Utrata pracy :( co dalej?

[jamjurand]

napewno nie na temat 
Zblizam sie do mojej bramy (Østerbro), a tu widze chmare (conajmniej z 10) zielonych Andersen Rengøring sprzataczy, wszyscy z Polski, pytam zaciekawiony: wiec ilu was potrzeba do jednej bramy i ilu jest akademikow posrod was? To byla ekipa alarmowo pomocnicza, bez akademikow i nie byli zainteresowani w sprzataniu mojego mieszkania po godzinach.

[yoursoul]

moze  oferujesz kiepska stawke 

[jamjurand]

moze  oferujesz kiepska stawke 

Nie badz, po polsku, podejrzliwie negatywn(a)y  ; odpowiedzialy, ze maja sprzatania powyzej uszow.
A poza tym nikt co nieco zorientowany nie zatrudni prywatnie nowej sprzataczki na godzinna stawke, tylko na calosc.

[ThunderBolt]

Na pewno sprzatanie to nie jest ich wymarzona praca, jednak zarobki calkiem niezle. Zatem nikomu sie nie chce juz isc po pracy sprzatac, skoro normalna praca przynosi znosny dochod.

[goosc]

napewno nie na temat 
Zblizam sie do mojej bramy (Østerbro), a tu widze chmare (conajmniej z 10) zielonych Andersen Rengøring sprzataczy, wszyscy z Polski, pytam wiec ilu was potrzeba do jednej bramiy i ilu jest akademikow posrod was? To byla ekipa alarmowo pomocnicza, bez akademikow i nie byli zainteresowani w sprzataniu mojego mieszkania po godzinach.

szkoda, ze nie mieszkasz w Århus, mialbys juz sprzatacza do mieszkania

[Klingon]

napewno nie na temat 
Zblizam sie do mojej bramy (Østerbro), a tu widze chmare (conajmniej z 10) zielonych Andersen Rengøring sprzataczy, wszyscy z Polski, pytam wiec ilu was potrzeba do jednej bramiy i ilu jest akademikow posrod was? To byla ekipa alarmowo pomocnicza, bez akademikow i nie byli zainteresowani w sprzataniu mojego mieszkania po godzinach.

Chyba jeszcze nigdy nie wynajmowałeś ludzi do sprzątania, ja też nie ale myślę że normalnie to dzwoni się do firmy która przysyła ludzi.

[jamjurand]

Mylisz sie , mam wieloletni zwyczaj wynajmowania pan do sprzatania, moglbym ksiazke o tym napisac (wesola).
Niestety, nie mam mozliwosci placenia ponad 250 kr firmie czy 100 kr/godz (za min.8 godz.) na czarno, zdezorientowanej (zdecydowana wiekszosc!!) "polskiej turystce"  po to by ja w miedzyczasie, instruowac, sprawdzac i jeszcze chowac duperele po niej.
Ostatnia moja ponad 70 letnia "pani" rozchorowala sie i dzieci jej zabraniaja pracowac, byla bardzo samodzielna, bystra i szybka, o takie niestety nieslychanie trudno.

[ws zasilku]

