Ogólne > Hydepark

Dania - kraj i ludzie .

(1/4) > >>

Grzegorz_Odense:
Mysle ze zwlaszcza na uzytek osób nowo do Danii przybylych - lub rozwazajacych podróz tutaj - warto byloby stworzyc nowe forum gdzie mozna byloby wymieniac uwagi o Danii i Dunczykach .
Gdzie leza róznice w dunskiej i polskiej mentalnosci?

Kilka szybkich mysli do zainspirowania dyskusji .

Co Was najbardziej zaskoczylo w Danii ?
To co mnie najbardziej zaskoczylo tutaj to to ze kraj ten lezy tak blisko Polski a jest tak odmienny .

Janteloven ( prawo zawisci )- pojecie historyczne czy mutacja genetyczna mieszkanców królestwa Danii ?

Najbardziej pozytywne zaskoczenia w Danii .
Moje pochodzi z 1985 roku kiedy bylem tu na kontrakcie i jeszcze nie zdecydowalem sie zeby tu pozostac na stale . Pewnej soboty bylem w centrum i uslyszalem dzwieki orkiestry oraz zobaczylem  mase ludzi tloczacych sie w tamtym kierunku . Przecisnalem sie przez tlum i oniemialem . To byla orkiestra policyjna a ludzie bili im brawo , machali do nich i cieszyli sie . Pomyslalem sobie - w jakim kraju ja wyladowalem ??? Ludzie ciesza sie na widok policji ?? I wyobrazilem sobie Polske i defilujaca orkiestre ZOMO ....

Dunskie poczucie humoru - slynna ironia - przyklady .
X jest wielkim pisarzem . On jest swiatowej slawy - w Danii ....
Wojna w Golfie byla toczona na pustynii. Dania jako kraj sprzymierzony wyslala lodz podwodna ....
To bylo ladne lato zeszlego roku . Ale zbior zboza jak kazdego roku byl ponizej przecietnej ....
Dunczycy kochaja sport . Najbardziej popularna dyscyplina sportu w tym kraju jest skok w bok ....
Pewnego dnia miala w Danii wybuchnac rewolucja . Ale zaczal padac deszcz ....
 
I wszystkie inne ciekawostki które jeszcze przyjda Wam do glowy .

Grzegorz_Odense:
Wspomnialem poprzednio janteloven jako fenomen unikalny dla Danii - niespotykany w innych krajach w takim stopniu . Tego niby normalnie nie widac - dopabuse jak sie np. straci prace to nagle czlowiek sobie przypomina - no tak , ja bylem madrzejszy niz oni i chcialem ich nawet czegos nauczyc . Na to obcokrajowiec w tym kraju nigdy nie moze sobie pozwolic . Chyba ze mu na pracy nie zalezy ....

Moze nie wszyscy znaja brzmienie tego oslawionego janteloven - od którego Dania zyskala sobie przydomek kraju zawisci - dlatego pozwole sobie go zacytowac -
i w oryginale i tlumaczone .

Ach te tlumaczenia - sa jak kobiety - albo piekne albo wierne . Bede mial dylemat ....

----------------------------------------------------

1. Du skal ikke tro , du er noget .
   Nie masz myslec ( wierzyc ) ze jestes kims ( czyms )

2. Du skal ikke tro , du er lige sæ meget som os .
   Nie masz myslec ze jestes nam równy .

3. Du skal ikke tro , du er klogere end os .
   Nie masz myslec , ze jestes madrzejszy niz my .

4. Du skal ikke bilde dig ind , at du er bedre end os.
   Nie masz wmawiac sobie ze jestes lepszy od nas .

5. Du skal ikke tro , at du ved mere end os .
   Nie masz myslec , ze wiesz wiecej niz my .

6. Du skal ikke tro , du er mere end os .
   Nie masz myslec , ze jestes wiekszy od nas .

7. Du skal ikke tro , du duer til noget .
   Nie masz myslec , ze sie do czegos nadajesz .

8. Du skal ikke le af os .
   Nie masz sie z nas smiac .

9. Du skal ikke tro , nogen bryder sig om dig .
   Nie masz myslec , ze ktos ciebie lubi .

10.Du skal ikke tro , du kan lære os noget .

---------------------------------------------------

Zachowanie wszystkich 10 przykazan zapewnia poprawne stosunki w miejscu pracy . Jezeli takze pije sie z kolegami piwo . Jak sie weszlo miedzy wrony ....

grzegorz_odense:
Pewien Polak krótko po przyjezdzie do Odense i ukonczeniu kursów jezykowych dostal dobra prace . Mial z Polski wyksztalcenie technika i sporo smykalki tak ze radzil sobie doskonale - i kabusewnictwo to tez docenialo . Az któregos razu jeden z kolegów zapytal go przy frokoscie ( lunchu ) ile zarabia . On w swojej naiwnosci powiedzial ile . No i zaczely sie kwasy - ciagle komus zawadzal i w koncu aby nie psuc dalej atmosfery w miejscu pracy kabusewnictwo go zwolnilo . Nie dlatego zeby zle pracowal bo byl doskonaly - tylko zeby atmosfery nie psuc .

Jak dostal po wielu trudach nowa - i duzo gorsza prace i takie same pytanie przy frokoscie - odpowiedzial -
tyle samo co wszyscy . I tam go lubia - równy chlop .
Ano wlasnie - spróbuj tylko byc troche nierówny tutaj .

Nikt nikomu tu nie powie ile zarabia - bo ryzykuje wywolanie niecheci . Nawet w rodzinie .
Nikt tez na ogól sie nie przyzna na jaka partie glosuje - bo a nóz kolega glosuje na inna i bedzie mu mial za zle . O tym zeby ktos tu sie przyznal ze glosuje na Dansk Folkeparti ( maja okolo 16% ) to nawet mowy byc nie moze . Tak ze chyba te ich glosy to od krasnoludków pochodza ....

