Utrata pracy :( co dalej?

[lilia]

Wiesz Mirra, twoja złośliwość jest pożałowania godna. To się nazywa niedojrzałość emocjonalna, kobieto.
I pięknie świadczy o tobie- gratulacje 

[fa]

Hej Mirra masz racje zmienimy mieszkanie na mniejsze tylko wiadomo wszystko trwa ! pytam tylko czy jest taka możliwość by pomogli ! od jutra szukamy pracy i mieszkania (tańszego ) mamy nadzieje że się uda i nie będziemy musieli wracać do PL pozdrawiam i dziękuje za odpowiedz

[sonka]

No to ja dorzuce tu jeszcze jedna zlosliwosc ale nie pod twoim adresem lilio.
A- kasa funkcjonuje jako ubezpieczenie przeciw bezrobociu a nasi rodacy chytrusy żałują tych paru groszy 300-400 koron na miesiac żeby móc spać spokojnie. A jak nieszczęscie spotka to rozpacz i dawaj żebrać do komuny. A pod domem stoi audi np ale na polskich blachach, juz nie wspominając majątku w Polsce. A dostaną zasiłek to co robia?
idą do roboty na czarno.

[Klingon]

Moze boligsikring ktory zalezy og dochodu domostwa - zobacz http://home25.inet.tele.dk/pl/Boligsikring/index.html

[AA_DK]

chęci opłacania składek na a-klasse miałem od samego początku, ale pracodawca ze strachu przed tym, że po przepracowaniu roku oleje prace - wyśmiał mnie i kazał jak najszybciej zrezygnować, więc tak zrobiłem; a teraz jak wiedział, że firma jest w kiepskiej kondycji finansowej - sam przyszedł i zaproponował zebym jednak się zapisał; nie płace 300 ani 400 koron ale ponad 1000 ddk; i pracuje tu od samego poczatku legalnie; nie moja wina ze i w Danii jest kryzys

[lilia]

Sonka, uściślę zatem, A-Kasse wynosi 423.5 kr (przynajmniej w naszym przypadku),a z resztą wywodu mogę się zgodzić.

[Jomir]

Kazda firma ma inna stawke.

Lilo, a Ty znow spalas na zajeciach??? Czy tym razem opuscilas lekcje na temat niedojrzalosci emocjonalnej???

[sonka]

Lilio a czy te pare koron robi różnice? Są drobne w zaleznosci jaki to zwiazek.
Do AA - nikt ci nie kaze byc czlonkiem zwiazków zawodowych - można byc np.tylko członkiem a kasse. Procodawca nie musie wiedziec o niczym - nic nie mówić i robić swoje. Związki nie powiadamiaja nikogo o przynależnosci do nich.
Poza tym zarówno związki jak i a-kasse są odciągane od skatu tak jak inne ulgi.

[aaa]

Kontanthjælp dostajesz do czasu znalezienie pracy a nie 6 mcy .
Znam przypadki osob ktore pobieraja zasilek juz od ponad roku.

[Svaria]

Co do odpisu podatkowego Akasse i ZZ to nie jest to nic wielkiego i zadna rewelacja. Przecierz i tak i tak okolo 70% calej kwoty musimy z wlasnego portfela wywalic.

Zeby dostac pienaidze z komuny trzeba byc naprawde biednym

ZZ - kompletny bezsens i pienaidze wywalone w bloto. Duzo taniej kosztuja firmy prawnicze ktore skupiaja sie tylko na prawie a nie zbiurokratyzowane ZZ ktore robia tak naprawde gowno.

A Akasse warto oplacac w sytuacji gdy pracuj esie w neipewnej branzy, gdyz jest to swojego rodzaju ubezpeiczenie / inwestycja - skonczy sie praca to ma sie wteyd wiecej czasu na bezstresowe znalezienei nowej.

[sonka]

Z placeniem a-kasse to tak jak z ubezpieczeniem na samochód, płacisz i wolisz z tego nigdy nie skorzystać. Dopabuse widać ile to warte w momencie nieszczęścia

[jamjurand]

Nie mozna generalizowac, zwiazki moga sie bardzo przydac, to jest bardzo indywidualna sprawa ktora jest uzalezniona od wyksztalcenia zawodowego, umiejetnosci jezykowych, pracodawcy i miejsca pracy.
Uwazam, ze zwiazki powinne byc bardzo przydatne dla tych "lekko bezradnych".
Pomoglem pare dni temu "bezjezykowej" dziewczynie ktora nie dostawala chorobowego ani z pracy ani z komuny powodem byl pracodawca i malo kompetentne lecz mile"nieuki" z komuny i tu 3F (od gazet) zareagowal bardzo efektywnie, bylem nawet  lekko zdziwiony 
Co do prawnikow obawiam sie, ze moze to byc kosztowna impreza i nie slyszalem jeszcze o jakiejs happy end historii.

