojciec pijak, bije matkę itd. Ale rodzina musi być.
"Broń jest narzędziem strachu.
Nie przystoi Mędrcowi."

Offline Manior

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 1
  • -Otrzymane: 17
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: +16/-6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: o milosci polsko-dunskiej:)
« Odpowiedź #41 dnia: 09 Lis 2008, 20:01:01 »
Z tymi rolami w domu to Manior ma racje; jak sie cale zycie patrzylo na uslugujaca ojcu matke, to oczekuje sie tego samego od zony.

Niestety, tak jak jesteśmy wypadkową genów ojca i matki, tak samo jesteśmy napiętnowani ich zachowaniem , moralnością, szacunkiem do siebie, do dzieci. (metod wychowania dzieci. ale to już materiał na inny wątek :))

Idąc za moim tokiem myślenia... Czy potraficie sobie wyobrazić jaka jest różnica oczekiwań w związku Dunki/Polki z Arabem/Turkiem?
Przecież ta różnica kulturowa jest jak przepaść. Pewnie są udane związki, ale jest ich niedużo. Jakiegoż poświęcenia dokonują kobiety wchodzące w takie związki. Z miłości, czy ze strachu?
Widziałem Polki (!) "zapakowane" w czadory, czambuły, czy coś w tym kierunku. Z całą tolerancją do dorosłego życia tych pań. Dziwnie się jednak czułem słuchając ojczystej mowy z ust "muzułmanek".   To było takie mieszane uczucie jak przy konsumpcji duńskiego æbleflæsk.



Offline gordon

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 5
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
Podejście Dunek do Polaka.
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Lis 2008, 15:08:41 »
Odbieram ostatnio bardzo negatywne wrażenie w stosunku do żeńskiej części młodego duńskiego społeczeństwa.
Otóż mieszkając w Vejle, które nie jest dużą miejscowością, a na dodatek nie za daleko Niemiec, często spotykam się z drażniącym mnie zachowaniem typu:
  Dunka: Hmmmm, a skąd jesteś?
  Polak: Z Polski
  Dunka: Aha
Koniec.

Tak już się zdążyłem do tego zrazić, że zauważyłem bardzo niewłaściwą reakcję z mojej strony: Teraz ja przestaję być w ogóle zainteresowany w momencie, gdy jestem pytany o pochodzenie.

Jakie błędne koło! A już nie wspomnę jak do Dunki potrafią ładnie faceta na lodzie zostawić. Nie będę jednak nawiązywać do związku ze zduńczoną Polką, bo to również poważny temat na całkiem oddzielną dyskusję.

Jednakże Dania jako kraj podoba mi się głównie ze względu na politykę społeczną, warunki życia czy choćby podejście do klienta (niezależnie czy to sklep czy urząd). I chciałbym tu zostać. Jednak moim priorytetem jest bycie szczęśliwym w związku z moją partnerką, a nie bycie szczęśliwym w kraju. I dlatego zaczynam się poważnie zastanawiać nad powrotem do Polski.
A może po prostu zmienić miasto na większe? Nie wiem czy to tak na prawdę jest w stanie pomóc......

Aktualnie pracuję nad problemem. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, opinie - serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji.
Życie jest jak szachy - nie można cofnąć ruchu.

Offline Poli

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podejście Dunek do Polaka.
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Lis 2008, 17:39:15 »


Aktualnie pracuję nad problemem. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, opinie - serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji.

Ja mam bardzo proste rozwiazanie Twojego problemu. Znaleźć zone w Polsce  ;) i przyjechac z nia do danii  :).

Offline Majkelek

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 149
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • głupi ten co głupio robi
Odp: Podejście Dunek do Polaka.
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Lis 2008, 21:13:04 »
Odbieram ostatnio bardzo negatywne wrażenie w stosunku do żeńskiej części młodego duńskiego społeczeństwa.
Otóż mieszkając w Vejle, które nie jest dużą miejscowością, a na dodatek nie za daleko Niemiec, często spotykam się z drażniącym mnie zachowaniem typu:
  Dunka: Hmmmm, a skąd jesteś?
  Polak: Z Polski
  Dunka: Aha
Koniec.

Tak już się zdążyłem do tego zrazić, że zauważyłem bardzo niewłaściwą reakcję z mojej strony: Teraz ja przestaję być w ogóle zainteresowany w momencie, gdy jestem pytany o pochodzenie.

Jakie błędne koło! A już nie wspomnę jak do Dunki potrafią ładnie faceta na lodzie zostawić. Nie będę jednak nawiązywać do związku ze zduńczoną Polką, bo to również poważny temat na całkiem oddzielną dyskusję.

Jednakże Dania jako kraj podoba mi się głównie ze względu na politykę społeczną, warunki życia czy choćby podejście do klienta (niezależnie czy to sklep czy urząd). I chciałbym tu zostać. Jednak moim priorytetem jest bycie szczęśliwym w związku z moją partnerką, a nie bycie szczęśliwym w kraju. I dlatego zaczynam się poważnie zastanawiać nad powrotem do Polski.
A może po prostu zmienić miasto na większe? Nie wiem czy to tak na prawdę jest w stanie pomóc......

Aktualnie pracuję nad problemem. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, opinie - serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji.

It's all about the Benjamins :P
Może po prostu rozmawiasz z niewłaściwymi kobietami.
Kids, you tried your best and you failed miserably. The lesson is, never try.

poloniainfo.dk

Odp: Podejście Dunek do Polaka.
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Lis 2008, 21:13:04 »

 

TVP Polonia w dunskiej kablowce.Czy jest mozliwosc odbioru

Zaczęty przez pepeAKAkunlaoDział Kultura

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 6327
Ostatnia wiadomość 09 Lis 2014, 13:01:07
wysłana przez kayutek
Polski akcent w dunskiej reklamie

Zaczęty przez KilupDział Hydepark

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4218
Ostatnia wiadomość 16 Lut 2009, 19:21:13
wysłana przez Kilup
Wynajem cięzarówki do dunskiej firmy.

Zaczęty przez DawiddDział Praca w Danii

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4784
Ostatnia wiadomość 18 Paź 2017, 08:49:19
wysłana przez Dawidd
Jaki jest poziom nauczania w duńskiej szkole?

Zaczęty przez CzaryMaryDział Edukacja

Odpowiedzi: 101
Wyświetleń: 64922
Ostatnia wiadomość 05 Lut 2011, 07:35:10
wysłana przez inna
sprawdzanie duńskiej pisowni

Zaczęty przez piatkaDział Hydepark

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5931
Ostatnia wiadomość 07 Sty 2008, 19:10:18
wysłana przez piatka