Koszt pracownika w DK

[KARMA]

Moze lepiej wyjasnic to na przykladzie: Wmojej firmie zatrudnionych jest ponad 2000 ludzi ale sprzataniem zajmuje sie ISS jako podwykonawca, wiem ze pracownik ISS ma 128 kr.na godzine,wiem takze ze moja firma placi ISSponad 250 kr. na godzine poniewaz zartudnienie osob sprzatajacych na etatach i tak wyniosloby wiecej(to same pelne etaty)a tak nie musza myslec o feriepengach,chorobowych,odziezy,szkoleniach-reszte mozna chyba sobie dospiewac.To co jest na pasku to najwyzej polowa kosztow.Ana czym w takim razie ISS zarabia?To takze trzeba sobie dospiewac-niewesola piosenka.Wiele firm oszczedza na tym co sie pracownikowi nalezy patrz w/w odziez czy buty - to sie nalezy-pracownik nigdy za to nie placi.

[mala_z_Aarhus]

Niekiedy ubrania robocze itp sa wyjasnione w overenkomstaftale - ukl. zbiorowym.
Mialam pracodawce, ktory nie zapewnial ubran roboczych, ale za to mielismy mozliwosc brania kapieli oraz dodatek za uzywanie wlasnej odziezy. Potem mialam pracodawce, ktory zapewnial odziez, chociaz noszenie XXXL to zadna przyjemnosc. Dolozono tez obowiazek: prania, wieszanie itd - jedna na zmianie musiala sie tym zajmowac.
Ogolnie zalezy od branzy, zwiazkow itd.

[lilia]

:Proszę, proszę- czyli nigdy nie jest tak ,że całość ubioru i ponoszenia kosztów jego zużycia jest pokrywana przez pracownika..?

A drugie pytanie- czy pracodawca wobec tego ma obowiązek jakiejś czasowości- tzn. buty raz na konkretny czas..?
Czy może powiedzieć: "Kiedyś dałem, jak się zużyły, to sam kupuj nowe..?"

[KARMA]

Kazda odziez sluzbowa jest "odnawialna"-jak czesto to juz chyba sprawa branzowa - sa prace gdzie szybko sie zuzywa i buty i odziez ze wspomne jeszcze o rekawiczkach itp. - zawsze gdy jest podniszczona.U nas niema zadnych ograniczen - nikt nie bierze przeciez wiecej niz potrzebuje-do dyskoteki w roboczych ciuchach sie nie lata.

[Jomir]

Co do ubezpieczen:
pracodawca musi miec wykupione kilka ubezpieczen, ale nie mozna ich zaliczyc do kosztow pracowniczych, poniewaz sa w wiekszosci niezalezne od ilosci pracownikow poza tym ubezpieczaja pracodawce a nie pracownika.
Owszem pracodawca moze tez wykupic ubezpieczenia wypadkowe czy zdrowotne (w sensie prywatnego leczenia), ale sa to sprawy nieobowiazkowe i zalezne od dobrej woli pracodawcy.

Koszty odziezy, papieru toaletowego, krzesel itp. nie sa kosztami powiazanymi z kosztami wynagrodzenia. Sa to albo srodki trwale, albo odziez robocza (oddzielna pozycja w budzecie), albo srodki higieny itp.

Koszty wynagrodzen to podatki oraz skladki na ubezpieczenia spoleczne, powiazane w wynagrodzeniem.

[KARMA]

Moj dobry znajomy zatrudnia 2 polakow i placi ubezpieczenie za nich 28.000 od lebka! Ale musi bo gdyby nie daj Boze cos sie stalo?Przy wiekszej ilosci pracownikow napewno rozklada to sie inaczej.

[lilia]

Proszę... A koledze w znanym biurze vikarów kazano ... kupić buty ochronne:
a) u nich w biurze za.. 400 kr
b) albo w Haraldzie za ..250 kr

...