[Jomir]

Pewnie, ze sa tacy co pobieraja pieniadze od roku, ale czynia to bezprawnie, tylko dlatego, ze ktos czegos niedopatrzyl. Tudziez maja w Danii staly pobyt, lub obywatelstwo, tudziez sa na warunkach nieunijnego laczenia rodzin (ale wtedy traca prawo do stalego pobytu). Jest jeszcze opcja, ze mylisz pojecia, a te osoby pobieraja zasilki z A-kasse.

Unijne prawo pobytu w Danii mowi, ze masz prawo pobytu w Danii tak dlugo jak dlugo mozesz sie tu utrzymac (nie tak jest napisane w Waszych dokumnetach??? ).
Inne przepisy mowia o tym, ze po utracie pracy (podstawy wydania pozwolenia unijnego), mozesz w Danii przebywac jeszcze 6 miesiecy, w celu poszukiwania pracy (i wtedy masz prawo korzystac z zasilku). Jezeli nie podejmiesz pracy w czasie 6 miesiecy od jej utraty, automatycznie Twoje pozwolenie na pobyt wygasa. Tak mowia przepisy. To, ze dzieje sie inaczej, dzieje sie tylko dlatego, ze jest zaburzony obieg informacji miedzy urzedami.



[Posted on: 14 Sierpień  2009, 11:20:12]
Svario, kazdy robi jak uwaza i uklada swoje zycie wedlug swoich potrzeb.

Na przyklad sa w Polsce rolnicy, ktorych majatek jest zalewany raz na jakis czas, a wciaz nie moga sie zdobyc na ubezpieczenie mienia.
WIelu ludzi, z roznych przyczyn nie oplaca upezpieczen. Jednych zwyczajnie na to nie stac. Inni wychodza z zalozenia: mnie to nie spotka... Inni wola jechac na Majorke, zamiast wydawac kase na glupoty...

Sa tez ludzie, ktorzy wola spac spokojnie....

Coz kazdy ma swoj sposob na zycie... 

[sonka]

No tak ale dlaczego później wszyscy muszą płacić na te zasiłki dla nieubezpieczonych rolników czy nieubezpieczonych polaków w Danii. W Danii nie kupisz domu bez ubezpieczenia, nawet jezeli kupisz go gotówką ( ha ha kogo stać)

[Svaria]

Sonka:
Poniewaz tak zbudowany jest socjalistyczny system (zarowno w PL jak i DK), roznica jest taka ze dunski rzad prewencyjnei zabezpiecza sie przed takimi sytuacjami.
A tak naprawde ten rolnik tez na to placi swoje podatki z ktorych pozniej w postaci unijnej doplaty czesc wraca do niego... wiecje nei chcemi sie pisac na ten temat bo znowu bedzie wrzalo.

Najsmieszneijsze w tym wsyztskim jest to ze w takim systemie jaki mamy to wlasnei biedni w wiekszosci przypadkow placa na bogatych a nie bogaci na biednych

--------------------------------

Mirra
Nie mialbym nic przeciwko zz gdyby nei meiszaly sie w polityke a zajmowaly sie tylko obrona praw pracownikow, bez jakichkolwiek wymuszen w postaci regulacji wynagrodzenia, glupich pozerajacych kase strajkow i zbednej biurokracji ktora pochlania ponad polowe kasy zwiazkowcow i wbrew pozorom akcje takie zamaist pomoc osiagaja calkowicie odwrotny skutek.

A to czy ktos sie ubezpeicza czy woli te pieniadze przeznaczyc na cos innego to jego osobisty wybor ktory trzeba uszanowac.
Konsekwencje ponosi tylko i wylacznie zainteresowany.

-------------

Jurand zgadzam sie z toba ze generalizuje i nawet czasem pomoga ale ja jakos mam duza awersje to takich tworow jak ZZ z racji tego co napsialem powyzej.

Zgadzam sie rowniez ze ludzie "lekko bezradni" nie maja lub tez nie widza innych alternatyw i w takiej sytuacji nawet taka droga pomoc jak ZZ moze byc przydatna.

Nie podoba mi sie tylko to ze zamiast szukac przykladowo na tym forum innych rozwiazan / alternatw by ludziom dac wiekszy wybor i obszerniejsze spojrzenie na to jak radzic sobei z problemami czy tez jak sie zabezpeiczac pojawia sie tu tylko informacja ze jedyna pomoc mozna uzyskac w ZZ co nie do konca jest zgodne z prawda.