Pytanie dot. żółtej karty

[AgnieszkaO.]

Witam,
mam pytanie..
Przy staraniu się o żółtą karę muszę podać adres pod którym mieszkam, ale mieszkanie w którym przebywam nie jest na moje nazwisko i do tego nie ma mnie na liście mieszkańców. Właścicielem mieszkania jest spółdzielnie. Czy komuna może skontaktować się ze spółdzielnią w celu potwierdzenia mojego adresu zamieszkania? A jeśli tak co może zrobić spółdzielnia jeśli wyjdzie na jaw że ma "dzikiego" lokatora? Bardzo proszę o pomoc!!!!!

[Tula]

Komuna moze, choc nie musi, skontaktowac sie z tym, na czyje nazwisko jest mieszkanie, w ktorym Pani mieszka. Ze spoldzielnia sie nie kontaktuja.

[AgnieszkaO.]

Dziękuję za odpowiedź, trochę się uspokoiłam, Pozdrawiam

[Luska]

I to jest troche dziwne, bo ja dzis skladalam wniosek o zolta karte i oni chcieli tylko adres ... w Polsce, na ktory przyjdzie zolta karta.

O co chodzi? Ktos moze to wytlumaczyc - dlaczego nie chcieli dunskiego adresu? A jak to jest z adresami do SKAT-u, banku? - czy zmiane adresu zalatwia sie gdzies indziej?

[Juta]

A czy powiedzialas im wyraznie, ze chcesz sie zameldowac w tym dunskim mieszkaniu?

[Luska]

Wyraznie nie. To pewnie mnie jeszcze jedna wizyta bedzie czekala. Ale to moja 1-a zolta karta i pewnie ten wniosek musialabym. tak i tak, zlozyc. Powiedzialam, ze chce podac dunski adres korespondencyjny, a Pani powiedziala, ze nie potrzeba.

W sumie lekarza tez jeszcze nie wybralam.

[mala_z_Aarhus]

Z polskim adresem na sundhedskort to raczej nie bedzie pan wybieral dunskiego lekarza.