[mala_z_Aarhus]

Odnosnie pytania

:Proszę, proszę- czyli nigdy nie jest tak ,że całość ubioru i ponoszenia kosztów jego zużycia jest pokrywana przez pracownika..?

A drugie pytanie- czy pracodawca wobec tego ma obowiązek jakiejś czasowości- tzn. buty raz na konkretny czas..?
Czy może powiedzieć: "Kiedyś dałem, jak się zużyły, to sam kupuj nowe..?"

to:
1. nie calosc, ale koszula, spodnie lub kombinezon, buty, skarpetki, kurtka, bluza.
2. zalezy od pracodawcy. Jeden dawal co 4 miesiace bon do realizowania w sklepie z odzieza robocza, drugi sam zamawial co 4 miesiace. Byl tez taki, ktory w przypadku dziur, naszytych lat itd reagowal na prosbe o zakup odziezy.

[Jomir]

KARMO!!! BZDURA!!!!
Znajmy po prostu koloryzuje

Podam CI w taim razie cyfry z pewnej firmy:

Ubezpieczenia  obowiazkowe przy zatrudnieniu pracownika
OC - 782 DKK rocznie
ubezpieczenie od wypadkow przy pracy: 1506 DKK rocznie

UBEZPIECZENIA EKSTRA:
Ubezpieczenie wypadkowe dla pracownika  - 2620 DKK rocznie

DO tego jeszcze ubezpieczenie podrozne na cala Europe 4.700 DKK rocznie, w ktorym ubezpieczone sa walizki, zmiana terminu lotow (pokrycie w roznicach cen), pomoc psychologa na miejscu wypadku, trasport do domu, dojazd rodziny na miejsce wypadku lub w przyadku choroby do szpitala, leczenie stomatologiczne itp. To znow totalny ekstras, w totalnym wypasie.

Tak wiec nawet przy "full wypasie" nie wychodzi 14.000 DKK za osobe.
Dodam, ze przy nastepnym pracowniku kwoty nie zwiekszaja sie proporcjonalnie. Najdrozszy jest pierwszy pracownik.

PODKRESLE RAZ JESZCZE POWYZSZE UBEZPIECZENIA NIE SA KOSZTEM ZWIAZANYM Z WYNAGRODZENIEM PRACOWNIKA W BUDZECIE SA KSIEGOWANE W POZYCJI UBEZPIECZENIA.

[KARMA]

Nie koloryzuje bo mu tlumacze z polskiego i czesto posrednicze w rozmowach o on po polsku ani w zab.Polisy widzialam na wlasne oczy - tez mi sie wierzyc nie chcialo!. Wytlumaczenie proste - branza niebezpieczna i wypadkowa (budowlanka) ale sa ubezpieczeni od chyba wszystkiego na milionowe kwoty w razie kalectwa lub smierci.

[Jomir]

Moze znajomy powinien pomyslec w takim razie o nowym ubezpieczycielu?

Te ubezpieczenia, o ktorych napisalam sa tez wypasami. Oczywiscie branza nieco inna, ale w ubezpieczeniu pracownika jest zawarte jezdzenie samochodem po calym kraju, smierc i kalectwo tez w milionach.
A w OC na przyklad ubezpieczenie od odpowiedzialnosci za produkty (nota bene medyczne) do wysokosci 10 milionow koron.

Poza tym nie zapominajmy, ze ubezpieczenie oplaca sie raz w roku. Tak wiec: nawet jesli jest to 14.000 to w skali ROKU, w skali miesiecznej wychodzi okolo 1.200 DKK. Tak wiec jezeli zsumujemy wszystkie wydatki (zwracam uwage, ze skladki sa placone w stosunku kwartalnym) wychodzi maksymalnie 2000 DKK miesiecznie (wraz z tym kolosalnym ubezpieczeniem wypadkowym) niezaleznie od wynagrodzenia pracownika oraz ATP, AER, AES, Barsel i finansieringsbidrag).