Jak zaczalem kursy dunskiego 20 lat temu to mój nauczyciel duzo mówil o Danii i ludziach tutaj . Zapamietalem to co mi powiedzial o wolnosci slowa .
W Danii kazdy moze miec takie poglady jakie chce . Tylko najmadrzej zrobi jak je zachowa dla siebie ....

Tutaj nie trzeba tez zbyt wiele policji - bo po prostu sasiedzi sie kapuja ....

A poza tym to jest to bardzo mily kraj .

Grzegorz_Odense:
Ytringsfrihed czyli wolnosc slowa bylo chyba najczesciej uzywanym slowem w Danii w ostatnich tygodniach . Najbardziej przez Jylland Posten która zamiescila slawetne karykatury Mahometa .
Ach jacy oni byli pryncypialni - i gotowi bronic wolnosci slowa do ostatniej kropli krwi . Potem cos jednak peklo bo gazeta choc pólgebkiem ale przeprosila nie, nie za prowokacje z zamieszczeniem karykatur tylko za to ze one obrazily uczucia religijne muzulmanów . Oni nadal sa pryncypialni i tylko wolnosc slowa nimi kieruje ....

No to przyjrzyjmy sie faktom . Nagim - no comments .
Kilka lat temu ta sama Jylland Posten napisala o metnych zródlach pochodzenia kapitalu ojca pana Mærsk najbogatszego czlowieka w Danii który zostawil mu taki kapital ze dalej to poszlo jak po masle
( wiadomo ze na male pieniadze to trzeba ciezko pracowac ale miliony to sie mnoza jak prosiaki ) . Pan Mærsk sie ciezko o to wspomnienie o zródlach swojego majatku obrazil i nakazal w calym swoim olbrzymim koncernie aby anulowano prenumerate tej gazety . Uha !! Z miejsca wylecial redaktor naczelny i gazetka wrócila do lask ....

Za zamieszczenie karykatur Mahometa odpowiedzialny byl redaktor dzialu kulturalnego . Kiedy bebny dudnily glosno o obronie wolnosci slowa w wywiadzie w Nowym Jorku powiedzial ze na fali tej wolnosci zamierza opublikowac serie karykatur dotyczacych Holocaustu . I co ? Zanim zdazyl przyleciec do Danii to juz byl wyslany na bezterminowy urlopi . Pensje mu oczywiscie placa - w imie wolnosci slowa . Tylko poslali na urlop bo doszli do wniosku ze mu sie glówka przegrzala . No bo co by sie stalo gdyby tak Zydzi wycofali kapital akcyjny z róznych firm tutaj a jacys wielcy akcjonariusze poniesli straty ? Przypadkowo ci sami co maja reke nad Jylland Posten ?

Czasem cos w polityce wyglada zupelnie niezrozumiale. Wtedy dobrze jest stosowac te stara zasade ze jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniadze ....

Grzegorz_Odense:
Skopiowalem tekst z jednego z pierwszych watków bo pasuje dobrze do tematyki troche obszerniejszego tematu Dania - kraj i ludzie . A przy tym byc moze moge zaproponawac jakies wyjasnienie tego fenomenu .
Nie twierdze ze mam racje - ale dopóki ktos nie przyjdze z lepsza propozycja - niech sie moja broni .

----------------------------------------------------
GoTTie
Klasa - dunczyk, - 2006/03/15 11:23

Dzis na zajeciach mielismy temat o klasach spolecznych. Dunka powiedziala ze od urodzenia wychowywano ja w przekonaniach, nie wazne kim jestes, kim sa twoi rodzice i ile masz kasy. Nie jestes lepszy od nikogo, kazdy jest praktycznie rowny. Co o tym sadzicie?

----------------------------------------------------

Skad síe wzielo przekonanie o równosci ?
Spróbujmy takiego myslowego eksperymentu .
Gdzies okolo 1850 pewien pisarz dunski napisal ksiazke i sformulowal po raz pierwszy janteloven . Jak sie ta ksiazke czyta dzis to az trudno uwierzyc ze to byly prawdziwe doswiadczenia . Oczywiscie 150 lat troche nature ludzi zamieszkujacych Danie wypolerowalo , wplywy swiata zewnetrznego tez jakies oczywiscie byly . Wiec to nie jest dzisiaj az tak drastycznie widoczne . Ale istnieje . I jakby jakas mutacja genetyczna w nich siedzi .

Jezeli zalozymy ze to jest prawda - to wedlug janteloven nikt nie moze byc ani kapke lepszy , madrzejszy i.t.d. Wszyscy MUSZA byc równi . No i jezeli taki nacisk trwa przez kilka juz generacji -to i wszyscy ludzie w koncu uwierza ze sa równi .

Przypomnial mi sie dowcip o polskim piekle . Tam nie ma diablów do pilnowania kotla bo jak tylko którys z Polaków próbuje z niego wypelznac to go inni za nogi wciagaja . Prawda ze podobne ?

Oczywiscie zawisc istnieje we wszystkich narodach . Ale jednak jest cos co uwaza sie za cechy narodowe - to dlatego ze w danym narodzie takich osób jest stosunkowo wiecej niz w innych . Na pewno sa flegmatyczni Polacy ale to Anglicy sa uwazani za flegmatycznych - po prostu dlatego ze u nich takich ludzi jest procentowo znacznie wiecej niz w innych narodach .

A wiec i to dunskie przekonanie o równosci moze byc tylko druga strona medalu . Po jednej równosc -
po drugiej janteloven . Musisz byc równy bo ....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej