Łapanka na PL samochody w Odense

[RBaumi]

Witam.

    Dzis w pracy przyszedl do mnie dunczyk i powiedzial, ze w dzisiejszej gazecie (nie wiem ktorej, ale postaram sie dowiedziec) jest artykul o tym, iz rozpoczela sie wczoraj lapanka zagranicznych (glownie polskich) samochodow w Odense. W 1,5h zlapali 30 aut. W gazecie sa takze wyliczenia ile rzad dunski traci na braku jesestracji zagranicznych sachodow, wiec chyba powaznie wzieli sie za sprawdzanie.

To tylko takie ostrzezenie, jesli wiecie cos wiecej to piszcie

[piotras.]

<a href="http://zle sie dzieje w panstwie dunskim. :o" target="_blank" class="new_win">http://zle sie dzieje w panstwie dunskim. :o</a>

niestety to 100% prawda wkleja linka

http://www.fyens.dk/article/1228583:Business-Fyn--Masser-af-snyd-med-nummerplader

[roslinka]

No widac z komentarzy do tego artykulu ze tubylcy nie sa zadowoleni ze musza placic afgifty i skat a ludzie z nowego EU nie a przynajmniej oszukuja z rejstracja samochodøw. Wcale bym sie nie zdziwila jak zaczna donosic do skatu gdzie i jaki samochød parkuje.
Bo ludzie odczuwaja to jako niesprawiedliwosc.

[takiTam]

Napiszcie w których miejscach łapią :-)

[Svaria]

To samo kiedys dzialo sie z autami na niemieckich numerach.

Zgadzam sie ze mieszkajac w DK dluzej nalezy nabyc autko na dunskich blachach ale nei sadze by takie "lapanki" odstraszyly naszych tak by nagle znikly wszystkei samochody na polskich numerach z ulic

Co do samych wiliczen (jak w tym artykule)  to sa to tak samo wiarygodne wyliczenia strat jak te straty ktore wyliczaja wytwornie fonograficzne w stosunku do piractwa - czyli ostro naciagane w gore. Zawsze smiesza mnei takie statystyki
Przecierz nawet jak sie wielu naszych teraz zdecyduje na kupno dunskiego auta to kupia najtanszy zlom byleby jezdzil a swoje Polskie wrzuca do garazu by czekalo az opuszcza granice Danii. Wiec i tak i tak skat na tym za duzo nie zarobi.

Ja osobiscie uwazam ze w Unii powinien byc przepis ze auto ze swojego miejsca zamieszkania mozna uzywac na terenie calej Unii jak dlugo si echce ale takie cos nei rpzejdzie bo takie kraje jak DK, S za duzo kasy by na tym stracily

[lilianka]

\
Ja osobiscie uwazam ze w Unii powinien byc przepis ze auto ze swojego miejsca zamieszkania mozna uzywac na terenie calej Unii jak dlugo si echce ale takie cos nei rpzejdzie bo takie kraje jak DK, S za duzo kasy by na tym stracily

tez tak uważam, i zreszta takie jest prawo unijne, niestety niektóre państwa maja swoje prawo .tak jak np. Dania
co do Niemców , to chyba niewiele sie nauczyli po łapankach bo nadal jest   wiele niemieckich rejestracji.

[Posted on: 23 Kwiecień  2009, 14:54:57]

Napiszcie w których miejscach łapią :-)

dobre., każdy by chciał wiedziec , jeszce o jakich godzinach... może jest jakaś wróżka

[Zofia. S.]

Napiszcie w których miejscach łapią :-)

Ja widziałam ostatnio SKAT i policję pod szkołą duńskiego w Odense. Nie sądze jednak by miało to coś wspólnego z aktualnymi wydarzeniami ponieważ było to kilka dni temu oraz słyszałam, że tam się często kręcą. Nie znam jednak osobiście żadnego przypadku złapania, choć plotek słyszałam wiele... sama osobiście wolę dojeżdzac rowerem na lekcje i nie ryzykować kar o których tyle się słyszy. Szczegolnie w tamtym miejscu... :/

[takiTam]

Bardzo cenne byłyby komentarze osób, którym już się taka "łapanka" przytrafiła, gdyż póki co na forum jeszcze nie zamieścił wpisu żaden "poszkodowany".

1. Kto urządza te łapanki? Policja, SKAT? Umundurowani czy po cywilnemu?

2. Co robią po złapaniu delikwenta? Każą mu przerejestrować auto i dają na to jakiś czas, czy też od razu zatrzymują auto (i np. odholowują na policyjny parking)?

3. Jak postępują wobec osób mieszkających w DK, które kierują autem pożyczonym (zarejestrowanym na osobę, która stale mieszka w Polsce i nigdy w Danii nie mieszkała)?