Nie ma sie co wymadrzac
Nikt, nikomu w Danii nie bedzie placil w nieskonczonosc zasilku
Zasilek socjalny z Komuny nalezy sie tylko przez 6 mies. I w tym czasie nie mozna wyjechac z Danii,
sa telefony kontrolne, wezwania na prace interwencyjne etc, nawet jak powiedzmy przewroci sie przyczepa ze sloma, to moga cie dac do pozamiatania drogi, placu na kilka godzin, moga dac do posprzatania placu po festynie etc
odmowa wiaze sie z automatyczna utrata zasilku, a gdybys dostal go juz w danym miesiacu, musisz zwrocic
Niektorzy strasza, ze trzeba zwrocic caly, ale nie znam takiego przypadku, ludzie sie pilnuja zreszta.
Inna rzecz jest, jak placiles A-Kasse. Czasami jest tak, ze pracodawca placi, a ty o tym nawet nie wiesz. kazali cos na poczatku podpisa, ty podpisales i tak masz a-kasse. Tak robi wielu uczciwych pracodawcow w danii, bo na poczatku masz prawo nic nie wiedziec.
No to jak juz masz 12 mies oplacania tej skladki , to dostajesz typowy zasilek dla bezrobotnych , jakos okolo 12 tys DDK
Przez okres 4 lat. Ale ubezpieczalnia robi wszystko, by cie go jak najszybciej pozbawic.
Mozesz dostac telefon po poludniu, ze nastepnego dnia rano masz sie zglosic na rozmowe. jak sie nie zglosisz, tracisz zasilek, a nastepne ubieganie sie o niego  z A-kassy, mozliwe jest dopabuse po 2 latach.
Zasilek z A-kasse nie jest pomoca socjalna
zasilek z Komuny jest taka pomoca i ona dyskwalifikuje cie potem, gdy chcesz np uzyskac obywatelstwo
dania chce tylko takich obcokrajowcow, ktorzy sa w stanie sie sami utrzymac
Podobnie jest jesli pobierasz doplate do mieszkania lub inne wsparcie komuny. Do pomocy socjalnej
nie wchodzi  rodzinne, doplata do kursow jezykowych, szkolen zawodowych etc.

[zasilek]

Mysle, ze kolega z Panoramy w Jutlandii???
Myle sie? Bo tam takie rzeczy sie teraz dzieja
jak kolega nie dopilnowal zmiany papabusew po maju br i nie wystaral sie o zezwolenie na pobyt a prosiej mowiac nie zarejestrowal swojego pobytu, bo teraz zezwolen na prace nie ma, ale trzeba miec papier na pobyt tutaj
Pobyt nie zwiazany z praca u konkretnego pracodawcy, to zasilek sie nie bedzie nalezal, nawet ten polroczny
Kiedys dawali takie karty z plastiku na ten pobyt, teraz chyba juz ich nie daja
ale trzeba to miec zalatwione
jak to masz, to zailek na 100 procent dostaniesz
a jak dadza zasilek to i szybko robote znajda, chocby szorowac kible, bylebys choc w czesci odrobil to co ci wczesniej dali :-)
A a dlatego chca te papiery, bo wtedy po utracie roboty nie tracisz prawa do pobytu
Tracisz robote, tracisz pobyt, wiec jaki zasilek chcesz, tak mowia teraz ludziom z tej wspomnianej firmy
Spadac do kraju
A jak masz te papiery, to oni cie traktuja jak goscia, ktory chce tu nadal byc i pracowac, wtedy przez pol roku ci pomoga, bys z glody nie umarl podczas szukania pracy, a jak przez ten okres nie znajdziesz musisz wrocic do Polski
Zasilek mozna przeniesc do Polski, i beda placic okolo 4 tys DKK przez 3 mies, ale wtedy idziesz pod parasol naszej Kuroniowki i jak oni znajda ci robote za 800 zl to musisz ja przyjac, bo jak nie, to tracisz zasilek i w danii i w Polsce traktuja cie, jakbys sie bezposrednio w PUP zarejestrowal, jako osoba, ktora odmowila podjecia roboty. Kropka i koniec. sam przetestowalem troche na sobie

[ksiegowy]

Powiem tak
Kilka osob ma racje, inni w ogole
Prawda jest smutna. teraz komuny bardzo mocno przygladaja sie skladanym wnioskom o jakiekolwiek dofinansowanie lub pomoc.
Mojemu koledze odmowili ostatnio zasilku z Komuny, bo ma zone w Polsce
i jak ma i on ja tak dlugo utrzymywal, to niech ona go teraz utrzymuje

[sonka]

To nic nowego - małżonkowie mają obowiązek wzajemnego utrzymywania się. Przynajmniej tak jest dla duńczyków to niby dlaczego miało by być inaczej dla polaków