[Dawid23]

Powiem Wam moi kochani tylko tyle... Czekam i czekam, i jakos zadna POLITI nie zatrzymuje mi auta z powodu PL rejestracji, a wrecz przeciwnie, po rutynowej kontroli na trzezwosc, zyczyli mi szerokiej drogi. Doskonale o tym wiem, ze szalejac na DK drogach, obywatele potrafia to doniesc... Jesli pracujecie na kontraktach okreslonych terminowo i nie jestescie zameldowani w DK to wobec przepisow prawa EU nie moga zatrzymac Wam ani rejestracji ani samochou. W przypadku, gdy taka sytuacja zaistnieje, polecam konsultacje z dobrym prawnikiem, a on juz bedzie wiedzial co robic:) Taka sprawa cignie sie zazwyczaj bardzo dlugo i jest dosc kosztowna ale przynosi efekty. Podsumowujac,  kogo na to stac, ten nie ma sie czego bac:) Pozdrawiam    gg4851014

[lilianka]

no dokładnie wiele sie o tym słyszy ktos kogos zna , ale dlaczego nie odezwie sie poszkodowany ?

[gosc]

Ja osobiscie uwazam ze w Unii powinien byc przepis ze auto ze swojego miejsca zamieszkania mozna uzywac na terenie calej Unii jak dlugo si echce ale takie cos nei rpzejdzie bo takie kraje jak DK, S za duzo kasy by na tym stracily

Z tego co wiem to jeśli kupisz samochód za granicą to w Polsce również nie możesz nim jeździć tylko musisz go przerejestrować. Więc nie tylko w Danii są takie przepisy.
Jeśli ktoś posiada żółtą kartę oraz wszystkie przywileje które posiadają Duńczycy musi się również z tym, że obowiązują go pewne zasady.

[lilianka]

tak jesli kupisz auto za granica np. w Niemczech musisz go przerejestrowac na Polskie blachy bo jesteś obywatelem Polski, to są 2 różne sytuacje. jelsli w Poilsce mieszka Niemiec , ma prawo poruszać sie na blachach Niemieckich...
co do żółtej kart sie nie zgodze, bo w tym momencie jest ona tylko potwierdzeniem ubezpieczenia.
Wcale nie musisz jej posiadać zeby Skat sie nie przyczepił. Skat ma wszelkie informacje dot.,zatrudnienia itd, a według prawa duńskeigo każdy przybywający do pracy do Danii ,ma obowiązek przerejestrowac auto w ciagu 14 dni.
NIE POSIADANIE żółtej karty było by zbyt proste, bo trwa kilka chwil wyrejestrowanie sie w folkeregister.
każdy by tak robił,Tak samo jak niektórzy mówią ze dopóki maja żółta karte z Polskim adresem Nic im nie zrobia.,,,
g... prawda, jak już napisałam Skat ma wszystkie dane, a zmiana adresu na żółtej karcie jest dziecinnie prosta.
Dodam jeszce że nie podobaja mi sie duńskie przepisy,
a co do kontroli, tyo słyszałam że kogos złapali na granicy w ubiegła niedziele, żę niby skat i politi, i ze ten ktos dostał 20 000 kr manadtau i 14 dni na przerejestrowanie lub wywiezienie,ale czy to prawda nie wie nikt
( sama byłam na granicy w niedziele i żadnej kontroli nie było )

[Posted on: 23 Kwiecień  2009, 16:06:47]
aaaa co do wypowiedzi goscia , Prosze nie myl pojęć obywatelstwo ( o te przywileje duńskie ) a stały adres zamieszkania, który jak mniemam każdy z nas posiada w Polsce.

[cwsm111]

Jak napisałem rok temu że mnie policja złapała i zapłaciłem mandat i przerejestrowałem samochód to osoby wielce zasłużone dla tej strony w pewnym sensie powiedziały że jestem idiotą . Więc czym tu się chwalić. Potem się czyta mój ulubiony tekst " że kolega koledze przez kolegę powiedział albo usłyszał"

[takiTam]

W niedzielę przejżdżałem przez granicę autem na polskich blachach i kontrola była. Policjant zapytal się tylko gdzie jedziemy i po co oraz czy nie wieziemy nic nielegalnego, po czym życzył miłej drogi i puścił wolno. Czyli kolejny mit.

[cwsm111]

O ile mnie pamięć nie zawodzi, w Polsce jest policja-, drogowa , prewencja , gospodarcza, kryminalna , at,policja municypialna czyli straż miejska,wodna ,lotnicza, śledcza. Masz jeszcze "krokodyle " straż graniczna , celna , środowiskowa , abw i cbs, które tutaj praktycznie sa włączone w strukturę policji , wiec co cie zatrzymało. Pół roku temu przekraczałem granice i była kontrola ,stał policyjny bus i wyrywkowo sprawdzał-----------SPALINY.