[mucha]

ja mysle, ze jak nie ma sie w skacie podane, ze zona pracuje w Polsce, to sa saznse, ze przy spelnieniu okreslonych warunkow ten zasilek z komuny sie dostanie. teoretycznie z komuny, bo ostatecznie te pieniadze wyplaca SKAT, no i oni juz sobie to wszystko co trzeba sprawdza.
Jak masz zone w Danii, to oni automatycznie to wiedza, jak w Polsce to dokladnie wypytaja, sprawdza.
A faktycznie prawda jest taka, jak pisze powyzej ta Pani, ze malzonkowie w Danii (w Polsce tez) maja wzajemny obowiazek utrzymywania sie.
Acha, i zeby dostac zasilek z komuny, nie mozna miec majatku, poza wlasnym mieszkaniem, nie mozna miec samochodu. Jak sie okaze, ze mimo wszystko dostalem zasilek, a w Polsce masz fajna fure, ty czy twoj wspolmalzonek, to kaza kase zwracac. Sprawdzic to jest b latwo. Komuna wysyla zapytanie do Wydzialu Komunikacji :-)
I robia to, szczegolnie teraz. Kiedys sporadycznie sprawdzali, no i jak jakis zyczliwy pod...dolil.

[sonka]

I mają racje że sprawdzają. Jak sie komuś należy to dadzą a jak kto oszukuje to niech sobie wraca do Polski i nie wyrabia innym polakom opinii oszusta

[AA_DK]

Witam
Ppotrzebuje konkretnej odpowiedzi na moje pytanie!

Straciłem prace z powodu redukcji, wracam do Polski, bo niestety nie znalazłame nic innego (ciężko w tej chwili o prace w Danii), załatwilem juz dokumenty zwiazane z meldunkiem, zdałem mieszkanie, zostało mi jeszcze do załatwienia rozliczenie ze skatem - w komunie wytłumaczyli, ze mam to zrobić ostatniego dnia pracy (czyli jeszcze tydzień). Przez kilka miesiecy opłacałem a-kasse, ale za krótki okres, żeby teraz cos od nich dostac. System pracy jaki zaproponował mi pracodawca nie pozwoli mi na utrzymanie się tutaj przez kolejne miesiace, bo "zjedzą mnie opłaty".

I teraz moje pytanie - czy po 1,5 roku pracy tutaj, po powrocie do polski nalezy mi się tzw. "kuroniówka"? Gdzies czytalem, ze mógłbym się starac o zapomoge z komuny, ale nie o to mi chodzi; bo żona mieszka w polsce i tam pracuje wiec zapomogi nie dostane.

[ksiegowy]

Tak to jest teraz w Danii, harujesz, a po stracie pracy niewiele ci sie nalezy, jesli nie miales za soba 12 miesiecy placenia A-kasse. Pracodawcy czesto celowo ,,zapominali'' powiedziec o tym przybyszowi spoza Danii podczas zatrudniania, ze powinien placic A-kasse.
Powod bardzo prosty- po stracie pracy nie uszczuplisz kasy Krolestwa Danii
A zapomogi z komune, owszem mozliwe do otrzymania, ale obecnie dla obcokrajowcow sa bardzo trudno dostepne. Albo zaproponuja ci tak mala zapomoge, ze i tak stad wyjedziesz, albo powiedza, zeby cie zona utrzymywala, jesli pracuje.
Kiedys bylo inaczej.
Zasilek sie nalezy w polskim PUP. Musisz tylko pobrac z komune odpowiednie druki, wypelnic, podbic pieczatkami, takze u pracodawcy, wowczas dostaniesz w Polsce zasilek, ale jedynie w polskiej wysokosci.
Najlepiej jednak zadzwon do PUP w Polsce, czego oni konkretnie beda od ciebie wymagac, bo na 100 procent musisz udowodnic, ze pracowales za granica i odprowadzane bylo za ciebie ubezpieczenie spoleczne